Homoseksualizm jest wybrykiem natury, w naturze obecnym. U heterosekusualistóch wzbudza uzasadnione obrzydzenie.
Jednak sam fakt obecności wybryku w świecie także zwierzęcym zmusza do zastanowienia.
Ostatnio jednak próbuje się wypromowac wybryk do rangi normy. Środowisko psychologów jednym głosem homoseksualizm akceptuje. Odnoszę wrażenie, ze adresatów tej formy pocieszenia spotka znacznie więcej rozczarowań, jako "normalnych" w konfrontacji z heterseksualną obyczajnością większości, niż doznawali ich dotychczas. Po prostu parki chłopców obłapujące się na ławkach w parku będą pałowane i wyszydzane. Dlatego z czystej życzliwości polacem homo siedzieć cicho.
Trochę to przypomina wojnę secesyjną, gdzie Jankesi mieli wyzwalanych murzynów znacznie głebiej w d .... niż Konfederaci.
Jednak sam fakt obecności wybryku w świecie także zwierzęcym zmusza do zastanowienia.
Ostatnio jednak próbuje się wypromowac wybryk do rangi normy. Środowisko psychologów jednym głosem homoseksualizm akceptuje. Odnoszę wrażenie, ze adresatów tej formy pocieszenia spotka znacznie więcej rozczarowań, jako "normalnych" w konfrontacji z heterseksualną obyczajnością większości, niż doznawali ich dotychczas. Po prostu parki chłopców obłapujące się na ławkach w parku będą pałowane i wyszydzane. Dlatego z czystej życzliwości polacem homo siedzieć cicho.
Trochę to przypomina wojnę secesyjną, gdzie Jankesi mieli wyzwalanych murzynów znacznie głebiej w d .... niż Konfederaci.
To beer or not to beer? That's a question.

