http://www.katolik.pl/forum/read.php?f=1...9&t=110029
Sama żyje w małżeństwie z osobą wychowaną w bardzo ortodoksyjnej rodzinie , ale nie katolickiej.
Dlaczego nasze małżeństwo jeszcze istnieje?
Poza religia są jeszcze inne różnice.
Ale skupię się w tej chwili na religii.
Nie nawracamy się, ja raczej zachęcam męża aby powrócił na łono swojej religii. Jednocześnie stawiam sprawę jasno - nie dam się nawrócić.
Sama żyje w małżeństwie z osobą wychowaną w bardzo ortodoksyjnej rodzinie , ale nie katolickiej.
Dlaczego nasze małżeństwo jeszcze istnieje?
Poza religia są jeszcze inne różnice.
Ale skupię się w tej chwili na religii.
Nie nawracamy się, ja raczej zachęcam męża aby powrócił na łono swojej religii. Jednocześnie stawiam sprawę jasno - nie dam się nawrócić.