Nigbau napisał(a): Dla mnie wolność (i związana z nią wola) to po prostu obiektywna ilość możlwiości wyboru, idealną miałaby teoretycznie istota boska (jej świat, nic jej nie ogranicza), czym mniej mamy możliwości wyboru, tym wolność jest bardziej ograniczona.
czyli to gradient? dodatkowo taka grawitacja też ogranicza naszą wolną wolę?
Nigbau napisał(a): W przypadku całkowicie deterministycznym też mozna ją zdefiniować jako np. odwrotność ilości więzów zewnętrznych ograniczających ruch na przestrzeni stanów (albo coś takiego, definicja nieprzemyślana za bardzo). Stan braku wolności oznaczałby niemożliwośc zmiany swojego stanu, każde kolejne zmniejszanie ilości więzów powodowałoby wzrost wpływu stanów wewnętrznych w porównaniu do zewnętrznych na zachowanie rozważanej istoty.
(wewnętrzne oznaczają dla mnie stany związane z samym obiektem, zewnętrzne związane ze środowiskiem otaczającym)
w przypadku całkowicie deterministycznym zmiany stanów wynikają ze stanów poprzednich, nie byłoby czegoś takiego jak "ilość więzów" tylko zawsze jedna ścieżka którą idzie zmiana
Sofeicz napisał(a): Wolna wola jest wtedy, kiedy mogę kopnąć psa, bo mi się tak spodoba.
Ale kiedy mnie pies ugryzie, to to jest determinizm, bo pies wolnej woli nie posiada.
W jaki sposób weryfikujesz to ze pies wolnej woli nie ma?