Dragula napisał(a): Po drugie zwracano ci już uwagę i zrzucam to na twój brak zdolności czytania, że w tym miejscu występują pływy sięgające nawet 2 metrów.
No i...? I co z tego ? Zechciej powiedzieć coś więcej. Bo twierdzę, że nie rozumiesz co mówisz. [Już się odnosiłem do tej kwestii, pokazując tę samą latarnię z innego miejsca, zdjęcie zrobione w innym czasie,]
Cytat:Na morzu występują fale.
No i …? Zechciej rozwinąć. Bo twierdzę, że kompletnie nie zastanowiłeś się co mówisz.
Rzucanie haseł "fale, pływy" bez pokazania konkretów nic nie znaczy.
Cytat:A wysokości czegokolwiek w pomiarach geodezyjnych nie określa się przez bzdryngolenie kresek między horyzontem a czymś tam na fotce
Tak? A to wysokości horyzontu (jakbyś chciał) nie możesz sobie mierzyć przyrządem geodezyjnym ? Czy tego chcesz, czy nie: horyzont nadmorski nawet na modelu "kuli o promieniu ok. 6371-6378 km" jest bardzo dobrym wskaźnikiem poziomu (przy niskich wysokościach patrzenia, dobrej widoczności). W każdym razie w tej kwestii wystarczającym. Jeśli geodeta nie rozumie takich rzeczy, tylko czepia się spraw zupełnie nieistotnych, to smutno jest.
Cytat:Nawiasem mówiąc, o tę właśnie osnowę, której istnienia zapewne nie jesteś świadom, oparte są wszystkie dane dotyczące tej latarni.
A czy "muszę być świadom" ? Czy "osnowa" jest "konieczna i niezbędna" do wyciągania poprawnych wniosków z tej obserwacji ?
Cytat:Jeśli próbujesz cokolwiek z nią związanego obliczyć nie wiedząc nawet, jakie jest twoje położenie w tym układzie współrzędnych,
Ale przecież wiem gdzie jestem. Podałem położenie punktu obserwacji, położenie latarni. Wysokośc (z dostateczną dokłądnością ) jasno wynika ze zdjęcia (i z geometrii, czy to "płaskiej ziemi", czy to "kuli ziemskiej")
Cytat:Normalny geodeta zmierzyłby (na poprawnie przygotowanych stanowiskach) wysokość jakiegoś jasno określonego w dokumentacji obiektu elementu latarni (nie wiem czy w przypadku latarni jest to h na jakiej znajduje się środek lampy, czubek obiektu czy cokolwiek innego, choć przy kompletnej dokumentacji położenie wszystkich elementów powinno być znane) policzyłby ręcznie (bo pomiary automatyczne biorą pod uwagę krzywiznę ziemi), bez wprowadzania poprawek czy wysokość obiektu się zgadza.
No i znów nie przemyślałeś co piszesz. Nie o wysokość elementów latarni tu chodzi.
Chodzi o to co jest poza latarnią. Bo tam, poza latarnią, na "globusie ziemskim" obniżenia stają się coraz większe. Np. przy wysokości patrzenia 1.4 m npm (tak jak patrzyłem) i odległości 15 km od obiektywu (jest tyle wody za latarnią, nawet więcej: odległośc do lądu za latarnią to ok. 25 km- patrz mapa, patrz kierunek patrzenia) "obniżenie z globusa" wynosi 17.64 metra, schowane musi być to co niższe niż 9.1 metra (czyli powierzchnia morza na pewno) Woda morza, powierzchnia morza i stercząca w niej tyczka to bardzo dobry wskaźnik dla kogoś kto umie patrzeć i myśleć. Chodzi więc nie o latarnię, ale o wodę dalej niż latarnia, poza latarnią.