pilaster napisał(a): [size=small]Przypomina pilaster, że nadal nie ma ...
Łżesz bezczelnie, łżesz natarczywie żeby zagłuszyć to jak Twoje tzw pytania zostały wyśmiane i ośmieszone... albo po prostu jesteś chory psychicznie.
Tak czy siak przygnębiające.
Żarłak napisał(a):A tak wygląda szacunek do rozmówcy wg matsuki. Wyrazy szacunku od matsuki są niczym odór przetrawionego alkoholu na dobranoc czy pobudkę - tak samo potrzebne i komfortowe.
Niestety nie wiesz jaki ma smak szacunek matsuki, bo go nigdy nie doświadczyłeś. I powiem Ci dlaczego. Dlatego, że pomimo napisania 44 postów nie wzniosłeś właściwie nic merytorycznego do rozmowy.
Nie posiadasz wciąż jeszcze żadnej z następujących cech :
- wiedza
- uczciwość intelektualna
- honor
- zdolność logicznego myślenia
- empatia
- odwaga do somodzielnego myślenia
Masz mentalność szczawika, który chciał się przyłączyć do linczu na płaskoziemcach, żeby czuć się akceptowany w grupie, ale otrzymałeś intelektualnego kopniaka w tyłek i pobiegłeś do mamy z płaczem, by po czasie wrócić i próbować się jakoś odgryźć.
Mimo, że Cię lubię chłopcze, to nie masz niestety nic do zaoferowania w dyskusji, więc po prostu przyglądaj się jak starsi rozmawiają i nie wtrącaj się za zbytnio, dobrze?
Na początku byłem grzeczny, uprzejmy i miły dla wszystkich, ale otrzymałem za to hejt, nienawiść - wręcz demoniczną. Zrozumiałem, że po dobroci nic nie wskóram, więc teraz się nie patyczkuję - tym bardziej, że nie wyrządzam nikomu krzywdy, lecz koryguję w miarę moich skromnych możliwości, nieprawidłowe zachowania rozmówców. Mnie niestety też czasem ponosi, za co przepraszam.
Dla mnie to jest jednak tylko rozmowa intelektualna i nie żywię żadnej urazy osobistej do nikogo.
Ciągle za to jestem do rany przyłóż we wtorki i czwartki.