matsuka napisał(a): zastąpię punkt 4 naprawdę poważnym, kolejnym dowodem na istnienie firmamentu.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Szk%C5%82o_pustynne
Libijskie szkło pustynne.
W 1932 roku na obszarze pustyni libijskiej znaleziono w promieniu 100 km szkło nieznanego pochodzenia.
Nie mogł tego zrobić żaden człowiek. Do dzisiaj naukowcy głowią się nad tym fenomenem.
Nikt nie wie skąd się wzięło. Wyraźnie musiało się wziąć z nieba. Są to prawdopodobnie fragmenty firmamentu.
Więc firmament można nie tylko wykryć radarem, odnaleźć efekty jego działania czy zobaczyć ... ale można go także dotknąć.
Prawidłowe, logiczne stwierdzenie powinno brzmieć: "Szkło pustynne być może jest fragmentem firmamentu bo pasuje do przekonań i wyobrażeń moich jak i niektórych płaskoziemców, ale zanim nie zbadam ten temat znacznie dokładniej to nie mogę tego stwierdzić na pewno, skąd pochodzi".
To jeszcze nie jest "naprawdę poważnym, kolejnym dowodem" Poważny dowód jest w tedy, jak ktoś sam się weźmie za temat, porządnie go opracuje oraz potwierdzi za pomocą doświadczeń i obliczeń
To co postawiłeś to jest teza.
Tak samo naukowcy którzy próbują wyjaśnić pochodzenie szkła. Stawiają tezy.
Również firmament jak i jego budowa, tu mam na myśli budowę ze szkła jest tezą. Dowodem będzie w tedy, kiedy grono płaskoziemców wypracuje wspólny mianownik, przystąpi razem do działania, wyśle tam balon, samolot lub rakietę, zbada firmament i zapisze wnioski.
W tedy będzie można naprawdę próbować kogoś przekonywać.