białogłowa napisał(a):pilaster napisał(a): Przecież nie wyrywa się na samo recytowanie.Tylko na demonstrowanie poetyckiej wrażliwości, której recytowanie wierszy (też odbywające się w odpowiednim kontekście) jest tylko jednym z przejawów.
A jak się niby tę poetycką wrażliwość demonstrujeTrzeba by przecież chociaż o tej poezji porozmawiać, a ja nigdy nie słyszałam, aby na skutek rozmowy o wierszach któraś się poczuła, że zapożyczę języka, gotowa do wyrwania. Raczej na odwrót, taki mężczyzna zagajający "na poezję" to może był atrakcyjny w czasach opisywanych w Przeminęło z wiatrem. Teraz to się raczej kojarzy z niezaradną dupą wołową, jednym z najgorszych możliwych kandydatów na partnera.
No pięknie. Kolegę wyzywać od tylnej części wołu


------------------------------
A co do tematu, ech... nieśmiertelny ks. Dziewiecki znowu powraca. Szkoda, że poziom jego wiedzy i argumentacji nie dorównuje "sławie".
Autorowi tematu dedykuję sążnistą dyskusję na temat artykułu, który wkleił, z 2010 roku:
https://ateista.pl/showthread.php?tid=67...ht=urojona
oraz inny tekst, który tenże przedstawiciel KK popełnił był
https://ateista.pl/showthread.php?tid=19...dziewiecki
Miłego czytania.
Swego czasu ksiądz z Bożej łaski wystąpił również w słynnej debacie z ateuszem oraz innym nawiedzeńcem (Terlikowski chyba) na temat książki "Bóg urojony" w Polsat News. Link do dyskusji też się na forum znajduje:
https://ateista.pl/showthread.php?tid=55...ht=urojony
oraz
https://ateista.pl/showthread.php?tid=47...light=news
W tym drugim temacie szukali kogoś do brydża z tego forum

I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor
Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL