Rowerex napisał(a): Na boku pisałem odpowiedź na poprzednią wersję, ale nie musiałem niczego zmieniać, bo po prostu patrząc na chronologię dyskusji, to chyba każdy zaczął pisać o czymś innym.
Wolałbym, żebyś zignorował. Odnosiłem się do spornej kwestii czy pytania o chcenie jest (powinno być) dozwolone. I uważam nadal, że jak najbardziej, pytanie nie jest o rzeczywiste chęci, ale o "co by było gdyby chciał". Takie pytania czasem nie powinny mieć miejsca, ale to bardzie z powodów moralnych niż logicznych, czyli "Gdybyś chciał zdradzić swoją żonę..." nie jest pytaniem, które powinno się zadawać w towarzystwie. Zwłaszcza w towarzystwie żony pytanego.
Natomiast wykasowałem tę kwestię, gdyż po Twojej słusznej krytyce WYNIKU doszedłem do tego, że ten tok myślenia jest nieużyteczny a pytanie tak postawione nie prowadzi do zamierzonego efektu. Ba, nawet przez pomyłkę w mojej odpowiedzi znowu wróciłem do błędnej wersji pytania, tej z chceniem właśnie. Nie dało się już tego poprawić, poszło na przemiał.
Cytat:Co do reszty, to zgadzam się z tym co napisałeś więc nie cytuję
A to mnie cieszy.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!