Pelikan
Nie widziałem jeszcze, żeby ktoś się bił o dobro Ojczyzny. O kobietę to widziałem. Kobiecie A podobał się (z wzajemnością) chłopak B, co wzbudzało zazdrość chłopaka C więc chłopak C skończył w szpitalu.
Swoją drogą widzę, że zmieniłaś podejście do tych spraw
To wszystko nie jest takie zero-jedynkowe. Widziałem ludzi którzy bili się wiele razy niepotrzebnie A kiedy należało to tchórzyli. Te bicie się w podstawówkach to zazwyczaj wyglądało tak, że silniejszy bije słabszego nieszkodliwego gościa, albo takiego gdzie wysoko ocenia swoje szanse. Jak trzeba zareagować, a szanse są niskie, to takie otrzaskanie mało daje. A jak ktoś idzie ze swoją kobietą i atakuje go banda dresów, to szanse są bliskie zeru. Wtedy należy ocenić sytuację, kobieta powinna uciekać i ewentualnie sprowadzić pomoc, mężczyzna umożliwić kobiecie ucieczkę, co może się wiązać z przyjęciem jakichś obrażeń i samemu uciec jeśli to możliwe.
Odnośnie wychowywania to nie zaczepiać, ale jak trzeba, to wlać, to jest zdrowa szkoła moim zdaniem. Dobrze też jest być wysportowanym. Powinno się też uczyć asertywności. Ktoś kto ma dużą asertywność, co wyraża się w mowie ciała, jest mniej narażony niż ktoś kto dobrze umie się bić ale jest agresywny lub uległy.
Oj z tym to różnie bywa, niemniej pochwalam dżentelmeństwo o ile nie jest jakieś nadgorliwe i przesadne.
w oczach kobiet to, w oczach kobiet tamto, w taki sposób właśnie kobiety manipulują mężczyznami skupiając ich działania na tym aby się kobietom przypodobać.
Zdrowe zainteresowanie powiadasz... Musiałbym jeszcze raz włączyć ten filmik. Nie jestem pewien czy tam było zdrowe zainteresowanie czy molestowanie. Przed chwilą była jakaś mowa o dżentelmeństwie?
Szczęście (nie mylić z krótkoterminową przyjemnością) i cierpienie (nie mylić z wysiłkiem itp.) Jest tu drogowskazem ostatecznym. Zresztą to się rozumie intuicyjnie. Większość czynności dobrych i złych rozumie się intuicyjnie, na podstawie własnej wrażliwości.
Budzę się rano i mam wolny dzień.
Pojawiają się różne impulsy do różnych działań.
Chciałoby się chwycić za smartfon który leży obok. Jak już się chwyci za ten smartphone i sprawdzi kto napisał na messengerze, chciałoby się odpisać i tak dalej.
Rozumiem jednak, że to jest zły nawyk że lepiej jak wstanę, zrobię lekką gimnastykę, odsłonie okna, złoże łóżko, umyję się zjem śniadanie itd. dopiero później nie smartfon, żeby nie psuć oczu, tylko komputer.
Po prostu rozumiem, że dzięki temu będzie więcej zrobione, dzięki będę lepiej funkcjonował w ciągu dnia, będę zdrowszy, będę miał lepsze samopoczucie i po którymś razie przyjdzie mi to bez wysiłku.
Cytat:To normalne, że chłopcy, później mężczyźni czasem się biją.Wiem, że to normalne
Cytat:Czasem się biją z przyczyn błahych, ale niekiedy się biją w słusznej sprawie, np. o dobro Ojczyzzny albo kobietę.
Nie widziałem jeszcze, żeby ktoś się bił o dobro Ojczyzny. O kobietę to widziałem. Kobiecie A podobał się (z wzajemnością) chłopak B, co wzbudzało zazdrość chłopaka C więc chłopak C skończył w szpitalu.
Swoją drogą widzę, że zmieniłaś podejście do tych spraw
Cytat:Facet, który się nigdy nie bije, bo to ZUO, jest do niczego. Kiedy banda dresów postanowi mu zgwałcić zbiorowo kobietę, spierdoli gdzie pieprz rośnie albo posłusznie wystawi własną dupę. Bronić ani siebie, ani kobiety, przecież nie potrafi.
To wszystko nie jest takie zero-jedynkowe. Widziałem ludzi którzy bili się wiele razy niepotrzebnie A kiedy należało to tchórzyli. Te bicie się w podstawówkach to zazwyczaj wyglądało tak, że silniejszy bije słabszego nieszkodliwego gościa, albo takiego gdzie wysoko ocenia swoje szanse. Jak trzeba zareagować, a szanse są niskie, to takie otrzaskanie mało daje. A jak ktoś idzie ze swoją kobietą i atakuje go banda dresów, to szanse są bliskie zeru. Wtedy należy ocenić sytuację, kobieta powinna uciekać i ewentualnie sprowadzić pomoc, mężczyzna umożliwić kobiecie ucieczkę, co może się wiązać z przyjęciem jakichś obrażeń i samemu uciec jeśli to możliwe.
Odnośnie wychowywania to nie zaczepiać, ale jak trzeba, to wlać, to jest zdrowa szkoła moim zdaniem. Dobrze też jest być wysportowanym. Powinno się też uczyć asertywności. Ktoś kto ma dużą asertywność, co wyraża się w mowie ciała, jest mniej narażony niż ktoś kto dobrze umie się bić ale jest agresywny lub uległy.
Cytat:Facet, który nie jest dżentelmenem, nie zyskuje sympatii nawet wśród feministek.
Oj z tym to różnie bywa, niemniej pochwalam dżentelmeństwo o ile nie jest jakieś nadgorliwe i przesadne.
Cytat:Wreszcie, facet, który nie wykazuje zainteresowania kobietą, jej walorami fizycznymi, też nie będzie w oczach kobiet cennym nabytkiem.
w oczach kobiet to, w oczach kobiet tamto, w taki sposób właśnie kobiety manipulują mężczyznami skupiając ich działania na tym aby się kobietom przypodobać.
Cytat: A w tej reklamie zdrowe zainteresowanie kobiecymi wdziękami zostało przedstawione jako ZUO. To jakaś promocja homoseksualizmu?
Zdrowe zainteresowanie powiadasz... Musiałbym jeszcze raz włączyć ten filmik. Nie jestem pewien czy tam było zdrowe zainteresowanie czy molestowanie. Przed chwilą była jakaś mowa o dżentelmeństwie?
Cytat:Ale na jakiej podstawie stwierdzasz, ze skutek jest dobry? Jakie masz kryteria?
Szczęście (nie mylić z krótkoterminową przyjemnością) i cierpienie (nie mylić z wysiłkiem itp.) Jest tu drogowskazem ostatecznym. Zresztą to się rozumie intuicyjnie. Większość czynności dobrych i złych rozumie się intuicyjnie, na podstawie własnej wrażliwości.
Cytat:Podaj konkretny przykład takiego mechanizmu. Zrozumienie rzeczywistości -> zmiana rzeczywistości
Budzę się rano i mam wolny dzień.
Pojawiają się różne impulsy do różnych działań.
Chciałoby się chwycić za smartfon który leży obok. Jak już się chwyci za ten smartphone i sprawdzi kto napisał na messengerze, chciałoby się odpisać i tak dalej.
Rozumiem jednak, że to jest zły nawyk że lepiej jak wstanę, zrobię lekką gimnastykę, odsłonie okna, złoże łóżko, umyję się zjem śniadanie itd. dopiero później nie smartfon, żeby nie psuć oczu, tylko komputer.
Po prostu rozumiem, że dzięki temu będzie więcej zrobione, dzięki będę lepiej funkcjonował w ciągu dnia, będę zdrowszy, będę miał lepsze samopoczucie i po którymś razie przyjdzie mi to bez wysiłku.