towarzyski.pelikan napisał(a): Zefciu i bert
Proszę, krótkie i rzeczowe uzasadnienie:
http://piotrjaroszynski.pl/felietony-wyw...izantyjska
zajawka
Cytat:Mając na względzie niektóre tylko cechy charakteryzujące cywilizację, wedle której organizowana jest Unia Europejska, można od razu zauważyć, że nie są to cechy cywilizacji łacińskiej. Jest to natomiast nękający Europę już od wieków „kwas bizantynizmu", który najpierw zaraził Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego (za Ottona I), następnie, zwłaszcza niemiecki, protestantyzm, a później oświecenie; wzorcową zaś realizacją bizantynizmu były Prusy.
Krótki komentarz na chwilę: Tezy Konecznego są idiotyczne już w jego pseudo-analizie historii. Teoria, jakoby "bizantynizm" nigdy nie rozprzestrzenił się na terenach słowiańszczyzny, natomiast przez jedno (!) małżeństwo został na trwale zaszczepiony w centrum europy są tylko nieco śmieszniejsze niż tezy Daenikena o paleo-astronautyce. Ich popularność jest tyle ciekawa, że pasuje w ogólny trend uznawania Polski jako oazy prawdziwego katolicyzmu. Dzięki Konecznemu okazuje się, że już przed Lutrem Niemcy były opanowane przez krypto-prawosławie pod maską pseudo-katolicyzmu. Można więc spokojnie uznać, że walki Chrobrego z osławionymi "niemieckimi feudałami" miały nie tylko podłoże proto-komunistyczne, ale były walką prawdziwego katolickiego chrześcijaństwa z jakimiś przebierańcami.
Z innych tez Konecznego wspomnę, że Krzyżacy w zależności od chwilowej potrzeby byli wliczani albo do cywilizacji bizantyjskiej albo do... turańskiej. A o jego poglądach na temat żydów dziś lepiej zbyt głośno nie mówić, no ale to był przełom XIX i XX wieku, w tych poglądach nie był osamotniony. To, że ktoś jeszcze posiłkuje się tym pseudo-historykiem sprawia, że dyskusja o tym jest jak dyskusja o lądowaniu kosmitów w Andach. Ciekawa, ale mało produktywna.
PS: Teofano była żoną Ottona II, a matką Ottona III. Pisanie, że już za Ottona I rozprzestrzeniał się bizantynizm przeczy tezom autora tej teorii. No chyba że przez osmozę...
PPS: EDIT: Może później odniosę się do samego artykułu, na razie odstawiam temat "bizantyjskości" na bok, gdyż traktuję to jako kolejny pusty epitet uformowany w "fabrykach memologicznych" z propagandowych okolic PiS.
Cytat:I informacja dla berta: ja wiem, że granice waszego świata, sie rozciaga pomiedzy PO i PiS, ale wyobraź sobie (choc wiem, że u was z wyobraznia slabo, towarzysze), ze istnieje swiat poza tymi granicami, i ja tam jestem
Gdybym za każdym razem, jak ktoś używający retoryki PiS zastrzega się, że nie wybiera PiS... w sumie to jest obojętne, kogo wybierasz lub nie, ważne jest, jaką propagandą nasiąknęłaś. Albo ogólniej: jakiej retoryki używasz. "Bizantynizm"... to tylko w genetycznym patriotyzmie mogło się narodzić.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!