ErgoProxy napisał(a): Niekoniecznie, o ile przyjąć, że antysemityzmem wykazuje się tylko polski cham; wszak każdy woli myśleć o sobie jako o szlachcicu. Poza tym nie należy przesadzać. Oglądałem kiedyś ś.p. Leonarda Nimoya opowiadającego, skąd wziął pomysł na wulkańskie pozdrowienie - jest to, okazuje się, gest rabinów wykonywany gdzieniegdzie po synagogach - żartował więc sobie z tych rabinów, próbując wywołać wesołość na widowni, oczywiście amerykańskiej. Nikt nie miał odwagi się zaśmiać.A może rabinie przejęli ten znak ob bogów, którzy przybyli na Ziemię z nieba?
ErgoProxy napisał(a): Bo on jest prawdziwy. U bardzo wielu Polaków antysemityzm funkcjonuje na zasadzie kulturowo nabytego odruchu. Ale nikt przecież nikomu nie każe się utożsamiać z Polakami, a już szczególnie z takimi Polakami.Może nie tak zero-jedynkowe, ale coś w tym jest. Od małego każde dziecko wie, w jakich okolicznościach nazwać swojego kolegę żydem. Inna sprawa, że w czasach szlacheckich to panowie bracia często wysługiwali się "niegodnymi" żydami, robiąc z nich chłopców od brudnej roboty - tymczasem to szlachta była prawdziwym źródłem ucisku, tyle, że w białych rękawiczkach. O żydach pisał ciekawie Koneczny.
ॐ नमः शिवाय
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com