zefciu napisał(a):Vanat napisał(a): A poza tym - czym różni się wojna "totalna" od nie "totalnej"?Tym, że w wojnę totalną angażowane jest bezpośrednio całe społeczeństwo. Taki wybitny myśliciel jak Vanat nie zna tak podstawowych terminów?
No więc w II Wojnę Światową w USA nie było "zaangażowane bezpośrednio" całe społeczeństwo, (a w każdym razie nie bardziej niż w I wojnę światową, w wojnę koreańską czy wietnamską), więc nie była to wojna totalna, więc nie było komunizmu a i tak była reglamentacja paliwa, czyli coś tu się nie klei.
Dzięki za komplement, ale był chyba na wyrost, gdyż raczej nie zdradzam na tym forum swoich myśli czy opinii, pokazuje jedynie niekonsekwencje w sposobie myślenia i brak podstaw do formułowania pewnych sądów, przez innych dyskutantów.