pilaster napisał(a): Oj nie. Dlaczegi długość procesu edukacji ma być miernikiem zadowolenia?Ponieważ ludzie poddani długotrwałemu procesowi edukacji czują się bardzo mądrą elitą i to ich podnieca.
Cytat:Albo średnia długość życia, jeżeli o to chodzi? Liczy się bardziej jakość życia a mniej długość. Nawet 90 lat przeżytych w kubańskim komunizmie to przecież żaden cymes.Średnia długość życia jest wskaźnikiem średniego zdrowia populacji - a jakość życia chorego człowieka jest zawsze zła, choćby nawet był zamożnym i realnie wykształconym Szwajcarem. Dla większości ludzi zdrowie jest zasobem zawsze priorytetowym, a z dwojga złego lepiej być zdrowym Kubańczykiem niż chorym Szwajcarem. Jeszcze lepiej, rzecz jasna, być zdrowym Szwajcarem, zresztą Kuba wcale nie leży tak wysoko w rankingu HDI. Po prostu nie jest całkiem w szarym końcu.