Ale i tak uważam, że to co robi UE to głupi donkiszotyzm. Zarówno USA jak i Chiny i Indie - główni emitenci większości światowego CO2 mają wyjebane. Zresztą UE sama bierze w tym udział, bo cały syfiący przemysł przenosi do Chin, aby tylko móc w glorii i chwale pierdolić o Zielonym Ładzie.
Działania UE są więc pozorowane. Korzyści może będą takie, że lokalnie nie będziemy mieli tak zanieczyszczonego powietrza. Ale w skali globalnej? Tak jak zmierzaliśmy ku globalnemu ociepleniu tak dalej zmierzamy.
Jedyną nadzieją jest dla mnie nauka. Jako scjentysta wierzę, że nauka i technika wykreują kiedyś jakiś mechanizm/proces, który nas uratuje od globalnego ocipienia. Na ekologię nie ma co liczyć - zanim wszystkie najważniejsze państwa przestawią się na ekologię, to w atmosferę pójdzie tyle CO2, że i tak będziemy mieli przesrane i tak.
No cóż... życie
Ja tam się nie martwię. Mam podejście takie jak George Carlin:
Działania UE są więc pozorowane. Korzyści może będą takie, że lokalnie nie będziemy mieli tak zanieczyszczonego powietrza. Ale w skali globalnej? Tak jak zmierzaliśmy ku globalnemu ociepleniu tak dalej zmierzamy.
Jedyną nadzieją jest dla mnie nauka. Jako scjentysta wierzę, że nauka i technika wykreują kiedyś jakiś mechanizm/proces, który nas uratuje od globalnego ocipienia. Na ekologię nie ma co liczyć - zanim wszystkie najważniejsze państwa przestawią się na ekologię, to w atmosferę pójdzie tyle CO2, że i tak będziemy mieli przesrane i tak.
No cóż... życie
Ja tam się nie martwię. Mam podejście takie jak George Carlin:
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać