Rodica napisał(a): Na czym polegały te eksperymenty i jaką dawkę hormonów trzeba przyjąć, żeby zmienić orientację?
Podejrzewam, że sama mam sporo testosteronu, jestem mańkutem, co jest podobno efektem działania testosteronu w życiu płodowym.
Mimo wszystko lepiej się czuję jako kobieta hetero.
W dzieciństwie wykazywawłam zainteresowanie chłopiecymi zabawkami i zajęciami.
W przypadku szczurów laboratoryjnych efekt zależy od tego, w jakim momencie rozwoju płodu poda się hormony. W zależności od tego można uzyskać szczury transseksualne (samiec zachowuje się jak samica i odwrotnie) lub homoseksualne (samiec zachowuje się jak samiec, z tym tylko wyjątkiem, że woli kopulować z samcami), albo też zmiana nie zachodzi. Niestety w przypadku człowieka nie można (legalnie przynajmniej) eksperymentować aby się przekonać, jakie stężenie i kiedy prowadzi do homoseksualizmu.