towarzyski.pelikan napisał(a): Wystarczy myśleć samodzielnie. Zawsze podaję tutaj przykład babci - moja babcia nie miała neta, nie miała dostępu do wiedzy, którą mam ja, co nie przeszkadzało jej dumać nad naturą czasu i przyczynowości. Nawet ludzie z zamierzchłych czasów potrafili myśleć bez żadnych badań naukowych jako podkładki.Nie uwłaczając Twojej babci - do jakich to głębokich odkryć o naturze czasu i przyczynowości to jej dumanie doprowadziło?
To bolączka człowieka współczesnego, że nadmiar informacji uniemożliwia mu samodzielne myślenie.
Dumanie dumaniem, ale dopóki się tego nie sformalizuje w postaci spójnej teorii, którą można konfrontować z rzeczywistością razem z innymi ludźmi, to nic z tego nie wynika.