zefciu napisał(a): nosowe a
Istnienia nosowego a nie przewiduje nasza ortografia. Jednakże jego używanie ma sens na zasadzie analogii. Skoro mamy wymyślić – wymyślać, dokończyć – dokańczać, to jaka będzie para dla „włączyć”? Pytanie, czy dodawanie nowej litery (jakiej) oznacza mniejszy koszt, niż bicie ludzi po głowie i tłumaczenie, że „tak jest niepoprawnie”. Mamy w każdym razie w potocznym języku słowo, którego nie da się sensownie zapisać. Moim zdaniem to problem.
Żeby było jeszcze ciekawiej, pisownia polskiego 'ą' jest ogólnie bez sensu, bo właściwie jest reprezentacją nosowego 'o' (i tak jest zapisywane w symbolice fonetycznej).
Polska grafia kształtowała się dość krętymi drogami, nie bez udziału polityki i religii.
Moja propozycja - jestem przekonany, że dojdzie do usankcjonowania formy 'szłem, poszłem etc.'
W sumie jest bardziej logiczna i zharmonizowana z żeńską odmianą, krótsza i ogólnie zrozumiała.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.