To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk?
#18
towarzyski.pelikan napisał(a): jw. czy twórczość Tokarczuk ma coś wspólnego z polskością poza tym, że pisarka ma polskie obywatelstwo?

Jeżeli nie rozumiesz/-ecie, że samo stawianie takiego pytania w tej formie jest symptomem naziolstwa, to dalsza dyskusja nie ma sensu.

Cytat:Nie rozumiem.

No bo jak przyznaje się do nieczytelnictwa, to dajesz/-ecie mu punkty za szczerość. A jak się nie przyznaje do (domniemanej) pogardy, to dajesz/-ecie mu punkty za nieszczerość.

Cytat:Moim zdaniem jego wypowiedź była bardzo dyplomatyczna.

Sądząc po reakcjach, jedna nie za bardzo.

Cytat:No właśnie to by było już ewidentne kłamstwo w ustach kogoś, kto np. Tokarczuk nie uważa za przedstawicielkę polskiej kultury. 

Jeżeli uważa, że Tokarczuk nie jest Polką, to niech wystąpi do MSWiA, żeby jej odebrać obywatelstwo. Jeżeli nie, to może niech przeczyta konstytucję.

Ale ja jednak sądzę, że Gliński nie podziela poglądów, które próbujesz /-jecie jemu imputować. O tym ministrze mam wprawdzie dosyć niskie mniemanie, ale nie aż tak, bez przesady.

Cytat:
Cytat:Akurat minister jest przedstawicielem państwa polskiego. A nie regionalnego klubu ONR, który dzieli obywateli na "Prawdziwych Polaków" i resztę. Więc nawet jak on w duchu podziela naziolskie poglądy tych drugich, z racji funkcji jest zobowiązany wspierać tych pierwszych.
Ale piszemy o kulturze, która nie jest państwowa, tylko narodowa. Za "naziolskie" poglądy masz minusa, nie dlatego, że wspieram ONR, ale dlatego, że jestem przeciwny trywializowaniu nazizmu, a właśnie to robisz. Zrzucę to na karb Twojej niedojrzałości i tylko dlatego nie zgłoszę postu moderacji.

A ja żałuję, że kontynuowałem dyskusję zamiast wlepić Ci / wam minusa za takie naziolskie wkładki. Składam to na karb Twojej / waszej fascynacji tymi miłymi facetami "kierujący<-mi> się zdrowym rozsądkiem, odporny<-mi> na różne mody, z twardym kręgosłupem, fajnymi wartościami"

I owszem, w "nazizmie klasycznym", czyli tym hitlerowskim, poddawanie w wątpliwość niemieckości własnych obywateli było na porządku dziennym, czy to z powodów rasowych, czy też politycznych. Wprawdzie dzisiejsi pogrobowcy tej ideologii a także fani podobnych nurtów już nie sięgają tak często do odmętów rasizmu, jak kiedyś. Niemniej nadal pokutuje tutaj teza, że swoją narodowość należy udowadniać, że ktoś z zewnątrz ma prawo ot tak wyrzucić inną osobę poza nawias, bo nie jest dostatecznie "prawdziwym polakiem".

A jak chcesz uzasadnienia, to przeczytaj sobie Konstytucję, zwłaszcza jej wstęp. Zacytuję:

my, Naród Polski - wszyscy obywatele Rzeczypospolitej,

zarówno wierzący w Boga

będącego źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna,

jak i nie podzielający tej wiary,

https://www.sejm.gov.pl/prawo/konst/polski/kon1.htm

Cytat:Poproszę najpierw o uzasadnienie "tak".

Proszę najpierw o uzasadnienie wątpliwości. Wtedy może pochylę się nad nimi.

I nie, nie pójdę tropem Sofeicza, gdyż samo uzasadnianie polskości jest wchodzeniem w naziolską narrację, w której swoją narodowość trzeba udowadniać.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk? - przez bert04 - 10.10.2019, 14:51

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości