Sofeicz napisał(a): Czyli reasumując - wychodząc ze swojego kręgu do szerokiej publiczności trzeba nieco modyfikować przekaz i formę.
Bo to co uchodzi przy stole zastawionym piwem czy nawet w zadymionej salce klubowej na szerokich wodach netu zawodzi.
Ale smutno-śmieszne jest to, że grupą docelową tego filmiku była grupka ziomali tej dziewczyny z pejsbuka, a nie wszyscy Polcy i Polaki. Tylko że chyba jeden z tych ziomali poczuł w sobie zew rycerstwa i dzielnie zaszarżował na wiatrak, publikując ten filmik jako rasistowską wypowiedź.