bert04 napisał(a): No chyba że zaczniesz zaraz twierdzić, że religia Izraelitów (prawie bym znowu napisał "Izraelczyków") odbiegała znacząco od późniejszych wierzeń po powrocie z niewoli babilońskiej. Wtedy to by było coś więcej niż spieranie się o słówka.Czy znacząco, to jest kwestia sporna. Ale dla kapłanów z Judy na tyle znacząco, że nazwali ją bałwochwalstwem, a jej kontynuatorów uznali za pogan.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
— Brandon Sanderson