To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Od Karamzina do Putina
#10
Sofeicz napisał(a): A co najważniejsze, autor twierdzenia, że (cytuję z pamięci) "przyrodzonym prawem narodów silniejszych jest pożerać słabsze i nie ma w tym nic zdrożnego".
Czyli taka darwinowska koncepcja polityki wyzutej z wszelkiej moralności, poszanowania wartości, samostanowienia narodów i takich tam bzdetów.
Siła i jeszcze raz siła.

Ale jakbyśmy się nie zżymali na takie dictum, to po prawdzie tak wyglądała historia i tak były (i są) tworzone narracje historyczne.

Tak historia zaczęła wyglądać w XIX wieku i trwa to do dziś. Podział na historię polityczną, społeczną i gospodarczą, z czego polityczna była najpierwsza. Głupie i nudne. Kilka tuz i grzebołaków archiwalnych wymyślało tezę i udowadniało. Największe nieszczęścia świata z tego wynikły od marksizmu, przez nazizm po postizm dzisiejszy, który sprowadza się do bredni o końcu historii.

Cytat:Właściwie to każde państwo ma tu wiele za uszami. Na Katyń znajdzie się odpowiednia Bereza, a na każdego Ribentropa z Mołotowem odpowiednie Zaolzie.
A im większe i silniejsze państwo, tym więcej tam Karamzina (teza Sofeicza Uśmiech ).
Dochodzi do tego jeszcze nieunikniony prezentyzm mierzący współczesną miarą żyjących zupełnie w innym kontinuum praszczurów.

Tutaj nie ma porównania, bo są albo brednie zrównujące zbrodnie ilościowo i jakościowo nieporównywalne (czego koronnym przykładem jest ewolucja przyrównująca jedzenie mięsa do holocaustu:
https://www.mojarola.pl/szokujacy-post-a...-birkenau/)

A prezentyzm jest tak gorliwie wytykany, że jest pierwszym biczem jaki się w dyskusjach historycznych wyciąga. Dlatego poza rządowymi propagandzistami nikt uznany go nie używa. Zawsze poza przybrana to poza albo stronnika obiektywizmu, albo propagatora tezy. Dlatego zawodowych historyków prawie nikt nie czyta, nawet jeżeli piszą genialnie. Wyjątek to czasowa moda i wstrzelenie się w dyskurs publiczny, albo jakaś pisaniny przydatność ogólna.

O pseudohistorii nie ma co się rozpisywać.

Cytat:Zadajmy jeszcze raz bazowe pytanie - czy w ogóle możliwe jest napisanie historii narodów i państw na bazie jakichś uniwersaliów i bez polityki?

No ba. Masz milion szkół historycznych od Annales, po mikrohistorię i wszystkim pomiędzy. Wystarczy tylko nieco poszukać i podrążyć.


Jednak moje zdanie jest mało popularne, bo ja lubię uniwersalia, mechanizmy i mechanikę dziejów, dlatego uważam, że mimo niesamowitej intertekstualności dziejów, opisanie pajęczyny dziejów powinno być kontynuowane na różne sposoby. Chociaż do pełnego, a nawet niepełnego obrazu będzie raczej daleko. Ale lepiej próbować zrozumieć, niż zajmować się pierdołami.


ZaKotem napisał(a): wydawałoby się, masochistyczną rozkosz z takiego samobiczowania.

A to nie jest oczywiste? "Skoro my przedstawimy swoje mroczne strony, to nie zrobią tego wrogowie, którzy zrobiliby to lepiej i z większym zaangażowaniem. A przy okazji i zarobimy i nikt się do tego nie przyczepi".

Dlatego to IPN i PISF powinny u nas o Jedwabnem zrobić film. Podobnie jak zaznaczone w Wołyniu były akcje odwetowe Polaków i nikt się nie przyczepił.

Cytat:To jest właśnie cywilizacja oparta na idei postępu:

To jest cywilizacja komerchy i sprytu.

Cytat: jestem lepszy, niż moi przodkowie. A skoro ja jestem lepszy, a powiedzmy sobie uczciwie, aniołem nie jestem, to wychodzi, że ci przodkowie byli całkiem do dupy.

Takie myślenie implikuje chęć wynagrodzenia przodkowych win. I stania się nowym niewolnikiem. Bo niby jak te krzywdy wielkie wynagrodzić? Prosta droga do upadku.

Cytat:Przeciwieństwem tego jest kultura zacofana, oparta na poszanowaniu przodków, od których z natury rzeczy lepszym być nie można, w najlepszym razie można próbować im dorównać.

No i to podejście najpierw zbudowało Grecję, potem Rzym a potem resztę europejskich mocarstw. Bogowie niedoścignieni, herosi niedoścignieni i cnotliwi bohaterzy niedoścignieni.

Cytat:W nowoczesnym społeczeństwie rynek sam z siebie generuje "politykę historyczną" postępu, a więc głoszącą dodupność przodków, gdyż to właśnie ludzi podnieca i podnosi na duchu.

No "odbrązawianie" ma to do siebie, że cieszy bardzo, bardzo. Najbardziej wszelkie leniwe miernoty, a tych jest zawsze większość. A skoro większość ma dzisiaj jakiś kapitał, to ilościowo opłacalne jest stworzenie przemysłu specjalnie dla takowych konsumentów. Nie da się dzisiaj nikogo łatwo obsrać, poza rzecz jasna, dawno zmarłymi. Tych nikt bronił nie będzie ani interes spadkobiorców bardzo na obsraniu nie ucierpi... No to... Światła. Kamera. Akcja!


Cytat: Zaś "polityka historyczna" stagnacji, a więc uwielbienia dla przeszłości, musi być podłączona pod państwową kroplówkę, bo ludzie po prostu nie chcą takich rzeczy czytać ani oglądać. Co najwyżej chcą, żeby inni czytali i oglądali.

Ludzie chcą oglądać, bo nie chcą o tym czytać, ani się tego uczyć. Chcą rozrywki i podbudowy ego. Wikingów, The Crown, The Borgias itd. nikt nie musiał dotować. Należy rozróżnić rozrywkę i propagandę. Propagandowe i dotowane filmy to z reguły straszne gówno. Albowiem mają kijowy i nudny scenariusz. I dlatego ich jedyna zaleta to bycie przydatnym. I dla tych co to widzą wyłożenie kasy jest oczywistością.
Sebastian Flak
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Od Karamzina do Putina - przez Sofeicz - 21.01.2020, 12:43
RE: Od Karamzina do Putina - przez zefciu - 21.01.2020, 12:52
RE: Od Karamzina do Putina - przez Sofeicz - 21.01.2020, 13:05
RE: Od Karamzina do Putina - przez zefciu - 21.01.2020, 13:21
RE: Od Karamzina do Putina - przez DziadBorowy - 21.01.2020, 15:11
RE: Od Karamzina do Putina - przez bert04 - 21.01.2020, 16:21
RE: Od Karamzina do Putina - przez DziadBorowy - 21.01.2020, 16:46
RE: Od Karamzina do Putina - przez ZaKotem - 21.01.2020, 13:43
RE: Od Karamzina do Putina - przez Łazarz - 21.01.2020, 13:09
RE: Od Karamzina do Putina - przez Fanuel - 21.01.2020, 19:19
RE: Od Karamzina do Putina - przez ZaKotem - 22.01.2020, 09:37
RE: Od Karamzina do Putina - przez Fanuel - 22.01.2020, 16:53
RE: Od Karamzina do Putina - przez ZaKotem - 23.01.2020, 08:52
RE: Od Karamzina do Putina - przez Fanuel - 23.01.2020, 13:38
RE: Od Karamzina do Putina - przez pilaster - 22.01.2020, 11:33
RE: Od Karamzina do Putina - przez Sofeicz - 22.01.2020, 15:04
RE: Od Karamzina do Putina - przez zefciu - 22.01.2020, 15:11
RE: Od Karamzina do Putina - przez bert04 - 22.01.2020, 15:16
RE: Od Karamzina do Putina - przez pilaster - 22.01.2020, 15:15
RE: Od Karamzina do Putina - przez Sofeicz - 22.01.2020, 15:25
RE: Od Karamzina do Putina - przez pilaster - 22.01.2020, 15:42
RE: Od Karamzina do Putina - przez Łazarz - 22.01.2020, 18:22
RE: Od Karamzina do Putina - przez DziadBorowy - 22.01.2020, 23:27

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości