pilaster napisał(a):No tak, ale taka np. Japonia, która jest całkiem przyzwoicie rządzona kompletnie nie przepracowała swoich grzechów i zbrodni, jakie popełniła w II WŚ, i ciągle chodzi w chwale bidulki, ofiary bomby atomowej.Sofeicz napisał(a): A im większe i silniejsze państwo, tym więcej tam Karamzina (teza Sofeicza ).
Teza bardzo naciągana.
wyraźniejsza jest zaleznośc - im bardziej państwo jest skorumpowane i nieudolnie rządzone tym wiecej tam Karamzina.
Francja podobnie - dość niechętnie wspomiona o systemowej kolaboracji, a taka porządna Austria chwali się Mozartem a przemilcza Hitlera.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.