Sofeicz napisał(a): No właśnie - czy coś, co teraz się nazywa "Chimeryka" czyli globalistycznie zapętlone gospodarki Chin i USA (a także Europy) ma szanse się dalej utrzymać.
No pewnie. Zauważ, że zmienia się sposób alokacji produkcji. Dzięki temu, że obszary Zachodu przesunęły produkcję do Azji i powstały tam gigakonglomeraty wytwórcze (kosztem stanu środowiska) to wygenerowały owe konglomeraty produkty umożliwiające "survival konsumencki" tj. każdy człowiek z pewnym minimum dochodu może zrobić sobie chatę prepersa, długofalowo samowystarczalną. Chińskie turbiny, panele Fotowolt., chiński rower z zapasem dętek, chińska glebogryzarka i chińskie agd z rtv w domu z prefabrykatów z Chin i na kilka lat możesz zamknąć się w domu i z powodzeniem prowadzić jakąś działalność.
Cytat:I nie chodzi tu tylko o jakieś chwilowe zarazy ale ogólnie o rudymenty.
Jestem spokojny. Zachód dąży do autarkii, ale nie państwowej ino personalnej. Jedyne czego nie produkują ludzie w miastach to żywność, a i to się zmienia, za lat 20 może się okazać, że głównym producentem mięsa będą laboratoria wokół miast, a nowoczesne sposoby uprawy oderwały produkcję roślin od powierzchni gleby. Paradygmat druku 3D też namiesza, w czasie zarazy najtaniej przyłbice bhp można drukować. A co to będzie jak filament będzie za grosze, maszyny też a projekty za friko, albo za oglądanie reklam? Wystarczy krótki blackout dla Chin i nastąpi lockout rynków. Chińczycy o tym wiedzą i podobnie do saudyjskiej ropy wyprzedają magazynowe zapasy za grosze. Bo lepiej za grosze niż wcale. Siła Chin to ich słabość, bo dając gotowe produkty uzależniają się sami i dają Zachodowi do ręki możliwość wprowadzenia ludzi na przedpola konsumenckiej autarkii. Podsumowując: płynność zmian gospodarczych doprowadzi do ewolucyjnego przejścia fazowego i wyrównania poziomów życia. Przy czym podział na geograficzne ośrodki władzy się utrzyma. To już nie te czasy, gdzie rządziła energia zasilająca najlepsze komputery świata czyli ludzkie mózgi, teraz produkcja żarcia ma coraz mniejsze znaczenie, rządzić będzie to miejsce gdzie się objawi AI albo nastąpi borgizacja.
Sebastian Flak