zefciu napisał(a):Vanat napisał(a): Jakiekolwiek wypowiedzi na temat aktualnej epidemii nie mają obecnie sensu, bo nie ma twardych danych na jej temat.No tak. Ponieważ dane są za „miękkie”, to należy pozwolić, żeby ludzie umierali w męczarniach pod namiotami.
Wręcz przeciwnie, należy przyjąć najgorsza możliwość i zrobić wszystko, by do niej nie dopuścić.
Jednak ocena tego czy działania takie były nadmiarowe, czy niewystarczające, należy zostawić na czas, gdy będą jakieś twarde dane, a nie jedynie przeczucia i intuicje.
Jednym słowem kolega Polak780 napisał bezsensowny tekst, z którym nie warto merytorycznie polemizować, bo wszystko co napisał to jedynie przeczucia i intuicje (jakiś lekarz na Twiterze napisał co sobie myśli, i to ma być argument na cokolwiek, albo że testy, w czyjejś tam opinii, nie wykazują obecności wirusa i z tego niby wynika, że chorych musi być mniej, ale w sumie nie wiadomo dlaczego nie więcej, niż pokazują testy, i że państwa manipulują wynikami testów ale na bank je zawyżają, a na bank nie zaniżają)
Jedynym co warto mierzyć jest ilość zgonów, a ten wskaźnik (przynajmniej z Włoch sprzed kilku tygodni, bo ten akurat analizowałem) pokazuje, że epidemia jest "jak jasna cholera", a wzrost ilości zgonów jest większy niż wynikałoby jedynie z ilości zgonów z wykrytym CoVidem, wiec raczej niedoszacowujemy ilości zakażeń, niż ją przeszacowujemy, oraz nie doceniamy skali efektu przytkania systemu służby zdrowia.