znaLezczyni napisał(a): Rozumiem, że nie-wiadomo-jak-śliczne-wydzwaniające-po-randkach-kobiety to nie życie towarzyskie? I randki to nie życie towarzyskie? Kupy się to nie trzyma.
No to mi wygląda na jakieś fake konto kolejnego popaprańca. Wypisz wymaluj był to opis osoby trzeciej, tylko przerobiono to na osobę pierwszą. Zapewne jakaś sierota z problemami próbuje się w ten sposób zemścić. Zgaduję, że chodzi o:
a) zdradę
b) zazdrość z powodu poderwania/odbicia obiektu westchnień pomyleńca
c) zazdrość o powodzenie wśród kobiet
d) jakiś inny powód do dosrywania, ale raczej związany ze związkami
Zakładam, że po opisie ofiara miała rozpoznać, że to o nią chodzi i teraz ma zrozumieć, że fakt, że ludzie się nie odzywają a znajomi nie rozmawiają to robota ww. wymienionego/ej/ych. Jestem tu na tyle długo, że widziałem takich drak co najmniej kilka. Czasem w wątkach radosno-drażniących był nawet konkretny powód a potem seria najdziwaczniejszych i nieskładnych postów dających do zrozumienia jak zemsta wygląda i jaki to mądry jest prześladowca, bo znalazł użyszkodnika na forum. No ale zawsze mogę się mylić. Możliwe po prostu, że jakiś amant przyznaje się do przerostu ego, seryjnego dupczenia i nie widzi związku samotności z własną zajebistością. Może i takie stwory istnieją, ale to się tak kupy nie trzyma, że zakładam, że to zraniona miłość albo zwykłe pojebanie.
Sebastian Flak