To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dlaczego mężczyźni podrywają kobiety?
#10
ZaKotem napisał(a): Ludzie wszystkich płci chcą zaspokoić swoje potrzeby seksualne. Różnice w taktyce męskiej i kobiecej wynikają z odmiennego ryzyka.
Do tego momentu dobrze.
ZaKotem napisał(a): Kobieta umawiając się z losowym partnerem na przygodne seksy realnie ryzykuje napotkaniem psychola, który ją pobije albo i zamorduje.
Kobieta żyjąc podejmuje takie ryzyko. Lepiej mieć podręcznego psychola, który pobije i zamorduje innych psycholi, którzy chcieliby na ciebie podnieść rękę, a w zamian za to tolerować w ograniczonym zakresie jego sadystyczne żądze. Jest to rzecz znana w literaturze jako hipoteza ochroniarza, a jej najlepszym wsparciem jest fakt, że osobowość dyssocjalna jest obecnie adaptacyjna[1][2]. Dalej, że z zewnętrznych cech najlepszym predyktorem sukcesu rozrodczego jest muskulatura[3]. Oraz ogólne przystosowanie kobiet do uległości i masochizmu[4].
ZaKotem napisał(a): W przypadku mężczyzny takie ryzyko jest zupełnie zaniedbywalne.
Owszem, jednak nie z powodu mniejszego odsetka psychopatii u kobiet, tylko słabości ich ciał.
ZaKotem napisał(a): Gdyby nastąpiła jakaś powszechna betryzacja mężczyzn i wyrównanie przeciętnego poziomu agresji, to w ciągu dwóch, jeśli nie jednego pokolenia dokonałoby się całkowite wyrównanie metod podrywu
Nie dokonałoby się, bo plemniki nadal dążyłyby do nieskończoności, a komórki jajowe do zera (zasada Batemana). Nie dokonałoby się, bo kobiety nadal ponosiłyby największy ciężar zapłodnienia (inwestycje rodzicielskie). Nie dokonałoby się, bo mężczyźni nadal byliby bardziej napaleni na kobiety niż odwrotnie (teoria ekonomii seksualnej). Nie dokonałoby się, bo z czysto anatomicznych względów prawdopodobieństwo złapania choroby wenerycznej nadal byłoby większe dla kobiet. Nie dokonałoby się, bo matki nadal miałaby absolutną pewność, że wychowują swoje dzieci, w przeciwieństwie do ojców. I w końcu nie dokonałoby się w takim czasie, bo 1-2 pokolenia to za mało. Od antykoncepcji hormonalnej minęła kopa lat, a ptasi móżdżek jeszcze się nie połapał, że można sobie poużywać seksu bez dobrodziejstwa inwentarza (co jest zmianą dalece bardziej rewolucyjną od wyrównania poziomu agresji).

Sugestie:
1) Zacznij czytać książki naukowe albo chociaż popularnonaukowe zamiast fantastycznonaukowych;
2) Ewentualne dalsze fantazje stosownie poprzedzaj ("moim zdaniem...", "myślę, że...");
3) Przeproś za sianie dezinformacji.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Dlaczego mężczyźni podrywają kobiety? - przez Stoik - 11.06.2021, 17:52

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości