Socjopapa napisał(a): Pewno nie, ale w książce wszystko co nastąpiło miało sens, bo Rhaenyra zdążyła się istotnie zmienić, a tu, bum, zabili jej syna i dziękuję, tryb psychopaty włączony? Jakoś to się broni, ale jednak trochę słabo.Trochę jak tryb Daenerys.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.