Hill napisał(a):Czemu miałoby to być bardziej uniwersalne dla człowieka współczesnego od monoteizmu i wiary w Boga Transcedentnego?Ponieważ człowiek współczesny to zarówno Japończyk, jak i Aborygen. A dwa tysiące lat to jedna chwila w historii i prehistorii człowieka w ogóle.
Idea uniwersalna musi ogarniać wszystkich - także i tych, którzy przyjdą; także i tych, którzy odeszli.
Zakładasz sobie milcząco postęp w religii, choć idea postępu jest masońska, a celowały w niej, z bardzo doczesnej przyczyny, imperia kolonialne - nie
wyłączając imperium bolszewickiego (biedni masoni). Nie odróżniasz uniwersalizmu od kolonializmu? Siły prawdy od siły batalionów czy innych
legionów? Nie odróżniasz; nie zajmuje Ciebie to wcale. A przecież chrześcijaństwo odnosiło sukcesy tylko dlatego, że zapanował nad nim Rzym i
jego barbarzyńscy zdobywcy. I tylko dlatego miałaś szansę je poznać, w takim kształcie, jaki pasował królom i cezarom. A tam, gdzie tych figur zabrakło,
wyewoluowali sobie dżihadyści; kultury biblijne en masse zagłosowały nogami za religią w ich pojęciu prawdziwą. Oni chyba znają się lepiej, nieprawdaż?
Tylko że Ciebie to nie zajmuje. Zajmuje Ciebie uniwersalizm w takim wymiarze, jaki odpowiada Tobie i tylko Tobie; Hill miarą wszechrzeczy. Gdzie Twoja
eklezja? Z kim się gromadzisz, żeby Bóg znalazł się między wami?
Zapoznaj się z history amplified i się ustosunkuj. Jak się ma do niej Twój Bóg...
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
- Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro
Stronger than love and with me it will be
For always
- Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro