zefciu:
Uważam, że najbardziej pierwotna potrzebą jest miłość do samego siebie, człowiek to egoista.
Dlatego ludzie, którzy otrzymali mało uwagi w dzieciństwie, poszukują do seksu osób z cechami, które najbardziej cenią u samych siebie, w ten sposób zaspokajają swoje potrzeby miłości własnej. Jak się z tego nie wyrośnie, to nigdy nie będzie się zdolnym do miłości drugiego.
Cytat:Masz jakieś dane, które to potwierdzają? Bo brzmi mi to jak jakaś teza wyssana z palca u początków rozwoju psychoanalizyTak, większość gówniarskich związków się szybko rozpada, ponad połowa małżeństw a pewnie dużą część reszty drugiej połowy gnije ze sobą, bo nie spotkali nikogo lepszego albo ich nie stać na rozwód. Bardzo duż procent par jest niezadowolonych z pożycia. Wydaje mi się to dziwne, bo żeby mieć z kimś dziecko, chcesz dla tego dziecka ciała i umysłu, ktor będzie tobie bliskie.
Cytat:Jak wyżej. Jest to poparte jakimiś badaniami? Co z osobami homoseksualnymi i bezpłodnymi?Niepotrzebnie wrzucasz jednych i drugich do jednego worka. Znasz moje poglądy na homoseksualizm, to czyste zakochanie, w takim stanie i heterycy mogą trwać dziesiątkami lat.
Uważam, że najbardziej pierwotna potrzebą jest miłość do samego siebie, człowiek to egoista.
Dlatego ludzie, którzy otrzymali mało uwagi w dzieciństwie, poszukują do seksu osób z cechami, które najbardziej cenią u samych siebie, w ten sposób zaspokajają swoje potrzeby miłości własnej. Jak się z tego nie wyrośnie, to nigdy nie będzie się zdolnym do miłości drugiego.
Rozsadziło mi antenę.