Hill napisał(a): Przecież ja żadnych wniosków nie wyciągam, bo nie wiem kto to jest.
Pytałam o transhumanizm.
Przypisuje mu się rozne rzeczy, miedzy innymi to, ze jest twórcą dataizmu. Jeśli chodzi o transhumanizm jest to karykatura humanizmu i idei postępu. Cytat:
Jednym z prekursorów transhumanizmu był rosyjski filozof Nikołaj Fiodorow, przedstawiciel kosmizmu rosyjskiego[3], zwolennik osiągnięcia przy pomocy metod naukowych radykalnego przedłużenia ludzkiego życia, ludzkiej nieśmiertelności i wskrzeszenia zmarłych ludzi. Jego „filozofia wspólnego czynu” propagowała „chrześcijaństwo aktywne”, którego celem miało być doskonalenie człowieka, także za pomocą nowoczesnych technologii[4]. Wszystko w myśl oryginalnej interpretacji fragmentu Pierwszego Listu do Koryntian (1 Kor 15:21): „Skoro śmierć przyszła przez człowieka, to przez człowieka też dokona się zmartwychwstanie”.
Do dziś rosyjskie środowisko transhumanistów jest jednym z najprężniej rozwijających się na świecie[5]. Termin „transhumanizm” został ukuty przez biologa Juliana Huxleya w 1957, który zdefiniował go następująco: „człowiek pozostający człowiekiem, ale wykraczający poza siebie przez zrealizowanie nowych możliwości odnoszących się do jego natury”. Definicja Huxleya nie przyjęła się jednak i różni się znacząco od funkcjonującej obecnie (od lat 80 XX w.).
W wiki jest wiecej na ten temat.
Ponieważ jestem naturalistką to uważam, że człowiek natury nie przeskoczy. Jest ona dla nas tajemnicą.
W duzej mierze mogę podpisać się pod tym co napisał Orbitowski.