To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Status społeczny
#59
Iselin napisał(a):
Gawain napisał(a): Weźże nie piernicz. W moich okolicach Zamość stracił status miasta samorządowego, gdzie jeździło się załatwiać sprawy wszelakie i robić zakupy w związku z czym padła flota pks a busom się nie opłacało jeździć. Co się stało? Ano wszystkie wsie po drodze zostały zmarginalizowane. Durne rozkłady jazdy do miasta powiatowego sprawiły, że cały dzień się traci jeżdżąc busami za pierdołami, które załatwia się w kilkadziesiąt minut. Auto staje się koniecznością, bo nie ma sieci wygodnego punktowego i taniego dowozu z pkt A do B.
Właśnie tak. Kiedy byłam mała i jeździłam na wakacje do dziadków pod Zamościem, wycieczka autobusem do Zamościa była bardzo prostym przedsięwzięciem. Kilka lat temu byłam u cioci i pociąg przyjechał kilka minut po odjeździe autobusu. Następny za trzy godziny, oprócz taksówki niczym się nie dojedzie. Zresztą nawet w dobrze skomunikowanej Wielkopolsce sporo jest wsi, dla których najbliższa komunikacja to pociąg odjeżdżający ze stacji kilka lub kilkanaście kilometrów dalej.

Co powoduje w konsekwencji, że polskie wsie to skanseny motoryzacyjne. W końcu nikt nie kupi nowego auta w biednym regionie żeby jeździć po wertepach. I mamy błędne koło. Niedoinwestowane infrastrukturalnie regiony stają się jeszcze mniej atrakcyjne dla przewoźników grupowych, bo każdy ma transport. Czekam na uberyzację autonomicznego transportu tj. flotę taksówek bez kierowców.

DziadBorowy napisał(a):
Iselin napisał(a): Właśnie tak. Kiedy byłam mała i jeździłam na wakacje do dziadków pod Zamościem, wycieczka autobusem do Zamościa była bardzo prostym przedsięwzięciem. Kilka lat temu byłam u cioci i pociąg przyjechał kilka minut po odjeździe autobusu. Następny za trzy godziny, oprócz taksówki niczym się nie dojedzie. Zresztą nawet w dobrze skomunikowanej Wielkopolsce sporo jest wsi, dla których najbliższa komunikacja to pociąg odjeżdżający ze stacji kilka lub kilkanaście kilometrów dalej.

Ludzie z większych miast nie zdają sobie sprawy ze skali wykluczenia komunikacyjnego mniejszych miejscowości. Strzelałbym, że ponad połowa powierzchni terytorialnej Polski jest w sytuacji takiej, że albo masz swoje auto albo nigdzie nie dojedziesz  bo nie jeździ nic, ewentualnie  masz jeden autobus rano a drugi wieczorem. Oczywiście jak ma się rodzinę, dzieci to jedno auto to za mało.

PIS chciał tu coś zrobić, przeznaczył nawet jakąś kasę na dofinansowanie transportu na zadupiach, ale kasa rozeszła się bez większego efektu po krewnych i znajomych królika.

Powiem szczerze, że nawet nie o to chodzi. Po prostu w tej chwili jest już za późno na "zabusowywanie" tras, w których zostawieni sami sobie ludzie sobie poradzili i nakupili gruzów. Co z tego, że bus lata po zadupiach jak jeździ pusty, bo wszyscy mają auta. Dzieci nie ma, starsi ludzie i tak są wożeni przez rodziny i korzystają z busów jedynie ludzie w kryzysie.


Cytat:Ogólnie tak przyszło mi do głowy, że dużo mówi się  o problemach demograficznych a problem małych miejscowości, który jest równie istotny praktycznie nie istnieje. Można mieszkać 15 km od większego miasta a i tak być w tzw Polsce B. Nikt jakoś nie chce dostrzec, że model rozwoju oparty na teorii skapywania (większe miasta się rozwijają i bogactwo się rozlewa na te mniejsze ) nie działa.

A jak ma działać jak taki model de facto nie istnieje i został wyhodowany jako chochoł do bicia?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_skapywania

Cytat:Teoria skapywania (ang. Trickle-down theory) lub ekonomia skapywania (ang. Trickle-down economics) – populistyczny termin na określenie polityki gospodarczej przychylnej najbogatszym lub uprzywilejowanym. Pojęcie to nie jest definiowane naukowo w ekonomii, używane jest przez krytyków gospodarki leseferystycznej, szczególnie postulatów ekonomii podaży, zgodnie z którymi redukcja rządowych regulacji finansowych, np. zmniejszenie stopy opodatkowania, prowadzi do powszechnego dobrobytu, gdyż dobra osób zamożnych są niejako redystrybuowane (skapują) w kierunku reszty społeczeństwa przez inwestycje i zwiększanie zatrudnienia.

Sformułowanie pojawiło się po raz pierwszy podczas kampanii prezydenckiej w 1932 roku[1].


Cytat: Zamiast tego mamy model wyssania - duże miejscowości wysysają kapitał, inwestycje i zasoby ludzkie z tych małych.  Kiedyś był pomysł aby rozproszyć administrację centralną po całej Polsce - tak aby główne urzędy nie były tylko w największych miastach - miało to przenieść część w miarę dobrych miejsc pracy oraz "soft power" administracyjne do miejscowości, które powoli wymierają. Z oczywistych względów nic z tego nie wyszło. A problem narasta.
Sam mieszkam w 100 tysięcznym mieście niedaleko Krakowa, z dużym ( (w teorii)  potencjałem rozwoju. Co rano odjeżdża kilka pociągów zapełnionych ludźmi, którzy pracują w oddalonym o 100 km Krakowie.  Dobrze płatne miejsca pracy tu nie powstają bo nie ma zasobów ludzkich. A zasobów ludzkich nie ma bo wszyscy lepiej wykwalifikowani uciekają do Krakowa. Błędne koło.

No a jak ma rywalizować gorszy rynek z lepszym? Tutaj trzeba by powstania jakiejś lokalnej sieci zależności i promocji lokalnych wyrobów. Inaczej zawsze będzie bryndza. Silne lokalne rynki dadzą powód miejscowym do zatrzymania się.

Cytat:A w jeszcze mniejszych miejscowościach jest totalna bryndza. Albo Januszexy albo Żabka i Biedronka. To wszystkie możliwości "kariery".

Nie tylko. Ludzie spieprzają z zadupi a emigranci nie wystarczają do uzupełniania luk. Więc płace są lepsze niż w miastach średnich, bo nie ma komu robić. Tam też potrzeba mechaników, doktorów, farmaceutów, księgowych i notariuszy.

Cytat:Opozycja nie ma pomysłu  jak przelicytować socjalne rozdawnictwo PIS a klucz do wygranej na zadupiach ma leżący na stole. Nie każda siedziba główna Spółki Skarbu Państwa, czy też urząd centralny musi być w Warszawie. Warszawa sobie poradzi. Byłe miasta wojewódzkie - nie.

Ano prawda, tyle tylko, że w dobie cyfryzacji to też niewiele pomoże. Ludzie w swoich regionach muszą mieć z czego żyć. I nie przychodzi mi do głowy nic poza rozwijaniem rynku wewnetrznego poprzez eksport jakich lokalnych wyrobów tak jak jest to we Francji, Włoszech czy Austrii. Już uwolnienie możliwości produkcji alkoholi czy jakichś modnych receptur zakonnych/staropolskich/ludowo-szamańskich sporej części ludzi z Polski B a i to nie tylko, pozwoliłoby na życie z tego co wytworzą i już nie musieliby emigrować za pracą. Jeżeli coś jest dobre to ma zbyt wszędzie, ot kwestia promocji.

Sofeicz napisał(a):
DziadBorowy napisał(a): Nikt jakoś nie chce dostrzec, że model rozwoju oparty na teorii skapywania (większe miasta się rozwijają i bogactwo się rozlewa na te mniejsze ) nie działa. Zamiast tego mamy model wyssania - duże miejscowości wysysają kapitał, inwestycje i zasoby ludzkie z tych małych.  Kiedyś był pomysł aby rozproszyć administrację centralną po całej Polsce - tak aby główne urzędy nie były tylko w największych miastach - miało to przenieść część w miarę dobrych miejsc pracy oraz "soft power" administracyjne do miejscowości, które powoli wymierają. Z oczywistych względów nic z tego nie wyszło. A problem narasta.
Sam mieszkam w 100 tysięcznym mieście niedaleko Krakowa, z dużym ( (w teorii)  potencjałem rozwoju. Co rano odjeżdża kilka pociągów zapełnionych ludźmi, którzy pracują w oddalonym o 100 km Krakowie.  Dobrze płatne miejsca pracy tu nie powstają bo nie ma zasobów ludzkich. A zasobów ludzkich nie ma bo wszyscy lepiej wykwalifikowani uciekają do Krakowa. Błędne koło.

No i co z tego?
Jaką masz inną, lepszą koncepcję?
Przecież aglutynizacja jest jak najbardziej naturalnym trendem społeczno-gospodarczym..
Chociaż pośrednio dzięki pandemii sporo osób zaczęło pracować zdalnie, co jest jakimś trendem przeciwnym i szansą dla mniejszych ośrodków.

To szansa głównie dla wsi nie będących sypialniami miast. Ale nie oszukujmy się dopóki nie powstaną tanie i w pełni autonomiczne domy to będzie tylko pewien trend dla najlepeij zarabiających.

Cytat:A w jeszcze mniejszych miejscowościach jest totalna bryndza. Albo Januszexy albo Żabka i Biedronka. To wszystkie możliwości "kariery"


Cytat:Trudno, żeby w każdym przysiółku był uniwersytet i muzeum sztuki.
Tak mniej więcej wygląda prowincja na całym świecie.

Ale nie o tym jest mowa. Nikt nie oczekuje centrów kultury w ośrodkach małych i mniejszych. Przecież wystarczy szlak turystyczny tropem lokalnej sztuki oraz miejsce dla Zielonej Szkoły czy kempingu. I już zadupie ma potencjał x razy wyższy przy niewielkim nakładzie własnym. Potrzeba systemowych rozwiązań dających masę wyjść z sytuacji.
Sebastian Flak
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Status społeczny - przez Rodica - 01.01.2023, 18:43
RE: Status społeczny - przez geranium - 01.01.2023, 18:51
RE: Status społeczny - przez Sofeicz - 01.01.2023, 21:52
RE: Status społeczny - przez geranium - 01.01.2023, 22:55
RE: Status społeczny - przez lumberjack - 02.01.2023, 09:05
RE: Status społeczny - przez zefciu - 02.01.2023, 10:04
RE: Status społeczny - przez Sofeicz - 02.01.2023, 10:55
RE: Status społeczny - przez zefciu - 02.01.2023, 11:53
RE: Status społeczny - przez Sofeicz - 02.01.2023, 12:02
RE: Status społeczny - przez zefciu - 02.01.2023, 12:57
RE: Status społeczny - przez geranium - 02.01.2023, 16:20
RE: Status społeczny - przez zefciu - 02.01.2023, 16:31
RE: Status społeczny - przez Sofeicz - 02.01.2023, 18:00
RE: Status społeczny - przez geranium - 03.01.2023, 08:51
RE: Status społeczny - przez Rowerex - 02.01.2023, 14:45
RE: Status społeczny - przez Rodica - 02.01.2023, 21:43
RE: Status społeczny - przez Sofeicz - 02.01.2023, 23:12
RE: Status społeczny - przez Rowerex - 03.01.2023, 00:08
RE: Status społeczny - przez Rodica - 02.01.2023, 23:23
RE: Status społeczny - przez Sofeicz - 02.01.2023, 23:33
RE: Status społeczny - przez Rodica - 03.01.2023, 00:05
RE: Status społeczny - przez Rodica - 03.01.2023, 00:13
RE: Status społeczny - przez Rowerex - 03.01.2023, 01:22
RE: Status społeczny - przez kmat - 03.01.2023, 11:59
RE: Status społeczny - przez geranium - 03.01.2023, 14:59
RE: Status społeczny - przez zefciu - 03.01.2023, 15:13
RE: Status społeczny - przez kmat - 03.01.2023, 15:23
RE: Status społeczny - przez geranium - 03.01.2023, 16:34
RE: Status społeczny - przez Rowerex - 03.01.2023, 15:44
RE: Status społeczny - przez kmat - 03.01.2023, 20:25
RE: Status społeczny - przez geranium - 03.01.2023, 20:40
RE: Status społeczny - przez Sofeicz - 03.01.2023, 22:02
RE: Status społeczny - przez Rodica - 03.01.2023, 20:32
RE: Status społeczny - przez kmat - 04.01.2023, 05:06
RE: Status społeczny - przez Sofeicz - 04.01.2023, 12:01
RE: Status społeczny - przez geranium - 04.01.2023, 07:39
RE: Status społeczny - przez Rowerex - 04.01.2023, 09:57
RE: Status społeczny - przez geranium - 04.01.2023, 10:33
RE: Status społeczny - przez geranium - 04.01.2023, 09:22
RE: Status społeczny - przez kmat - 04.01.2023, 11:02
RE: Status społeczny - przez geranium - 04.01.2023, 15:08
RE: Status społeczny - przez zefciu - 04.01.2023, 15:32
RE: Status społeczny - przez Rowerex - 04.01.2023, 15:45
RE: Status społeczny - przez geranium - 04.01.2023, 17:38
RE: Status społeczny - przez Rowerex - 04.01.2023, 23:05
RE: Status społeczny - przez lumberjack - 05.01.2023, 00:51
RE: Status społeczny - przez Rowerex - 05.01.2023, 13:20
RE: Status społeczny - przez kmat - 05.01.2023, 05:33
RE: Status społeczny - przez geranium - 05.01.2023, 09:15
RE: Status społeczny - przez Rodica - 05.01.2023, 15:11
RE: Status społeczny - przez lumberjack - 05.01.2023, 22:20
RE: Status społeczny - przez Fanuel - 05.01.2023, 22:27
RE: Status społeczny - przez Rowerex - 05.01.2023, 23:18
RE: Status społeczny - przez Iselin - 06.01.2023, 16:28
RE: Status społeczny - przez DziadBorowy - 07.01.2023, 12:14
RE: Status społeczny - przez Rowerex - 07.01.2023, 15:54
RE: Status społeczny - przez Sofeicz - 07.01.2023, 21:47
RE: Status społeczny - przez Fanuel - 21.01.2023, 21:21
RE: Status społeczny - przez geranium - 07.01.2023, 11:08

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości