Dark napisał(a):to mogło rekompensować pewne kompromisy intelektualne.Czyli konkretne, materialne, namacalne korzyści. Pewnie też, choć akurat o to nie podejrzewałbym ani Hellera, ani pilastra. Ci dwaj dokonują wielkiego umysłowego wysiłku , aby osiągnąć kompromis, dla samej wiary, dla korzyści abstrakcyjnej, dla ideologii.
Kilgore napisał(a):Ja tez zadaje sobie to pytanie kiedy czytam Hellera i pilastra. Zadaje je tez sobie kiedy czytam Dawkinsa i avidalaI jaką znajdujesz odpowiedź? Bo ja mam ich tyle, że nie wiem, an ktora się zdecydować.
Cytat:To pytanie to manipulacja.Czegoś się nauczyłem przez lata od Twojego faworyta pilastra.
Pomyśl tylko-tryliony organizmów kręcących sie dokoła, każdy pod hipnotycznym działaniem jedynej prawdy, wszystkie te prawdy identyczne i wszystkie logicznie sprzeczne ze sobą: Moje dziedziczne tworzywo jest najważniejszym tworzywem na Ziemi; jego przetrwanie usprawiedliwia twoją frustrację, ból, a nawet śmierć. I ty jesteś jednym z tych organizmów, i przeżywasz swoje życie w niewoli logicznego absurdu.
R.Wright [i]Moralne zwierzę
R.Wright [i]Moralne zwierzę