pilaster napisał(a):Zmyślone co do detalu, ale nie co do idei.
Najlepszy dowod, ze nie kazdego ta scena uderza jako zmyslona. Tym opowiadal,
ze ludzie nie pytaja go raczej skad wzial taki pomysl, tylko w ktorym barze tak bylo :|
Cytat:Ja sam co prawda sztucców na łańcuchu nie pamietam, ale doskonale przypominam, sobie, że aby dostać w barze nóż do zamówionego posiłku, nalezalo zostawic w zastawie dowód/legitymację :mrgreen: Łyżki i widelce dawali bez tego
:O
Myslalem ze nasluchalem sie opowiesci o PRLu od rodzicow, ale ciagle sie zdarza ze jak
cos nowego uslysze to po prostu mi mowe edejmuje. Za malo wlasnych wspomnien.