aztec napisał(a):Eurydiale napisał(a):Mam pytanie: czy zna ktoś osobiście jakiegoś lekarza który regularnie oddaje krew?
A czy ktoś zna księdza, który sam wrzucał by na tacę ? :-)
A czy ktoś zna generała, który rusza z żołnierzami na pierwszą linię ognia, jako mięso armatnie ?
A od czego jest bydło ?
Osobiście ja nie znam takiego lekarza.
No właśnie i ja uważam że skoro płacą lekarzowi to powinni płacić równie dobrze krwiodawcom, a nie żerować na dobrych ludziach. I skończyłby się problem z
niewystarczającą ilością krwi. A tak ciągle leją krokodyle łzy, ale np. za szczepionki na covid płacą krocie. O co w tym chodzi? Czy wy krwiodawcy nie czujecie się obrażeni?
No pewnie nie skoro oddajecie. Niemniej to tylko rozpuszcza tych ...