[A.kierski]

książki zawierają pewną wiedzę, która UMOŻLIWIA budowanie światopoglądu.
Jednak nie są warunkiem, swój światopogląd można oprzeć na wierze czy autorytecie (innych rodzajach wiedzy)

W moim przypadku tak nie było, nie wiem czego jest to wynikiem- jednak musiałem się odwoływać do nauki by umacniać swój ateistyczny światopogląd.
Często w ramach ciekawości. Dlatego książki, a ściślej treści zawarte w owych książkach, budowały we mnie pewien zespół postaw i poglądów, które następnie tworzyły mój światopogląd.