bert04 napisał(a): Cóż, jak to było z tym powiedzeniem, po czym poznaje się mężczyznę? No właśnie, ani Wałęsa, ani Miller nie wiedzieli, jak skończyć. Terz Tusk, trzeci w tym szeregu.A ja powiem, że nie wiem. Może powrót Tuska się uda, a może się nie uda. Może PO odzyska dzięki niemu wigor, a może nie odzyska. Ale nie będzie już „jak kiedyś”. A chyba na to liczą PO-wcy, którzy wierzą, że Hołownia wobec blasku zajebistości Tuska dokona samozapłonu i nie ma w ogóle sensu się szykować do koalicji z nim.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
— Brandon Sanderson