grownup napisał(a): To bardzo ciekawy temat czy czas w ogóle istnieje czy jest tylko właściwością naszego mózgu interpretującego wszechświat?
Niestety nie da się wyjść ze swojego umysłu i sprawdzić, co jest na zewnątrz niego. Zawsze badać będziemy nie świat jako taki, ale świat, jaki jest w naszych umysłach, a ten wprawdzie powstał jako odpowiedź na istnienie świata na zewnątrz niego (w zasadzie jest to załozenie), ale to jest tylko użyteczny ewolucyjnie model. Co modeluje to, co postrzegamy jako czas? Sądzę, ze nigdy się tego nie dowiemy, być może nawet takie pytanie nie ma sensu. Faktem jest, że ewolucja wykształciła w nas poczucie upływu czasu, więc jest coś, co spowodowało to wyewoluowanie. Czy fizyka o tym czymś może powiedzieć więcej? Nie sądze, bo fizyka też bada świat w naszych umysłach, nie ma dostępu do innego świata, do danych spoza niego. Możemy tylko sprawdzać jak rzeczywistość odpowiada na nasze pomysły na jej temat, czyli na przykład robić jakieś przewidywania, w których czas jest jakoś traktowany, a potem sprawdzać, jak taka koncepcja wytrzymuje różne testy. Czyli sprawdzamy tylko użyteczność modeli. Tak mi się wydaje. Czy ta użyteczność o czymś świadczy? Moim zdaniem tak. Tylko nie bardzo wiadomo o czym konkretnie w kontekście tego, czym faktycznie czas jest

"Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców." (Mt 7, 16-18)