To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Notatnik Śmierci
#21
Cytat:czy w ogóle zjawisko zwane "Hitler" jest jakimś archetypem tzw. "zła"?
Tak. W Europie Hitler jako symbol zła ugruntował się, dlatego najracjonalniej używać go jako przykładu, bo takowy najbardziej trafia do ludzi. Jak chcesz moge pisać o Pol Pocie etc. Mi tam rybka. Przesłanie pozostaje to samo.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#22
Cytat:Tak. W Europie Hitler jako symbol zła ugruntował się, dlatego najracjonalniej używać go jako przykładu, bo takowy najbardziej trafia do ludzi.
Mitologia. Skrajne upraszczanie złożonej rzeczywistości. Do tego majaca podłoże czysto propagandowe bo służąca usprawiedliwianiu zbrodni.

W ogóle myśle ze "filozof" powinien raczej dekodować mitologicznej zasłony i ukazywać to co się za nimi kryje a nie utrwalać je. Cała ta filozofia utrwalania mitologii, upraszczania globalnej wizji świata jest tylko paskudną manipulacją mająca doraźne cele propagandowe.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
#23
Cytat:Do tego majaca podłoże czysto propagandowe bo służąca usprawiedliwianiu zbrodni.
Propaganda. Skrajne upraszczanie złożonej rzeczywistości. Kara śmierci nie jest zbrodnią (o ile jest wymierzona za adekwatne przestępstwo).

Zabicie osoby niezasługującej na śmierć = morderstwo/zbrodnia.
Zabicie osoby, która zabiła osobę niezasługującą na śmierć(zbrodniarza) = kara śmierci.
Czy wykonanie kary śmierci czyni z osoby wykonującej zbrodniarza? Nie, bo nie dokonała ona owej kary śmierci na osobach niezasługujących na śmierć - nie podpada więc pod definicję zbrodniarza. Tak samo jak nie podpada pod nią ktoś kto zabił w obronie własnej.

Cytat:W ogóle myśle ze "filozof" powinien raczej dekodować mitologicznej zasłony i ukazywać to co się za nimi kryje a nie utrwalać je.
Jaki mit utrwalam? Mitem dla ciebie jest to, że Hitler, tak jak każda inna osoba, powinien ponieść odpowiedzialność za swoje czyny? A czemu się tylko do Hitlera odniosłeś - przecież podałem wcześniej przykład Foerstera. Kiedy piszę o Hitlerze mitologizuję, a gdy o Foersterze to już nie? Hitler był tylko (dobitnym) przykładem.
Cytat:Cała ta filozofia utrwalania mitologii, upraszczania globalnej wizji świata jest tylko paskudną manipulacją mająca doraźne cele propagandowe.
Nie rozumiem związku zarzutu z tematem. To co napisałem w tym temacie jest wyrazem mojej moralności, a nie poglądu na temat "globalnej wizji świata", mitologicznych zasłon, firanek etc.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#24
Wypieprzyłbym (notatnik), zjadł (tego, kto mi go dał), spalił (resztki tego, kto mi go dał).

Bo jeśli w przyszłości bym oszalał, miał okres ("gińcie wszyscy haaaaa BO TAK !")... lepiej nie. Nie chcę być "ostatnim sprawiedliwym", w dodatku tylko dlatego, że mam notatnik :]

Chociaż... z drugiej strony patrząc....

... NIE. Uśmiech
Null pointer exception
Odpowiedz
#25
Cytat:Propaganda. Skrajne upraszczanie złożonej rzeczywistości. Kara śmierci nie jest zbrodnią (o ile jest wymierzona za adekwatne przestępstwo).
ojej nie mowie teraz o karze śmierci tylko o utrwalaniu uproszczonej wizji rzeczywistosci w której jakoby odbywa się jakis spektakularny konflikt miedzy mitycznymi siłami

tworzenie mitu "zła" i personifikowanie go w takim "Hitlerze" ma konkretne konsekwencje, przede wszystkim propagandowe: uzasadnia użycie siły, usprawiedliwia zbrodnie, zaciemnia rzeczywisty obraz sytuacji. nota bene jest to czystej wody ideologia neokonserwatywna promowana przez Leo Straussa a wcielana w zycie przez wladze amerykanska. Tworzenie ZMITOLOGIZOWANEGO obrazu rzeczywistosci na uzytek doraznych interesow i spolecznej inzynierii. Wojska amerykanskie nigdy nie walcza o surowce i wplywy polityczne zawsze walcza "ze złem" i "o wolnosc". Tak samo mit holokaustu pozwala Izraelowi traktowac arabow jak podludzi i dokonywac masakr na cywilach.

Mysle ze rozumiesz o czym mówie. Skoro przyznajesz ze nie mowisz o Hitlerze jako o konkretnym człowieku noszacym to imie ale o micie spersonifikowanego zła (awatarze Szatana?) bierzesz czynny udział w tej zabawie i upraszczasz obraz świata po to by udowodnic jakiś swój moralny poglad.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
#26
Cytat:Skoro przyznajesz ze nie mowisz o Hitlerze jako o konkretnym człowieku noszacym to imie ale o micie spersonifikowanego zła (awatarze Szatana?) bierzesz czynny udział w tej zabawie i upraszczasz obraz świata po to by udowodnic jakas swoja moralna racje.
Eee... w takim razie nie o to mi chodziło. Przykład Hitlera dałem tylko dlatego, że bardziej trafia do ludzi niż np. "jakiś tam" Foerster, o którym w życiu nie słyszeli.

Cytat:tworzenie mitu "zła" i personifikowanie go w takim "Hitlerze" ma konkretne konsekwencje, przede wszystkim propagandowe: uzasadnia użycie siły, usprawiedliwia zbrodnie, zaciemnia rzeczywisty obraz sytuacji. nota bene jest to czystej wody ideologia neokonserwatywna promowana przez Leo Straussa a wcielana w zycie przez wladze amerykanska. Tworzenie ZMITOLOGIZOWANEGO obrazu rzeczywistosci na uzytek doraznych interesow i spolecznej inzynierii. Wojska amerykanskie nigdy nie walcza o surowce i wplywy polityczne zawsze walcza "ze złem" i "o wolnosc". Tak samo mit holokaustu pozwala Izraelowi traktowac arabow jak podludzi i dokonywac masakr na cywilach.
Jeśli takie coś rozumiesz pod pojęciem mitologizowania, to ja tego nie popieram. Ani nie staram się pisaniem o Hitlerze uzasadnić/usprawiedliwić jakichkolwiek zbrodni na niewinnych ludziach.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#27
W pierwszym, mściwym odruchu powpisywałabym może i nie szumowiny, ale osoby, które mnie skrzywdziły. Jednak wtedy musiałabym trzymać notatnik w superszczelnym sejfie w obawie, że ktoś wpisze mnie. Jak widać, kiepski sposób na zemstę i winy pozostałyby koniec końców pozornie wybaczone, a notatnik spocząłby w jakimś ziemskim odpowiedniku Orodruiny. Oczyszczanie świata ze śmieci mnie nie interesuje. Bez zła nie ma dobra, podejmując ryzyko utrzymania zła zyskujemy różnorodność. Używając notatnika stajemy się panem więźniem z drugiej części Psów. Wyrywamy chwasty. Ble.
[SIZE="1"]There's a feeling I get when I look to the west
And my spirit is crying for leaving
In my thoughts I have seen rings of smoke through the trees
And the voices of those who stand looking
and it makes me wonder
really makes me wonder[/SIZE]
Odpowiedz
#28
Drednot napisał(a):I tu oczywiście powstaje problem, że kim ja jestem, żeby życie odbierać
E tam, raczej taki: w jakim celu tę zbrodnię chcę popełnić?
Cytat:Niekoniecznie. Czy np. miejsce Hitlera zajął ktoś gorszy?
Też e tam. Gorszy nie gorszy - to tylko człowiek był, taki sam jak Ty. Że akurat robił to co robił, to tylko przypadek.

Cytat:Zabicie osoby niezasługującej na śmierć = morderstwo/zbrodnia.
Zabicie osoby, która zabiła osobę niezasługującą na śmierć(zbrodniarza) = kara śmierci.
Czy wykonanie kary śmierci czyni z osoby wykonującej zbrodniarza? Nie, bo nie dokonała ona owej kary śmierci na osobach niezasługujących na śmierć - nie podpada więc pod definicję zbrodniarza. Tak samo jak nie podpada pod nią ktoś kto zabił w obronie własnej.
To jest jedynie zwykłe definiowanie, które rzeczywistości jako takiej nie zmieni. Bo fakty - np. ten, że kara śmierci to zabójstwo bezcelowe - nie zmienią się niezależnie od tego jak je nazwać.
Cytat:Mitem dla ciebie jest to, że Hitler, tak jak każda inna osoba, powinien ponieść odpowiedzialność za swoje czyny?
Powinien ponieść odpowiedzialność - ale w jakim celu(bo rozumiem, że chodzi tu o zabicie zbrodniarza ogólnie)?
Odpowiedz
#29
Cytat:Powinien ponieść odpowiedzialność - ale w jakim celu(bo rozumiem, że chodzi tu o zabicie zbrodniarza ogólnie)?
Teoria Kanta:
Cytat:Każda kara w tym także kara śmierci jest konieczna moralnie, bezwzględnie następująca po przestępstwie jako logiczna konieczność (kategoryczny imperatyw) w sytuacji popełnienia przestępstwa. Nieuchronność odwetu w postaci kary śmierci opiera się na postulatach rozumu praktycznego, który nadając wysokie znaczenie człowiekowi, który "nie może być celem dla czegoś, co istnieje poza nim". Takie rozumowanie prowadzi do wniosku, że kara śmierci nie ma innego celu jak odwet, kara ta ma być tylko i wyłącznie odpłatą. Wykonanie kary śmierci według Kanta nic nie ma wspólnego z aktem zemsty wobec przestępcy, lecz jest odwetem moralnym, gdyż morderca już podczas mordu ginie - "zabijając kogoś zabił siebie". Tak więc kara śmierci u Kanta jako odwet, powinność moralna nie zmierza do eliminacji morderców, ale unicestwiać ma same zło, zrealizowane w dokonaniu mordu. Ten kto morduje nie uważa za dobro wszelkie ludzkie życie, tym samym pozbawia się sam prawa do życia. Przez rezygnację z karania morderców śmiercią usuwa się możliwość przywrócenia zakłóconego tym przestępstwem porządku. Ulega wtedy eliminacji imperatyw kategoryczny, nakazujący karać śmiercią w przypadku zajścia okoliczności uzasadniających tę karę
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#30
FlauFly napisał(a):Czy wy, drodzy użytkownicy, zachowalibyście się jak on i postanowili oczyścić świat z wszelkich szumowin, czy uznalibyście, że nie jest to odpowiednie rozwiązanie?
Myślę, że posiadanie takiego notatnika przyczyniło by się do tego, że musiał bym w końcu uznać, że sam zasługuję na wpis w nim.
Natomiast uważam, że powinno się w nim zapisywać po prostu morderców. Jestem zwolennikiem kary śmierci dla morderców (i tylko dla nich) ale przecież musi być sąd, możliwość obrony. Właściwie po co ten notatnik, może go wyręczyć sąd i policja? To co zapisywać bym miał w nim tych, którzy uciekli z celi śmierci?
W chrześcijaństwie najbardziej lubię to, że nie jest islamem - Pat Condell
Odpowiedz
#31
FlauFly napisał(a):Znajdujecie notatnik, który ma tę właściwość, że jeżeli wpiszecie do niego imię i nazwisko kogoś myśląc albo widząc jego twarz (aby nie pomylić osób z tymi samymi nazwiskami) to ta osoba umrze (domyślnie na zawał serca)

Wspaniała sprawa. Jasne, że bym używał (tylko przeciw ludziom mocno naruszającym libertariański Aksjomat Nieagresji... Rzecz jasna mafia państwowa też pod to podpada:-> ). Oczywiście nie jak leci, ale punktowo. Najbardziej kłopotliwi antywolnościowcy i inne szumowiny. Ostatecznie mając takie możliwości pewno sparaliżowałbym działanie "państwa" i przekształcił społeczeństwo w wolnościowym kierunku. Ciekawym, kto by się odważył np. być szefem w dziale antynarotykowym policji, jakby na takich regularnie kara spadała:-D
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).
-----------------------------------
2025r- Prywatnie tworzę postapo grę, jeśli lubisz czarny humor to polecam.
DARMOWE Demo-  Because The World Died by liberty90
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
Odpowiedz
#32
Kurwa, Afałka.... Ciebie można albo kochać, albo... kochać :lol2:

Ja praktycznie wiem, co Ty napiszesz jeszcze 20 +- 7 minut zanim napiszesz :lol2:

Ja po prostu WIEM, że po Twojej interwencji większość problemów ludzkości by się urwała, bo... gęstość zaludnienia sięgnęłaby kilku osób na kilometr kwadrat :lol2: Oczywiście nie jak leci, tylko punktowo, wedle planu :lol2:

Nie obraź się (serio), ale normalnie jesteś wyjątkowy z tą rewolucją, zapałem, ideałami, często oderwaniem od świata i szczerością Uśmiech

No i ta przemiana od 13 grudnia roku pańskiego 2008 :lol2: Uśmiech
Null pointer exception
Odpowiedz
#33
Fry napisał(a):E tam, raczej taki: w jakim celu tę zbrodnię chcę popełnić?

By ukarać. Każdy czyn ma swoje konsekwencje. Uśmiercenie z premedytacją niewinnego człowieka jest czynem zasługującym na karę i sprawiedliwe na pewno nie będzie osadzenie tego człowieka w więzieniu na ileś tam lat (nawet od końca życia, bo wciąż będzie mógł cieszyć się z takich, czy innych elementów egzystencji, którą komuś innemu przerwał). Kara taka nie byłaby adekwatna do zbrodni.

Avx zamierza więc mordować tak na prawdę niewinnych ludzi. Imo taki notes pod żadnym pozorem nie powinien być użyty do czegokolwiek innego jak tylko wymierzenia sprawiedliwości, tam gdzie jej nie ma, a kara jaką można przy jego pomocy wymierzyć jest adekwatna.
Odpowiedz
#34
Ech Athei, każdy ma świra na punkcie czegoś tam. Aczkolwiek czy trzeba się z tym aż tak obnosić? Uśmiech
zetodwudziestoslaw

"Najpierw jest góra,
Potem nie ma góry,
Potem jest."

"Wszystko, co wiesz, jest nieprawdą"
Odpowiedz
#35
Innymi słowy,czy zostałbyś punisherem który zamiast giwery i przeszkolenia, posługuje się magicznym zeszytem z anime. Czy zostałbyś Punisherem?

łamaga na to - "Z magicznym zeszytem Śmierci? No pewnie!! Oczyściłbym świat z szumowin."
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
#36
Drednot napisał(a):I tu oczywiście powstaje problem, że kim ja jestem, żeby życie odbierać? No cóż, kara śmierci u nas nie obowiązuje, ale w przypadkach wyżej wymienionych imho powinna. I tu trzeba zaznaczyć, że tylko w tych przypadkach, bez wyjątków i nigdy indziej. A już na pewno nie, tak jak w anime (chyba, bo dawno dosyć oglądałem), zabiłbym policjantów prowadzących śledztwo w mojej sprawie, ani nigdy w własnym interesie (typu "kogoś nie lubię", "kogoś zabiję to coś tam zarobię, czy dostanę").

A, tu widzisz, sprawa wcale nie jest taka prosta, bo sam bohater przecież z początku miał na celu zabijanie jedynie przestępców, później się zdegenerował zamierzając być "bogiem nowego świata".

Widzę, że mamy już przekrój różnych postaw, od wyrzucenia pamiętnika u Mojwy, stwierdzenia bezsensowności u agnostosa, postawy zabijania największych przestępców u Drednota i lumberjacka, wykorzystania do egoistycznych celów u Scully. Athei widać ma ambiwalentny stosunek, a Afałka - ukochany wódz rewolucji libertariańskiej, chciałby pokierować świat ku wolności - jego zdanie było zresztą najoczywistsze do przewidzenia spośród wszystkich.

Nie wiem czy danie kolejnej informacji coś zmieni, lecz zobaczymy: w serialu, na świecie po jakimś czasie przestępczość gwałtownie zmalała, a wojny praktycznie ustały (nie wiem jak on to zrobił - zabijał przywódców wojennych?). Ludzie wręcz zaczęli kochać anonimowego dawcę sprawiedliwości. Czy to coś zmienia w waszym myśleniu?

Drednot napisał(a):Btw, FlauFly, chyba nie upodabniasz się do postaci z avatara (jakkolwiek on tam miał na imię)? Bo to taki no no-life był deczko

Nie rozumiem do końca wypowiedzi. Chodzi o to, że był "nie-życiowy" czyli jaki? Ja się do niego nie upodabniam, oglądając serial stwierdziłem, że jest ta postać do mnie wyjątkowo podobna.

EDIT
Rothein napisał(a):Innymi słowy,czy zostałbyś punisherem który zamiast giwery i przeszkolenia, posługuje się magicznym zeszytem z anime. Czy zostałbyś Punisherem?

łamaga na to - "Z magicznym zeszytem Śmierci? No pewnie!! Oczyściłbym świat z szumowin."

Giwera i przeszkolenie jest o rzędy wielkości mniej skuteczne od magicznego notatnika z anime.
Jaka więc byłaby twa postawa Rothein, bo na to nie odpowiedziałeś?
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
#37
Lumper, czerstwa ta teoria imo, ale co kto lubi :razz:

Drednot napisał(a):By ukarać.
Czyli kara dla samej kary. To taka subtelna forma sadyzmu jest imho.
Cytat:Każdy czyn ma swoje konsekwencje. Uśmiercenie z premedytacją niewinnego człowieka jest czynem zasługującym na karę i sprawiedliwe na pewno nie będzie osadzenie tego człowieka w więzieniu na ileś tam lat (nawet od końca życia, bo wciąż będzie mógł cieszyć się z takich, czy innych elementów egzystencji, którą komuś innemu przerwał). Kara taka nie byłaby adekwatna do zbrodni.
Hmm... rozumiem, że taką masz moralność - że kara MA BYĆ adekwatna do zbrodni i już? No to jak tak to ok, z tym się dyskutować nie da, mogę się jedynie nie zgodzić i to robię :razz:

Btw. to już chyba zbyt offtopowe rozważania, może przenieśmy się do topicu o KŚ jak ktoś ma coś do dodania jeszcze, sorry FlauFly ;p
Odpowiedz
#38
FlauFly napisał(a):Nie wiem czy danie kolejnej informacji coś zmieni, lecz zobaczymy: w serialu, na świecie po jakimś czasie przestępczość gwałtownie zmalała, a wojny praktycznie ustały (nie wiem jak on to zrobił - zabijał przywódców wojennych?). Ludzie wręcz zaczęli kochać anonimowego dawcę sprawiedliwości. Czy to coś zmienia w waszym myśleniu?
I bezpośrednią przyczyną takiego stanu rzeczy było to, że ten ziomek wymierzał sobie sprawiedliwość i zabijał, tak?
W każdym razie - u mnie to nic nie zmienia i tak jaram ten notatnik ;p
Odpowiedz
#39
Cytat:I bezpośrednią przyczyną takiego stanu rzeczy było to, że ten ziomek wymierzał sobie sprawiedliwość i zabijał, tak?

Jak byś tak zabijał kilkunastu-kilkudziesięciu ludzi dzień w dzień przez ok. 5 lat albo i więcej to myślę, że to byłoby możliwe :].
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
#40
Athei Overlord napisał(a):Ja po prostu WIEM, że po Twojej interwencji większość problemów ludzkości by się urwała, bo... gęstość zaludnienia sięgnęłaby kilku osób na kilometr kwadrat :lol2:

Bez przesady. W takiej wizji jak twoja nie nadążałbym z wpisywaniem do notatnika, nie wspominając o tym, że wszystkich twarzy nie pamiętam a nazwisk nie znamUśmiech nawet, gdybym chciał (a nie chciał bym), to np. nie dałbym rady zlikwidować całego oddziału armii (w sensie szeregowych), mógłbym najwyżej zniszczyć strukturę dowodzenia. Podobnie z najbardziej antywolnościową administracją.

No i zapewne ostrzeżenia by się z mojej strony wcześniej posypały... "Nawróćcie się, antywolnościowi grzesznicy, albowiem inaczej czeka was kara xD" A może jakiś kult bym zrobił ? Współczesne nie mają umocowania w dowodach, ja miałbym NotatnikDuży uśmiech Religia oparta na etyce libertariańskiej, ha, to byłoby cośDuży uśmiech
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).
-----------------------------------
2025r- Prywatnie tworzę postapo grę, jeśli lubisz czarny humor to polecam.
DARMOWE Demo-  Because The World Died by liberty90
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości