[TripleSix]

"Nie wierz nigdy kobiecie" :lol2:

[łagaczigi]

"Nie wierz nigdy kobiecie" :lol2:

Co za budkosuflerowski szczyt bezguścia.:twisted:

[Rojza Genendel]

którym osobom wierzyc? komu wy wierzycie i na czym wasza pewność w pewne tezy się opiera?

Na wejściu każdemu przyznaję kredyt zaufania.
Natomiast tym, którzy mnie zawiedli, drugi raz już nie uwierzę.

[pzebzda]

Na wejściu każdemu przyznaję kredyt zaufania.
Natomiast tym, którzy mnie zawiedli, drugi raz już nie uwierzę.

Miałem właśnie to samo pisać. Tylko ja daje jeszcze 1szansę prawie każdej osobie, wiem to po sobie Ludzie nie są idealni ale co za duzo szans to nie jest zdrowo dlatego ja jeszcze daję co najwyzej jedną.

Apropo u nas kiedys jak jeszcze chodzilem do kosciola ksiadz na kazaniu sam powiedzial "nie ufa sie nikomu nawet mi"

[Brainless]

Zaczynam pomału gardzić wszelką wiarą. Chyba najsensowniej i najbezpiecznej jest bazować na założeniach - zakładając pewien margines błędu.

[Hadrian]

"Myśleć to co prawdziwe, czuć to co piękne i kochać co dobre - w tym cel rozumnego życia." Wierz wszystkiemu i zarazem nie wierz niczemu. Zawsze szukaj prawdy. Jawnym kłamstwem się brzydź.

[Dreilinden]

Wierz wszystkiemu i zarazem nie wierz niczemu

Que?

[Bieniu]

Que?

Pewnie miało być "Nie wierz Nietzsche'mu"

[Hadrian]

Musisz wierzyć we wszystko, bo tylko tak nie umknie ci coś. Ale zawsze trzeba zachowywać dystans i najpierw badać to. Jeśli coś przyjmujesz za wersje "ostateczną" i nie dajesz sobie choćby 5% na to, że się mylisz to przyjmujesz, że jesteś wszechwiedzący, albo, że jesteś wszechgłupi. Wyszystko jest wiarą. Więc tak czy siak nawet gdy tego nie przyjmujesz do wiadomości to jest fakt niepodważalny. Tylko swoim zaparciem i asertywnością możesz się bronić przed uznaniem tej powszechnej prawdy. Co nie zmienia faktu, że fakt to fakt nawet gdy twierdzisz inaczej.

[Bieniu]

Zawsze, kiedy czytam teksty typu "wierzyć wszystkiemu i niczemu" albo "jeden w trzech osobach", staje mi przed oczami fragment Złodzieja czasu Terry'ego Pratchetta:

W „Drugim Zwoju Wena Wiecznie Zaskoczonego” zapisana jest opowieść o pewnym dniu, kiedy to uczeń Mulisty Staw w buntowniczym nastroju zbliżył się do Wena i przemówił tymi słowy:
– Mistrzu, czym się różni humanistyczny, monastyczny system wierzeń, w którym mądrości szuka się metodą pozornie nonsensownego ciągu pytań i odpowiedzi, od zwykłego mistycznego bełkotu wymyślanego pod wpływem chwili?
Wen rozważał ten problem przez pewien czas. I wreszcie odpowiedział:
– Rybą!
A Mulisty Staw odszedł zadowolony.

[Angellus]

Najważniejsze jest wierzyć sobie i słuchać głosu serca .

[Sagittarius]

Głos serca bywa zdradliwy, ten organ jest wyjątkowo podstępny ;-)

[Peter Pan and Wendy]

dobrze - 1.czy zaufacie mi gdy powiem ze istnieje kwark zielonosłodki i zielonokwaśny?


2.a gdyby to powiedziała grupa znaczących naukowców to ufaci im?

[Sagittarius]

dobrze - 1.czy zaufacie mi gdy powiem ze istnieje kwark zielonosłodki i zielonokwaśny?

nie

2.a gdyby to powiedziała grupa znaczących naukowców to ufaci im?

Nie, chyba że by mieli baaardzo przekonywujące dowody. Jak smak może sie odwoływać do koloru?

[Peter Pan and Wendy]

Nie, chyba że by mieli baaardzo przekonywujące dowody. Jak smak może sie odwoływać do koloru?

nie wazne jak smak ale jak kolor sie do nich odnosi bo to też mistyczna zagadka teori cząstek elementarnych po drugie sagg jaki uzyskam od ciebie dowód że istnieje jakiś kwark?

[Sagittarius]

Ode mnie żadnego, nie jestem naukowcem. Mogę sie jedynie powoływać na prace naukowe, które przedstawiają takie zagadnienia - które są weryfikowane przez innych naukowców i potwierdzane lub obalane.

[Peter Pan and Wendy]

kurcze pieczone albo kiłbaska z grila, te ksiażki, co by było bez nich, gdyby nagle je spalić, któz by mi mógł udowodnic istnienie kwarka, szukam takowego mistrza tej sztuki i nie moge go znaleść. prócz książki. ksiązki to prawda?

[Rojza Genendel]

Nie, chyba że by mieli baaardzo przekonywujące dowody. Jak smak może sie odwoływać do koloru?

Na to trzeba być synestetykiem ;-)

[Sagittarius]

kurcze pieczone albo kiłbaska z grila, te ksiażki, co by było bez nich, gdyby nagle je spalić, któz by mi mógł udowodnic istnienie kwarka, szukam takowego mistrza tej sztuki i nie moge go znaleść. prócz książki. ksiązki to prawda?

W książkacj i w czasopismach masz opisy doświadczeń i ich wyniki. Jeżeli z jakiś powodów nie wierzysz im, to możesz sprawdzić u źródła, czyli w laboratorium.

[Bieniu]

kurcze pieczone albo kiłbaska z grila, te ksiażki, co by było bez nich

Bez nich zastanawialibyśmy się jakie są przeciwwskazania dla wydrukowania miliona PLN dla każdego obywatela Polski