Nie manipuluj, Rotheinie. Gonzo przyznał tylko, ze prawo nie zabrania homoseksualizmu. W żaden sposób nie uprawomocnia to twoich wniosków o tym, że "nikt nie (...)".
|
Homofobia przewlekła.
|
|
22.07.2009, 15:37
22.07.2009, 15:37
Rothein napisał(a):Więc nikt nie nawołuje do czynnego prześladowania pedałow, tudzież mordowania ich, lub składania z nich ofiar całopalnych, i nikt nie zabrania im być pedałami. Więc o co chodzi pedałom? po pierwsze prawo nie nawołuje(...) ale dowolni przeciwnicy i owszem. a o co im chodzi? o możliwość zawarcia małżeństwa - przydatne choćby w takim przypadku kiedy jeden/jedna z nich po wypadku w szpitalu, a drugi/druga dopuszczona do niej, kiedy wizyty są "tylko dla rodziny" o mozliwość wspólnoty majątkowej. i tak dalej.
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa. Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach. "Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach." ![]() Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
22.07.2009, 15:56
Bart napisał(a):Gonzo przyznał tylko, ze prawo nie zabrania homoseksualizmu. Prawo tworzą ludzie. Skoro zatem prawo nie zabrania homosiom być kim sa, więc każdy kto by im chciał tego zabronić może stanąć przed sądem. Jeżeli zatem pedał jest prześladowany przez to ze jest pedałem to powinien oddać sprawę do sądu. Jeżeli kiedykolwiek ktoś będzie prześladował mnie za to ze jestem hetero, to tak zrobię. Kodeks wykroczeń, art 107. Kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza ją w błąd lub w inny sposób złośliwie niepokoi,podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany. Kodeks Karny, Art. 190. § 1. Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Gonzo: wiec nie chodzi o prześladowania ani chęć krwawej masakry, tylko o małżeństwo? Co ma z tym wspólnego tolerancja?
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
22.07.2009, 16:03
Napisałem na jego profilu, że szanuję poglądy innych. Nie zmuszałem go do niczego z tym, że zaczęto mnie wyzywać i zarzucać homoseksualizm.
Jesteś fanem Lary rothein ?
I'm very pleased to see you again Lara...
22.07.2009, 16:07
Tomb Raider napisał(a):że zaczęto mnie wyzywać i zarzucać homoseksualizm. No ale przecież homoseksualizm nie jest niczym złym dla Ciebie, więc nie powinno Cie to specjalnie ruszać czy ktoś ma Cie za homoseksualistę czy nie. Tomb Raider napisał(a):Jesteś fanem Lary rothein ? Dlaczego?
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
22.07.2009, 16:08
Cytat:Napisałem na jego profilu, że szanuję poglądy innych.BUHAHAAHA Dobry żart...
Bóg nie ma z tym nic wspólnego. W ogóle nie ma go we Francji o tej porze roku.
22.07.2009, 16:48
szanuje się czyjeś poglądy, dopóki nie są jakieś skrajnie złe, więc tomb raider tu ma rację.
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa. Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach. "Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach." ![]() Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
22.07.2009, 16:51
Pewnie, skrajnie zła jest normalność i nietolerancja dla dewiacji.
Bóg nie ma z tym nic wspólnego. W ogóle nie ma go we Francji o tej porze roku.
22.07.2009, 16:53
ładnie manipulujesz faktami. próbujesz mi wcisnąć słowa których nie powiedziałem.
normalność nie jest zła. złe są próby zakazywania ludziom, żyć jak chcą, (kiedy nie krzywdzą innych. w przypadku homoseksualizmu nie ma krzywdzenia innych). nawet jeśli to dewiacje. ciekawe czy masz coś przeciwko koprofilom/fagom
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa. Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach. "Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach." ![]() Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
22.07.2009, 17:19
Cytat:ciekawe czy masz coś przeciwko koprofilom/fagomA ty nie? Zażywaniem narkotyków też nikomu nie szkodzisz (poza sobą, tak samo jak przy pedałowaniu), więc czemu są zabronione?
Bóg nie ma z tym nic wspólnego. W ogóle nie ma go we Francji o tej porze roku.
22.07.2009, 17:22
ja nie mam nic przeciwko. robią to co lubią nikomu nie przeszkadzają.
ekhm. z narko kiespki argument skoro jestem za legalizacją złe byłoby tylko ZMUSZENIE do zwięcia.
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa. Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach. "Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach." ![]() Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
22.07.2009, 17:24
Cytat:ekhm. z narko kiespki argument skoro jestem za legalizacjąDobry, bo jestem przeciwko legalizacji. Tak możemy do końca życia, jaki w tym sens? Prawo do adopcji też im chcesz dać?
Bóg nie ma z tym nic wspólnego. W ogóle nie ma go we Francji o tej porze roku.
22.07.2009, 17:27
OverHit napisał(a):Dobry, bo jestem przeciwko legalizacji. 1niby czemu...aha. nacjonalizm, totalitaryzm... rozumiem.... 2osobiście bym dał, skoro mogą być równie dobrymi rodzicami, ale chwilowo wstrzymuję się od głosu w tej sprawie.(dałbym to prawo też samotnym rodzicom, którzy i tak mogą dać lepsze warunki dzieciom, niż większość par)
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa. Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach. "Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach." ![]() Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
22.07.2009, 17:39
Dopóki gej/koprofil/dendrofil/wstaw potrzebne nie zadaje cierpienia innym ludziom, jest okay. Niech sobie żyje tak, jak mu się podoba. Nie mam żadnego prawa zaglądać do jego sypialni, wybierać mu partnerów lub celów seksualnego pożądania.
Jeśli ktoś szykanuje geja za to, że jest gejem- wstawię się za nim, po mimo osobistej niechęci do czynności, które praktykuje. Prawo powinno chronić WSZYSTKICH obywateli. Istnieje też druga strona medalu- jeżeli ktoś manifestuje swoje poglądy i gusta w sposób niesmaczny i obrzydliwy- mam prawo mu to wytknąć, samemu będąc gotowym na krytykę w wypadku podobnego zachowania z mojej strony. Jeżeli ktoś organizuje manifestację przeciwko "homofobii" to mam prawo zorganizować swój własny marsz, w którym będę manifestował swój sprzeciw odnośnie zachowań nieestetycznych publicznie. Kapewu?
Get into the car
We'll be the passengers We'll ride through the city tonight We'll see the city's ripped backside We'll see the bright and hollow sky We'll see the stars that shine so bright Stars made for us tonight!
22.07.2009, 17:46
The Phillrond napisał(a):Dopóki gej/koprofil/dendrofil/wstaw potrzebne nie zadaje cierpienia innym ludziom, jest okay. Niech sobie żyje tak, jak mu się podoba. Nie mam żadnego prawa zaglądać do jego sypialni, wybierać mu partnerów lub celów seksualnego pożądania.Istnieje tylko pytanie o sens legalizacji małżeństw i adopcji, a więc o dobro Państwa, jaki cel ma dawanie przywileji, od kiedy to dajemy coś za darmo, i dwa pytanie o dziecko, czy to nie jest eksperyment na dziecku ? Wiem poruszałem to już na forum, ale nie daje mi to spokoju.
22.07.2009, 17:51
Superstar napisał(a):Istnieje tylko pytanie o sens legalizacji małżeństw i adopcji, a więc o dobro Państwa, jaki cel ma dawanie przywileji, od kiedy to dajemy coś za darmo, i dwa pytanie o dziecko, czy to nie jest eksperyment na dziecku ?w holandii "eksperyment" z adopcją się udał. przywileje byłyby wtedy jakby dostali coś czego hetero nie mają .
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa. Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach. "Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach." ![]() Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
22.07.2009, 17:54
Wielu nie daje to spokoju, ponieważ to złożony problem moim zdaniem.
Małżeństwa- nie zastanawiałem się szczególnie głęboko nad tym zagadnieniem. Można to ugryźć z dwu stron. Czy uznać małżeństwo za związek kobiety i mężczyzny, czy za związek partnerski obojga ludzi, niezależnie od płci? Jeżeli wybrać pierwszą opcję, która moim zdaniem jest zgodna z powszechnym obrazem małżeństwa w naszej kulturze, to czy wyklucza to legalizację związków? Niekoniecznie, bo przecież nazwa nie jest całą istotą danego zjawiska. Można dokonać rozdziału na "małżeństwo" i "związek partnerski", co chyba było by satysfakcjonującym wyjściem dla obu stron. Dotyka to jednak ilości praw, jakie przysługiwałyby obu wariantom.... (możemy też uznać małżeństwo za związek partnerski, ale rodziłoby to pewne problemy związane z wychowaniem i adopcją) tu przechodzimy to adopcji. Nie mam zdania w tej sprawie, ponieważ nie są mi znane badania dotyczące wpływu wychowania przez homoseksualistów na dzieci. Czy ten wpływ może być negatywny, degradujący społeczeństwo, samą istotę ludzką? Dzieci czerpią wzorce od opiekunów, więc być może nie jest to dobre wyjście. Jedna recepta- więcej badań w temacie. Potem można orzec, która opcja jest lepsza.
Get into the car
We'll be the passengers We'll ride through the city tonight We'll see the city's ripped backside We'll see the bright and hollow sky We'll see the stars that shine so bright Stars made for us tonight!
22.07.2009, 18:02
The Phillrond napisał(a):tu przechodzimy to adopcji. Nie mam zdania w tej sprawie, ponieważ nie są mi znane badania dotyczące wpływu wychowania przez homoseksualistów na dzieci. Z tego co pamiętam to gdzieś w temacie o adopcji był podawany link do obszernego opracowania na ten temat.
22.07.2009, 19:16
xeno
Unregistered
Kolejny temat o dewiantach ! Czy już nie można na tym forum przestać pisac o zboczeńcach, wykolejeńcach i chorych ludziach ?
pzdr |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:



złe byłoby tylko ZMUSZENIE do zwięcia.
