[666gonzo666]

Troma ma swoją klase, klimat i nawet pare fajnych filmow na koncie. Asylum to czysty szit. Są powszechnie znienawidzeni nawet wsrod miłośników kina B.

no rzeczywiście, troma to ma. ale kierowałem się tytułem rekina i ośmiornicy oraz sceną ataku rekina na samolot

[Kilgore Trout]

oraz sceną ataku rekina na samolot

ta scena wlasnie typowo po asylum'owsku oszukuje Wielu milosnikow kina B (w tym ja) sie na to nabralo. Spodziewasz sie fajnego filmu z absurdalnymi scenami a dostajesz przenudne megagówno. no, jest jeszcze jedna scena w ktorej rekin zjada most ale na tym koniec.

[Kilgore Trout]

jezuchryste obejrzalem po kilku latach drugi raz pierwsza czesc "Saw". Niewiarygodne jak gowniany jest ten film... I naprawde niewiarygodne ze za pierwszym razem naprawde uznalem go za swietny, wstrzasajacy horror :|

I lol ze gra tu Ben Linus z "Lost", nie zapamietałem go

edit: lol 2 przeciez ten azjata policjant to Miles z "Lost" wiedzialem ze wyglada znajomo

[heninsyn]

... "Taras Bulba " - matuchno wiedziałam, że polityka historyczna jest lekko debilna, okoliczne przyjazne wschodnie ludy też otwierały paszczęki !!!


:]

1 ruch pięć cięć i siedem nadziań na PIK - ja pitolę ...

[Forge]

@Kilgore: nie wiem, czy gówniany czy nie. Jak na swoje czasy może po prostu b. dobry, tylko teraz taki? Nie chodzi tu nawet o technologię, tylko o sposób narracji, elementy fabuły itd. Kiedyś to było odkrywcze (za co plus), a, że teraz wyświechtane... Ale klasyk to klasyk. Tak jak stare, nieme filmy itp.

[Kilgore Trout]

@Kilgore: nie wiem, czy gówniany czy nie. Jak na swoje czasy może po prostu b. dobry, tylko teraz taki? Nie chodzi tu nawet o technologię, tylko o sposób narracji, elementy fabuły itd. Kiedyś to było odkrywcze (za co plus), a, że teraz wyświechtane... Ale klasyk to klasyk.

Nie wiem czy obejrzales ten film kiedys na spokojnie, w warstwie scenariusza on jest po prostu idiotyczny :| A do tego ma fatalną reżyserie, no te wszystkie szalencze jazdy kamery, toż to jest przeciez czysty LOL...

i co u diabła robi tu Glover? Zestaw aktorów w tym filmie jest bardzo dziwny

[lumberjack]

Paranormal activity - fuj, fuj, fuj. Nudy.

[adi.]

ogladal to ktos?

[Nymphetamine]

Holmes nie był taki najgorszy. Chociaż spodziewałam się czegoś lepszego (naprawdę się spodziewałam, no!).
Za to w tym temacie wymieniłabym większość komedii romantycznych. Brr.
Nudne i banalne.

[Tgc]

Holmes nie był taki najgorszy. Chociaż spodziewałam się czegoś lepszego (naprawdę się spodziewałam, no!).

Napewno masz na mysli film produkcji Asylum ? Ja do filmow tej wytworni nawet nie podchodze, jak chodzi o filmy klasy B to juz bardziej wytwornia ktora podchodzi do tego z przymruzeniem oka w stylu Troma.

[Kilgore Trout]

"Thhe urt Locker"

SYF, dramat, koszmar... widzialem w swoim zyciu wiele gowna, naprawde wiele ale z zadnym nie meczylem sie tak jak z tym zalosnym ekskrementem. To ze ten film dostal oskara malo mnie obchodzi, wyraznie dali mu go by dopiec Cameronowi ktory zaslugiwal na niego pewnie jakie 100 razy bardziej niezaleznie od tego jak slaby jest Avatar. MUŁ!!! SYF!!! Cztery razy usilowalem zaczac ogladac ten pozal sie boze film, ta kpinie z ludzkiego cierpienia, z wojny i grozy jaka przezywaja na wojnie zolnierze i 4 razy wymiekalem i wreszcie za piatym razem obejrzalem do konca tylko po to by zwymiotowac patrzac na obrzydliwe ostatnie sceny tej brei.

GÓWNO!!

Jesli zobacze wtym roku... nie, wroc... w tym dzieciecielociu gorsze gowno od "hurt loker" to bede bardzo zdziwiony.

over.

[Sagittarius]

Jesli zobacze wtym roku... nie, wroc... w tym dzieciecielociu gorsze gowno od "hurt loker" to bede bardzo zdziwiony.

Hmm.... To obejrzyj 'wrota do piekieł' aka 'Drag me to hell' Obejrzałem tylko jakieś 20 minut - miał przerażać, a prawie posikałem się ze śmiechu i zacząłem się zastanawiać, gdzie jest granica ludzkiej impotencji umysłowej.

A hurt locker też oglądałem, nie wgiotło mnie w ziemię, ale nie powiedziałbym, że to jakaś straszna szmira. Ot taki średniej jakości film z debilną fabułą i do tego kiepsko przedstawioną. A za co właściwie tego oskara dostał?

[KamZel]

"The Tomb" - żałosna niskobudżetowa podróba Piły
"Węże w samolocie"-tragedia
Filmy Uwe Bolla :wall:
Ostatnio - "2012" , "Legion"

[Baptiste]

Za to w tym temacie wymieniłabym większość komedii romantycznych. Brr.
Nudne i banalne.

A widziała pani Bezsenność w Seattle? Może i banalne, ale mi się bardzo spodobało. No i to 1993 rok, więc różni się nieco od tych dzisiejszych badziewnych produkcji.

[Kilgore Trout]

To obejrzyj 'wrota do piekieł' aka 'Drag me to hell'

Widzialem, całkiem ok był. Pewnie złe nastawienie miales, ten film przeciez celowo jest momentami groteskowo przerysowany, powrot Raimi'ego do czasow "Evil Dead".

A za co właściwie tego oskara dostał?

żeby zrobić Cameronowi na złość. A był tak gówniany jak tylko gównianym być można. Ot, seria jakiś zupełnie losowych, chaotycznych wydarzeń bez ładu i składu i lol jak jadą nagle bóg wie gdzie i po co po pustyni sami zupełnie w trójke bez żadnego wsparcia no tak sobie na przejażdżkę pewnie pojechali o chryste a potem nagle jakies kazamaty i bieganina i oczywiscie tylko oni w trójke jakby sami tą wojne prowadzili o tam jakiejkolwiek głębi psychologicznej mowy nie ma... "war is a drug" WOW no spać mi to nie da takie głębokie :roll:

Kpina.

[heninsyn]

W " Księdze ocalenia " wystąpił, pozostanie dla mnie bardzo mroczną zagadką ...

Z ciekawostek , to nie ja wybrałem film, a towarzystwo kilku oazowych uczycielek spod samego Łowicza na początku lekko mnie zdziwiło, że aż tak kochają Toma Waits`a - A Kopali Psę może !

No i wypełzłem z kina, zanudzony i bezmówny, acz bez myśli o jakiejkolwiek religii, a tu się okazuje , że rzecz nie tyle genialna / dla nich / to jeszcze Jezus kroczy po 2012, czy 2044, ba i dlaczego proboszcz/biskup nie zalecił tegoż " arcydzieła " dla młodzieży !!!

Jednak zakocham się na powrót we wszystkich " Godzillach " !

[aztec]

Obejrzałem ostatnio film "Primer" - "Wynalazek".
Film niby wydaje się ciekawy i ambitny, o to jego recenzja:

Historia rozpoczyna się w garażu gdzie czterech mężczyzn konstruuje nowatorski technologicznie mechanizm. Częściowo przypadkowo a połowicznie poparty wiedzą skonstruowany wynalazek a raczej jego siła pozwala bohaterom osiągnąć prawie wszystko czego zapragną. Czy ta rewelacja technologiczna zmieni ich życie?

Problem w tym, że nie da się go oglądać. I tak obejrzałem jakieś 70-75% filmu. Nie wiem w końcu co tak naprawdę wynaleźli. Ale wali mnie to. Gdybym miał nadal oglądać to samo przez kolejne minuty to by mnie chyba trafiło. I z zamkniętymi oczami zgaduję, że przy zakończeniu filmu akcja nie przyspieszy. Ale za to gadanie to mają szybkie. Totalna porażka.
Obejrzana większość filmu i nadal nie wiem co robi maszyna. Pewnie na końcu się okaże, że przeniosła w czasie albo coś w tym stylu. Zero akcji, zero napięcia, jedyne zainteresowanie, to to że robią maszynę do cholera wie czego, bo sami nie wiedzą do czego maszynę robią.

Cały czas teksty typu "spodziewałem się tego efektu" ale nie mówią jakiego, albo "może nas to spotkać" ale nie mówią co. Szlag jasny chce człowieka trafić. Kolejny z nielicznych filmów, który mnie totalnie powalił.

Gdybym miał ten film streścić, to w dwóch zdaniach.
Wynaleźli jakąś maszynę i bardzo szybko gadają przez cały film nie wiadomo o czym.

[CreatedMind]

Antychryst..................

<bez komentarza>

[bio]

Cwał Zanudziego.

[Baptiste]

Film "Gerry". Ma wielu fanów, których uwiódł swoją niekonwencjonalnością i wieloraką możliwością interpretacji. Po głębszym namyśle doszedłem jednak do wniosku ,że film był właśnie całkowicie nastawiony na tą niekonwencjonalność od początku do końca. Miała ona sama w sobie zaciekawić widza, nic więcej. Poszli po najmniejszej lini oporu stawiając na zabójczą wręcz prostote. No i wyszło-durnie i nudnie.