To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kościół otwarty — co się stało?
InspektorGadżet napisał(a): No dwa przykładu w ciągu 8 lat rządów PiS. Strszane
Dwa?
Pogooglaj sobie i wyskoczy ci całe PiSowskie ZOO.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
bert04 napisał(a): A po po roku 2005? Dziwisz jeszcze z rozpędu dostał Kraków, wtedy trudno było go przyporządkować, ale potem Gocłowskiego w Gdańsku zastąpił Głódź 2008. I potem już było z górki, jak tylko otwierał się jakiś wakat czy jakaś emerytura, to za każdym razem na miejsce łagiewnickiego lub neutralnego zajmował mniej neutralny lub toruński.
Może po prostu udało im się stworzyć lepszą sieć wzajemnych powiązań i to jest odpowiedź na pytanie, czemu mają przewagę.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
geranium:
Cytat:Ja w mlodosci czytalam książki. Był taki Kozakiewicz.
Nie wiem co to za pan. Ale jeśli chodzi o przekazywanie wiedzy przez rodziców, dzieci uczą się na przykladzie jaki od nich dostają, czyli wyczują fałsz i sprzeczność pomiędzy tym co oni mówią a jak się zachowują. Gdybym miała dziecko, to bym mu wpajała, żeby sobie znalazło takiego partnera, z którym seks byłby radością a  rozmowa o nim go nie krępowała i nie musiało się wstydzić przed dzieckiem, że go uprawia.
Nie wiem czy jest coś gorszego dla psychiki niż kiepski seks, lepiej już żyć w celibacie.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
InspektorGadżet napisał(a): Chuj cie to obchodzi z czego się spowiadałem 
Przecież to Ty pierwszy wyjechałeś z tematem swoich prywatnych doświadczeń na spowiedzi.
Odpowiedz
InspektorGadżet napisał(a):
Bert04 napisał(a):No widzisz, ja jestem wierzący a do kościoła też nie chodzę. Nie dlatego, że jestem jakiś "niepraktykujący". Ale dlatego, że już nie potrafię się w nim odnaleźć, w tym przez duże "K". I nadal twierdzę, że to ten Kościół właśnie się zmienił, pozbywając się tej jego części, w której potrafiłem się odnaleźć przedtem

Albo rybka albo pipka. Albo wierzę że Bóg nakazauje składać ofiarę w Niedzielę i chodzę do Kościoła mimo że nie zgadzam się z czymś tam. Albo niewierze w Boga i do Kościoła nie chodzę

Tu nie chodzi o żadne tam niskopoziomowe "nie zgadzam się". To już dawno mam za sobą, fazę w której nie zgadzałem się ale chodziłem. O, i jak się nie zgadzałem. Ale chodziłem, bo napisano "Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią.". Wiedząc przy tym, że ten tekst odnosił się do faryzeuszy, których Jezus opieprzał z góry i z dołu oraz częściowo do kapłanów, których też ostatecznie zdymisjonował. Niestety, dziś widzę to raczej jako "Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone." No więc stoję sobie i czekam, aż tak się stanie. Ale wiara w to, że KRK jest tym Kościołem, o którym mówił Jezus, powiedzmy, jest bardzo mocno zakwestionnowana.

I tak, mam zagwozdkę, gdyż dotychczas nie potrafiłem sobie wyobrazić wiary w oddzieleniu od Kościoła. Nie powiem, że nie mam z tym problemu, ale wiem, że dalsze uczestniczenie w tym cyrku, jakby wszystko to były tylko jakieś "błędy i wypaczenia" nie wchodzi w grę. Wychowałem się już w jednym systemie pełnym "błędów i wypaczeń", powtórka z rozrywki mi się nie marzy.

Cytat:Jest legendarna już praca doktorska co to dowodzi że Józek był bardziej ateistą niż człowiekiem wierzącym.

No faktycznie, "legendarna". Już mniej legendarne są wszystkie pamflety odsądzające od czci i wiary wszystkich papieży po Piusie XII. W różnym stopniu, ale łącznie z JP2 i B16. No a stosunek obecny polskiego episkopatu do obecnego papieża jest taki, jak mój stosunek do polskiego episkopatu, przyjmują do wiadomości jego istnienie ale niewiele ponad to. I chcą przeczekać. No to ja też idę na przeczekanie - i tyle.

Cytat:Tępa propaganda. Mój wujek ogląda TVP Info i jak siedzę u niego to nigdy nie widziałem żeby poseł nadawał z ambony

No bo na TVP Info nie transmitują (chyba?) mszy z Częstochowy. W czasie epidemii oglądałem dosyć regularnie, posłów, ministrów czy radnych płci obojga widziałem co najmniej raz na miesiąc. I to były "normalne" msze, tyle że transmitowane w eterze (zamiennie na TV Trwam i TVP 2). Nie żadne uroczyste, na których przedstawiciele władzy bywają zapraszani, że tak powiem, przy okazji. I nie zawsze to byli jacyś prominenci, jak pisałem, czasem to był po prostu jakiś miejscowy radny, przypadkowo się znalazł, jakieś dożynki czy pielgrzymki, kto mu zabroni uczestniczyć, kto zabroni wspomnieć przynależności partyjnej, nic takiego specjalnego, ot normalka.

Iselin napisał(a): Może po prostu udało im się stworzyć lepszą sieć wzajemnych powiązań  i to jest odpowiedź na pytanie, czemu mają przewagę.

Nie chodzi o to, że udało im się stworzyć tę sieć, bo to truizm. Ale - z kim. Jeżeli przyjmiemy do wiadomości, że w polskim episkopacie te frakcje istniały cały czas, to obie musiały wiązać jakieś sieci. Uwzględniając to, co pisałem, jedna strona tworzyła sieci, które po wyborze B16 szybko zaowocowały. A sieci drugiej strony szybko okazały się nicią pajęczą, którą wymiecono szybko, zostawiając jej uczestników osamotnionych. Dlatego pisałem o alternatywnej rzeczywistości, w której papabile Franciszek jest wybrany już w 2005. I o moim podejrzeniu, że w tamtym przypadku nastąpiłcy dokładnie odwrotny rozwój. Być może z lustrzanym odbiciem nawet pewnych "błędów i wypaczeń", kto wie.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
Rodica napisał(a): geranium:
Cytat:Ja w mlodosci czytalam książki. Był taki Kozakiewicz.
Nie wiem co to za pan. Ale jeśli chodzi o przekazywanie wiedzy przez rodziców, dzieci uczą się na przykladzie jaki od nich dostają, czyli wyczują fałsz i sprzeczność pomiędzy tym co oni mówią a jak się zachowują. Gdybym miała dziecko, to bym mu wpajała, żeby sobie znalazło takiego partnera, z którym seks byłby radością a  rozmowa o nim go nie krępowała i nie musiało się wstydzić przed dzieckiem, że go uprawia.
Nie wiem czy jest coś gorszego dla psychiki niż kiepski seks, lepiej już żyć w celibacie.
Pan, którego chyba byś polubiła . Chociaż nie wiem jak u Ciebie z polityką.
Znajdziesz chłopa w wiki. nie żyje już.
Pisał , że można kochać dwie kobiety jednocześnie.
Wtedy mnie to oburzało Uśmiech Smutny Nieśmiały
Odpowiedz
geranium:
Nie wiem, czy bym go polubila, mnie się podobają prawilni, wręcz aseksualni, którzy jak sobie wybiorą kobietę to są jej wierni.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
Rodica napisał(a): geranium:
Nie wiem, czy bym go polubila, mnie się podobają prawilni, wręcz aseksualni,  którzy jak sobie wybiorą kobietę to są jej wierni.
Chodzi mi o jego poglądy  bardziej. Chociaż wizualnie bcałkiem  w porzo.


Dlaczego aż aseksualni??
Odpowiedz
geranium:
Cytat:Chodzi mi o jego poglądy bardziej. Chociaż wizualnie bcałkiem w porzo.
A jak on wygląda i jakie ma poglądy?
Powierzchownie oceniając to, co on twierdzi, kojarzy mi się z facetem, który uwaza, że bycie męskim zależy od tego ile ma lasek. No niestety, ale taki facet to krzywdziciel, żadnej kobiecie nie da oparcia i każdą zdradza.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
InspektorGadżet napisał(a): No dwa przykładu w ciągu 8 lat rządów PiS. Strszane




Przecież zdjęcia polityków PIS przemawiających z ambony można by na tony wklejać:

https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/d2..._large.jpg
https://bi.im-g.pl/im/28/06/11/z17850920...-w-san.jpg
https://bi.im-g.pl/im/85/09/18/z25204101...d-dwoc.jpg
https://s2.tvp.pl/images2/2/c/a/uid_2cad...-polak.jpg
https://i.wpimg.pl/O/311x450/i.wp.pl/a/f...na450.jpeg
https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/...rg_830.jpg
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Ten związek Kościoła z polityką jest właśnie czymś niedobrym i dla niego, i dla polityki.

Ciekawe, czy wybierzemy takich polityków, którzy będą mieli odwagę, zmniejszyć, jeśli w ogóle nie odseparować tego pasożyta od państwowego cyca; którzy również zerwą konkordat? Chciałbym bardzo.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Rodica napisał(a): geranium:
Cytat:Chodzi mi o jego poglądy  bardziej. Chociaż wizualnie bcałkiem  w porzo.
A jak on wygląda i jakie ma poglądy?
Powierzchownie oceniając to, co on twierdzi,  kojarzy mi się z facetem, który uwaza, że bycie męskim zależy od tego ile ma lasek. No niestety, ale taki facet to krzywdziciel, żadnej kobiecie nie da oparcia i każdą zdradza.
Nie. On tak nie uważa.  Nie o to chodziło w tej jego wypowiedzi.  Znajdziesz go w wiki. Mikołaj  Kozakiewicz. Socjolog. Miał też  ciekawą  myśl  o parach tworzonych przez ludzi z różnych  światów. No i polityk. Napisał też  chyba dwa kryminały.  Plodny człowiek.

[img]<a href=[/img][Obrazek: 43463502062-KS.jpg]" />

Nonkonformista napisał(a): Ten związek Kościoła z polityką jest właśnie czymś niedobrym i dla niego, i dla polityki.

Ciekawe, czy wybierzemy takich polityków, którzy będą mieli odwagę, zmniejszyć, jeśli w ogóle nie odseparować tego pasożyta od państwowego cyca; którzy również zerwą konkordat? Chciałbym bardzo.
Mikolaj Kozakiewicz o tym też pisał oraz o tolerancji.Właśnie  wygrzebałam jego książkę  na ten temat. Cienka jest.
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a):
InspektorGadżet napisał(a): No dwa przykładu w ciągu 8 lat rządów PiS. Strszane

Przecież zdjęcia polityków PIS przemawiających z ambony można by na tony wklejać:

W TVP Info pokazywało też mszę w intencji matki Kaczyńskich.
https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,1272...skiej.html

[Obrazek: 14f89eb244a7c.jpg]
"I sent you lilies now I want back those flowers"
Odpowiedz
geranium:
Faktycznie trudno się wypowiedzieć na temat zdania wyciągniętego z kontekstu , musiałabym przeczytać jego książki.
Jeśli chodzi o seks,  to trzeba najpierw wiedzieć kim się jest, bo ludzie się pchają sami lub z pomocą rodziców na studia z myślą, że znajdą księcia z bajki albo królewnę marzeń, rezygnują ze swojej tożsamości na rzecz nabytej i dobieraja się pod tym kątem, a potem seks im nie wychodzi. Do tego prowadzi ślepe uganianie się za sukcesem, którego studia w ogóle nie gwarantują.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
InspektorGadżet napisał(a): Albo rybka albo pipka. Albo wierzę że Bóg nakazauje składać ofiarę w Niedzielę i chodzę do Kościoła mimo że nie zgadzam się z czymś tam. Albo niewierze w Boga i do Kościoła nie chodzę


Bóg nakazuje przede wszystkim się miłować wzajemnie i z przykrością stwierdzam, że spora część chrześcijan pomija to najważniejsze przesłanie ewangeliczne, jakby go w Biblii w ogóle nie było, albo było mało ważne. Religijność to sprawa drugorzędna, bo nie ma z niej zupełnie nic, jeśli człowiek nie ma najmniejszego zamiaru wprowadzać autentycznie w życie najważniejszego przykazania chrześcijańskiego. To takie praktykowanie żeby sobie posłuchać dzyńdzania dzwoneczków i poczuć dym kadzidła.
Odpowiedz
W kościele otwartym jest wiecej tej miłości niz w toruńskim?
Odpowiedz
geranium napisał(a): W kościele  otwartym jest wiecej tej miłości  niz w toruńskim?


ja uważam, że jeśli w ogóle kościół insytucjonalny miałby być tym kościołem Jezusowym (osobiście wierzę raczej w Kościół duchowy, niż instytucjonalny/fizyczny) to powienien on być jak najbardziej otwarty na wszystkich, o tak jak mówi brat Tomasz Mantyk. Tworzenie sobie jakiejś oblężonej twierdzy, mowa nienawiści w wykonaniu religijnych chrześcijan skierowana do ludzi o odmiennych poglądach, to dla mnie w ogóle jakaś parodia chrześcijaństwa, która nie ma zupełnie nic wspólnego z przesłaniem ewangelicznym. 


Nie wierzę w katolicyzm! - Br. Tomasz Mantyk

Odpowiedz
Najpierw powinno się zdedinować czym jest miłość w Kościele Katolickim, bo nawet na miłość Boga trzeba zasłużyć. Po drugie miłość to najmniej naturalne uczucie,  właściwie każdy gardzi każdym nawet tymi których kochamy, odrobinę gardzimy. Co dopiero mówić o miłości pomiędzy prawakami i lewakami. To dwa różne gatunki ludzkie.
Dlaczego zwolennicy kościoła otwartego zabiegają o miłośc Toruńczyków a  oni nie zabiegaja o miłość zwolenników Kościoła otwartego?
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
Swietny artykuł  "AntyPis religią podzielony". Mariusz Janicki

Polityka.
Wypalone ateistyczne maszyny. Duży uśmiech
Szkoda, że trzeba  zapłacić.  Ja mam wersję  papierową.
Odpowiedz
Hill napisał(a):to powienien on być jak najbardziej otwarty na wszystkich

I rzecz jasna jest

Hill napisał(a):Nie wierzę w katolicyzm

To nie wierz, ktoś cie zmuesza?

Hill napisał(a):Bóg nakazuje przede wszystkim się miłować wzajemnie

Bóg przedewszystkim nakazuje otrzymywać sakrament Eucharystii i sprawować go więc nie bredź. Miłowanie kogoś jest jednym z warunków przyjmowania sakramentu

Hill napisał(a):Religijność to sprawa drugorzędna, bo nie ma z niej zupełnie nic

Rozumiem że wypowiadasz się jako ekspertka od Biblii i pism patrystycznych?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości