InspektorGadżet napisał(a): No dwa przykładu w ciągu 8 lat rządów PiS. StrszaneDwa?
Pogooglaj sobie i wyskoczy ci całe PiSowskie ZOO.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
|
Kościół otwarty — co się stało?
|
|
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 975 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
10.01.2023, 23:22
bert04 napisał(a): A po po roku 2005? Dziwisz jeszcze z rozpędu dostał Kraków, wtedy trudno było go przyporządkować, ale potem Gocłowskiego w Gdańsku zastąpił Głódź 2008. I potem już było z górki, jak tylko otwierał się jakiś wakat czy jakaś emerytura, to za każdym razem na miejsce łagiewnickiego lub neutralnego zajmował mniej neutralny lub toruński.Może po prostu udało im się stworzyć lepszą sieć wzajemnych powiązań i to jest odpowiedź na pytanie, czemu mają przewagę.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec. - A co robi wojownik, kiedy czuje strach? - Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
11.01.2023, 02:36
geranium:
Cytat:Ja w mlodosci czytalam książki. Był taki Kozakiewicz.Nie wiem co to za pan. Ale jeśli chodzi o przekazywanie wiedzy przez rodziców, dzieci uczą się na przykladzie jaki od nich dostają, czyli wyczują fałsz i sprzeczność pomiędzy tym co oni mówią a jak się zachowują. Gdybym miała dziecko, to bym mu wpajała, żeby sobie znalazło takiego partnera, z którym seks byłby radością a rozmowa o nim go nie krępowała i nie musiało się wstydzić przed dzieckiem, że go uprawia. Nie wiem czy jest coś gorszego dla psychiki niż kiepski seks, lepiej już żyć w celibacie.
Rozsadziło mi antenę.
11.01.2023, 09:19
zefciu
Unregistered InspektorGadżet napisał(a):Bert04 napisał(a):No widzisz, ja jestem wierzący a do kościoła też nie chodzę. Nie dlatego, że jestem jakiś "niepraktykujący". Ale dlatego, że już nie potrafię się w nim odnaleźć, w tym przez duże "K". I nadal twierdzę, że to ten Kościół właśnie się zmienił, pozbywając się tej jego części, w której potrafiłem się odnaleźć przedtem Tu nie chodzi o żadne tam niskopoziomowe "nie zgadzam się". To już dawno mam za sobą, fazę w której nie zgadzałem się ale chodziłem. O, i jak się nie zgadzałem. Ale chodziłem, bo napisano "Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią.". Wiedząc przy tym, że ten tekst odnosił się do faryzeuszy, których Jezus opieprzał z góry i z dołu oraz częściowo do kapłanów, których też ostatecznie zdymisjonował. Niestety, dziś widzę to raczej jako "Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone." No więc stoję sobie i czekam, aż tak się stanie. Ale wiara w to, że KRK jest tym Kościołem, o którym mówił Jezus, powiedzmy, jest bardzo mocno zakwestionnowana. I tak, mam zagwozdkę, gdyż dotychczas nie potrafiłem sobie wyobrazić wiary w oddzieleniu od Kościoła. Nie powiem, że nie mam z tym problemu, ale wiem, że dalsze uczestniczenie w tym cyrku, jakby wszystko to były tylko jakieś "błędy i wypaczenia" nie wchodzi w grę. Wychowałem się już w jednym systemie pełnym "błędów i wypaczeń", powtórka z rozrywki mi się nie marzy. Cytat:Jest legendarna już praca doktorska co to dowodzi że Józek był bardziej ateistą niż człowiekiem wierzącym. No faktycznie, "legendarna". Już mniej legendarne są wszystkie pamflety odsądzające od czci i wiary wszystkich papieży po Piusie XII. W różnym stopniu, ale łącznie z JP2 i B16. No a stosunek obecny polskiego episkopatu do obecnego papieża jest taki, jak mój stosunek do polskiego episkopatu, przyjmują do wiadomości jego istnienie ale niewiele ponad to. I chcą przeczekać. No to ja też idę na przeczekanie - i tyle. Cytat:Tępa propaganda. Mój wujek ogląda TVP Info i jak siedzę u niego to nigdy nie widziałem żeby poseł nadawał z ambony No bo na TVP Info nie transmitują (chyba?) mszy z Częstochowy. W czasie epidemii oglądałem dosyć regularnie, posłów, ministrów czy radnych płci obojga widziałem co najmniej raz na miesiąc. I to były "normalne" msze, tyle że transmitowane w eterze (zamiennie na TV Trwam i TVP 2). Nie żadne uroczyste, na których przedstawiciele władzy bywają zapraszani, że tak powiem, przy okazji. I nie zawsze to byli jacyś prominenci, jak pisałem, czasem to był po prostu jakiś miejscowy radny, przypadkowo się znalazł, jakieś dożynki czy pielgrzymki, kto mu zabroni uczestniczyć, kto zabroni wspomnieć przynależności partyjnej, nic takiego specjalnego, ot normalka. Iselin napisał(a): Może po prostu udało im się stworzyć lepszą sieć wzajemnych powiązań i to jest odpowiedź na pytanie, czemu mają przewagę. Nie chodzi o to, że udało im się stworzyć tę sieć, bo to truizm. Ale - z kim. Jeżeli przyjmiemy do wiadomości, że w polskim episkopacie te frakcje istniały cały czas, to obie musiały wiązać jakieś sieci. Uwzględniając to, co pisałem, jedna strona tworzyła sieci, które po wyborze B16 szybko zaowocowały. A sieci drugiej strony szybko okazały się nicią pajęczą, którą wymiecono szybko, zostawiając jej uczestników osamotnionych. Dlatego pisałem o alternatywnej rzeczywistości, w której papabile Franciszek jest wybrany już w 2005. I o moim podejrzeniu, że w tamtym przypadku nastąpiłcy dokładnie odwrotny rozwój. Być może z lustrzanym odbiciem nawet pewnych "błędów i wypaczeń", kto wie.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania, czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania, czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
11.01.2023, 13:05
Rodica napisał(a): geranium:Pan, którego chyba byś polubiła . Chociaż nie wiem jak u Ciebie z polityką. Znajdziesz chłopa w wiki. nie żyje już. Pisał , że można kochać dwie kobiety jednocześnie. Wtedy mnie to oburzało
11.01.2023, 14:06
geranium:
Nie wiem, czy bym go polubila, mnie się podobają prawilni, wręcz aseksualni, którzy jak sobie wybiorą kobietę to są jej wierni.
Rozsadziło mi antenę.
11.01.2023, 14:37
11.01.2023, 19:00
geranium:
Cytat:Chodzi mi o jego poglądy bardziej. Chociaż wizualnie bcałkiem w porzo.A jak on wygląda i jakie ma poglądy? Powierzchownie oceniając to, co on twierdzi, kojarzy mi się z facetem, który uwaza, że bycie męskim zależy od tego ile ma lasek. No niestety, ale taki facet to krzywdziciel, żadnej kobiecie nie da oparcia i każdą zdradza.
Rozsadziło mi antenę.
11.01.2023, 19:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11.01.2023, 19:51 przez DziadBorowy.)
InspektorGadżet napisał(a): No dwa przykładu w ciągu 8 lat rządów PiS. Strszane Przecież zdjęcia polityków PIS przemawiających z ambony można by na tony wklejać: https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/d2..._large.jpg https://bi.im-g.pl/im/28/06/11/z17850920...-w-san.jpg https://bi.im-g.pl/im/85/09/18/z25204101...d-dwoc.jpg https://s2.tvp.pl/images2/2/c/a/uid_2cad...-polak.jpg https://i.wpimg.pl/O/311x450/i.wp.pl/a/f...na450.jpeg https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/...rg_830.jpg "Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
11.01.2023, 21:22
Liczba postów: 9,167
Liczba wątków: 64 Dołączył: 01.2009 Reputacja: 60 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
Ten związek Kościoła z polityką jest właśnie czymś niedobrym i dla niego, i dla polityki.
Ciekawe, czy wybierzemy takich polityków, którzy będą mieli odwagę, zmniejszyć, jeśli w ogóle nie odseparować tego pasożyta od państwowego cyca; którzy również zerwą konkordat? Chciałbym bardzo.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Rodica napisał(a): geranium:Nie. On tak nie uważa. Nie o to chodziło w tej jego wypowiedzi. Znajdziesz go w wiki. Mikołaj Kozakiewicz. Socjolog. Miał też ciekawą myśl o parach tworzonych przez ludzi z różnych światów. No i polityk. Napisał też chyba dwa kryminały. Plodny człowiek. [img]<a href=[/img] " />Nonkonformista napisał(a): Ten związek Kościoła z polityką jest właśnie czymś niedobrym i dla niego, i dla polityki.Mikolaj Kozakiewicz o tym też pisał oraz o tolerancji.Właśnie wygrzebałam jego książkę na ten temat. Cienka jest.
11.01.2023, 21:58
DziadBorowy napisał(a):InspektorGadżet napisał(a): No dwa przykładu w ciągu 8 lat rządów PiS. Strszane W TVP Info pokazywało też mszę w intencji matki Kaczyńskich. https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,1272...skiej.html
"I sent you lilies now I want back those flowers"
11.01.2023, 23:18
geranium:
Faktycznie trudno się wypowiedzieć na temat zdania wyciągniętego z kontekstu , musiałabym przeczytać jego książki. Jeśli chodzi o seks, to trzeba najpierw wiedzieć kim się jest, bo ludzie się pchają sami lub z pomocą rodziców na studia z myślą, że znajdą księcia z bajki albo królewnę marzeń, rezygnują ze swojej tożsamości na rzecz nabytej i dobieraja się pod tym kątem, a potem seks im nie wychodzi. Do tego prowadzi ślepe uganianie się za sukcesem, którego studia w ogóle nie gwarantują.
Rozsadziło mi antenę.
12.01.2023, 05:56
Liczba postów: 305
Liczba wątków: 2 Dołączył: 11.2022 Płeć: kobieta Wyznanie: Wolne chrześcijaństwo InspektorGadżet napisał(a): Albo rybka albo pipka. Albo wierzę że Bóg nakazauje składać ofiarę w Niedzielę i chodzę do Kościoła mimo że nie zgadzam się z czymś tam. Albo niewierze w Boga i do Kościoła nie chodzę Bóg nakazuje przede wszystkim się miłować wzajemnie i z przykrością stwierdzam, że spora część chrześcijan pomija to najważniejsze przesłanie ewangeliczne, jakby go w Biblii w ogóle nie było, albo było mało ważne. Religijność to sprawa drugorzędna, bo nie ma z niej zupełnie nic, jeśli człowiek nie ma najmniejszego zamiaru wprowadzać autentycznie w życie najważniejszego przykazania chrześcijańskiego. To takie praktykowanie żeby sobie posłuchać dzyńdzania dzwoneczków i poczuć dym kadzidła.
12.01.2023, 06:49
W kościele otwartym jest wiecej tej miłości niz w toruńskim?
12.01.2023, 07:01
Liczba postów: 305
Liczba wątków: 2 Dołączył: 11.2022 Płeć: kobieta Wyznanie: Wolne chrześcijaństwo geranium napisał(a): W kościele otwartym jest wiecej tej miłości niz w toruńskim? ja uważam, że jeśli w ogóle kościół insytucjonalny miałby być tym kościołem Jezusowym (osobiście wierzę raczej w Kościół duchowy, niż instytucjonalny/fizyczny) to powienien on być jak najbardziej otwarty na wszystkich, o tak jak mówi brat Tomasz Mantyk. Tworzenie sobie jakiejś oblężonej twierdzy, mowa nienawiści w wykonaniu religijnych chrześcijan skierowana do ludzi o odmiennych poglądach, to dla mnie w ogóle jakaś parodia chrześcijaństwa, która nie ma zupełnie nic wspólnego z przesłaniem ewangelicznym. Nie wierzę w katolicyzm! - Br. Tomasz Mantyk
Najpierw powinno się zdedinować czym jest miłość w Kościele Katolickim, bo nawet na miłość Boga trzeba zasłużyć. Po drugie miłość to najmniej naturalne uczucie, właściwie każdy gardzi każdym nawet tymi których kochamy, odrobinę gardzimy. Co dopiero mówić o miłości pomiędzy prawakami i lewakami. To dwa różne gatunki ludzkie.
Dlaczego zwolennicy kościoła otwartego zabiegają o miłośc Toruńczyków a oni nie zabiegaja o miłość zwolenników Kościoła otwartego?
Rozsadziło mi antenę.
Swietny artykuł "AntyPis religią podzielony". Mariusz Janicki
Polityka. Wypalone ateistyczne maszyny. Szkoda, że trzeba zapłacić. Ja mam wersję papierową.
12.01.2023, 17:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12.01.2023, 17:18 przez InspektorGadżet.)
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 19 Dołączył: 08.2020 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Tradi katolik Hill napisał(a):to powienien on być jak najbardziej otwarty na wszystkich I rzecz jasna jest Hill napisał(a):Nie wierzę w katolicyzm To nie wierz, ktoś cie zmuesza? Hill napisał(a):Bóg nakazuje przede wszystkim się miłować wzajemnie Bóg przedewszystkim nakazuje otrzymywać sakrament Eucharystii i sprawować go więc nie bredź. Miłowanie kogoś jest jednym z warunków przyjmowania sakramentu Hill napisał(a):Religijność to sprawa drugorzędna, bo nie ma z niej zupełnie nic Rozumiem że wypowiadasz się jako ekspertka od Biblii i pism patrystycznych? |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|

