[666gonzo666]

dobra, jutro cisza wyborcza. dyskutujemy dalej?

[kkap]

A czemu nie dyskutować. Nie można jedynie prowadzić agitacji i tego przestrzegajmy. Zresztą nikt jak do tej pory tego nie robił więc nie wiem po chuj pytanie

[Adam]

Odpowiadając na jedno z pytań Kapa, do wyborów nie opłaca się iść tym, którzy chcą zmian dla siebie i swoich bliskich (siła głosu/ilość mieszkańców<straconego czasu) ani tym, którzy nie przykładają się do wyboru.

(Nie chcę tu zaczynać oftopa o demokracji, ale znacie kogoś, kto by przeczytał programy wyborcze wszystkich partii albo chociaż kilku odpowiednio wyselekcjonowanych, nie mówiąc już o analizie treści tych programów z punktu widzenia gospodarki, stosunków społecznych, kultury itd.?

Skąd więc ta presja na ilość głosujących i frekwencję, czy więcej ludzi zadecyduje mądrzej? Żeby jeszcze chodziło o reprezentatywność, ale przecież ktoś, kto idzie na wybory żeby jego powiat został "pępkiem europy" wskazuje żadnego reprezentanta, równie dobrze co owym głupim konkursem mógłby iść do lokalu wyborczego zachęcony karaoke).

Wracając do głównego wątku, ponieważ sprawy globalne stanowią sporą część mojego "Ja" i ponieważ wiem dlaczego na kogo głosować, do wyborów pójdę (zresztą i tak będzie mi potrzebna mała przerwa od zajęć).

Z samym wyborem mam trudniej. Nie odpowiada mi żadna partia na scenie politycznej, w dodatku ta, która odpowiada najbardziej, ma małe szanse przekroczenia progu wyborczego, w przeciwieństwie do kolejnej w moim rankingu. Ostatecznie mając do wyboru UPR i Libertas, postanowiłem poprzeć to pierwsze, bo o drugim właściwie nic nie wiem (patrz moje powyższe uwagi wobec wyborców nie czytających programów).

Zauważyłem jeszcze jedną rzecz. Ci sami genetyczni patrioci, kórzy głośno ryczą, że UE jest niedemokratyczna i niekontrolowana przez wyborców, równocześnie sprzeciwiają się powiększenia kompetencji parlamentu europejskiego - jedynej instytucji UE pochodzącej z wyborów bezpośrednich.
Od razu widac, ze chodzi im o coś zupełnie innego.

Mówisz, że spokojnie mogę poprzeć Libertas...? :-) (nie byłem pewien czy to ściema eurosceptyków udających reformatorów czy prawdziwi reformatorzy, a czytać programów, analiz itd. po to tylko żeby wrzucić głos to się nie opłaca)

Zdecydowałem się po dłuższej przerwie dać kolejną szansę UPRowi. PO mnie rozczarowała, Co prawda maszeruje w sumie w dobrą stronę, ale robi to straszliwie powoli.

Jednak system emerytalny zreformowali. Z kryzysem też walczą inaczej niż nie podnosząc wydatków. Nie zainteresowałem się jak na chwilę obecną ta osławiona prywatyzacja szpitali.W chwili obecnej jest to jedyna realna siła, która może wyznaczyć krajowi pożądany kierunek.Z czystym sumieniem mógłbym zagłosować na Nitrasa, którego znam osobiście i uważam za równego gościa (choć słyszałem też odmienne rónież osobiste opinie), ale podobnie zdecydowałem się na UPR, bo nie tyle o sprawy krajowe obecnie idzie co o ojropejskie, a tym europajacom nie odpuszczę.

obywatele musieli by być tak bogaci że z niskiego podatku nawet byłby spory dochód
ale to fikcja :/

W której żyjemy... Przecież jest spory dochód nawet z niskich podatków i co...? Ciągle mało... Rozwijamy się od tysięcy lat i kiedy będzie wystarczająco?

Nie można jedynie prowadzić agitacji i tego przestrzegajmy.

Tylko z tego względu poszukałem tu takiego tematu (zobaczyłem ostrzeżenia na onecie i zadziałał mechanizm obronny). No więc...: głosujcie na UPR! Albo na Sławka Nitrasa z PO!
--------------
Co to jest u diabła latarnik?

[pawel.wlodek]

Kto wiedział, że Andrzej Pilipiuk (tak, TEN Pilipiuk) startuje z ostatniego miejsca na liście UPR w Warszawie? Głosuję jutro, tak jak 3/4 mojej rodziny (siostra na Kosie będąc w pracy nie głosuje), na Lidię Geringer de Oedenberg z SLD.

[Dreilinden]

Ja wiedziałem. Ale ja jestem fanem Pilipiuka, więc mam prawo.

[Inky]

Ja nie wiedziałem, ale gdyby to był mój okręg to może bym nawet na niego zagłosował

Co do UPR, to zwracam uwagę na słowo "unia" w nazwie, ponieważ ta partia jest właśnie unią środowisk liberalnych, nie zawsze skrajnie konserwatywnych jak JKM, ale zawsze propagujących wolność gospodarczą.

Co do JKM: nie można brać jego słów jako reprezentatywnych dla partii UPR, ponieważ ani nie jest prezesem ani członkiem zasiadającym w górnych szczeblach partyjnych. Jako członka UPR obowiązuje go popieranie programu UPR, ale nic ponadto.

[666gonzo666]

Kto wiedział, że Andrzej Pilipiuk (tak, TEN Pilipiuk) startuje z ostatniego miejsca na liście UPR w Warszawie? Głosuję jutro, tak jak 3/4 mojej rodziny (siostra na Kosie będąc w pracy nie głosuje), na Lidię Geringer de Oedenberg z SLD.

to nieźle ale na upr ze wzgledu na zbyt duży konserwatyzm nie zagłosuję(wiem że mikke to tylko część. nie chce po prostu by partia z takimi ludzmi[a dużo tam kolibrów) rządziła. gospodarczo może i byłoby znacznie lepiej ale reszta....

[Inky]

Dlatego ja osobiście popieram jednomandatowe okręgi wyborcze (w jakichkolwiek wyborach), ponieważ wolę głosować na ludzi a nie partię. Teraz głosując na pana x, tak naprawdę głosujesz na partię tego pana i dopiero jeśli ta partia się dostanie gdzie ma się dostać, to twój głos EWENTUALNIE przypadnie panu x , a wartościowych ludzi znajdę pewnie nawet w SLD tylko nie chcę by mój głos wypromował pupilków partyjnych bossów, których Ci wstawią na listę, a konkretnego kandydata z którym się zgadzam.

[666gonzo666]

Dlatego ja osobiście popieram jednomandatowe okręgi wyborcze (w jakichkolwiek wyborach), ponieważ wolę głosować na ludzi a nie partię. Teraz głosując na pana x, tak naprawdę głosujesz na partię tego pana i dopiero jeśli ta partia się dostanie gdzie ma się dostać, to twój głos EWENTUALNIE przypadnie panu x , a wartościowych ludzi znajdę pewnie nawet w SLD tylko nie chcę by mój głos wypromował pupilków partyjnych bossów, których Ci wstawią na listę, a konkretnego kandydata z którym się zgadzam.

osobiście bym preferował raczej 1 okręg wyborczy(w krajowych-cały kraj) - wszyscy głosujący na tych samych kandydatów

[Inky]

Ponieważ? Widzisz tych ludzi tylko w TV. W takich okręgach np 1 poseł=1 powiat możesz tych ludzi poznać osobiście, lub z drugiej ręki i dokonać rozsądniejszego wyboru. A jeśli w parlamencie się zbłaźni, to wracając tu musi mieć na uwadze ew. nieprzychylność tubylców ;-). Jest to motywacja by nie dać dupy.

[Superstar]

Żem oddał głos, czuję się demokratycznie spełniony, namawiam resztę, to nic nie boli.

[xeno]

Dlaczego ktoś usunął mój post ? Co to za cenzura ?

pzdr

[Dreilinden]

"W okresie ciszy wyborczej tj. w okresie 24 godzin poprzedzających dzień wyborów i aż do chwili zakończenia głosowania zabronione jest prowadzenie agitacji wyborczej na rzecz kandydatów i list kandydatów w jakiejkolwiek formie. Publikacja na forum jakichkolwiek komentarzy mających charakter agitacji wyborczej może zostać uznana za naruszenie przepisów ordynacji wyborczej oraz stanowi czyn zagrożony karą grzywny w wysokości do 1 000 000 zł"

[NoBody]

superstar a na kogo zagłosowałeś w ankiecie ?
ja się wacham między 'nie pójdę na wybory' a 'nie wiem' :p

[Superstar]

Nie powie Ważne że oddałem, jak widać chiba tylko ja jeden
Idzi nie ma co marudźC, nie patrz na partię tylko na człowieka, ja zagłosowałem na tutejszego, co to mnie się podobie, wtedy łatwiej takiego wesprzeć niż jakieś tam wirtualne nazwiska które ciągną do koryta

[666gonzo666]

, jak widać chiba tylko ja jeden

nie tylko

[xjasiux]

wtf ? 'narzeczona' czy 'była narzeczona' ? jak 'narzeczona' to nieźle się bawicie

Od półtora roku "była narzeczona"

A ja w końcu nie głosowałem...

[kkap]

Głos oddany, zdania nie zmieniłem co do partii, ale zmieniłem co do kandydata, gdyż dowiedziałem się, że współpracował z SB :]

[Tgc]

Dlaczego ktoś usunął mój post ? Co to za cenzura ?

Nie cenzura, ale cisza przedwyborcza. Jak chcesz agitowac to rob to w ten sposob, abys tylko Ty ewentualnie za to odpowiadal - na ulicy, przed lokalem wyborczym itp. Znajac Polskie absurdalne prawo, za Twoj post moglby odpowiadac takze wlasciciel strony - malo to jest prawdopodobne, ale przezorny zawsze ubezpieczony.

BTW tez juz glosowalem, wszystko wedlug planu. Co ciekawe rekordowa frekwencja sie zapowiada, w radiu mowili cos okolo 6% do poludnia ^^.

[pawel.wlodek]

Prawie wszyscy z mojej rodziny zagłosowali. Rzecz jasna poza siostrą, która przed wyjazdem nie ogarnęła tematu głosowania zagranicą.

PS. Post nr 666 ]:->