Liczba postów: 1,030
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
FlauFly napisał(a):Wstyd się, twa pokuta wielką musi być. Przyznaję Ci na pokutę przeczytanie "Valis", "Ubik" i "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha". Cóż, na pewno lepsze to niż 667 zdrowasiek(właśnie sobie przypomniałem, że jak w podstawówce byłem u spowiedzi na rekolekcjach, to pokuty nie odprawiłem. Co się teraz z moją duszą biedną stanie :-o ) =]
Dzięki za tytuły, w pamięci już nie zapisuję bo mi zabraknie miejsca, będę wiedział gdzie ich szukać po prostu :-]
Liczba postów: 5,265
Liczba wątków: 93
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
4
adVice napisał(a):No właśnie, też mi coś takiego chodzi po głowie. Dawno dawno czytałem jakieś opowiadanie Lema i tam był taki motyw. Golem XIV może? Coś o jakimś komputerze, gdzieś w bazie pod Górami Skalistymi. Kurcze, to jest irytujące .
Nie, to chyba nie było w Golemie XIV. Wydaje mi się, że to było w jakimś opowiadaniu z Cyberiady.
Mi jednak chyba nie warto wierzyć, bo często zdarza mi się mylić różne powieści/opowiadania Lema z innymi, a pamiętam jedynie idee. Niejednokrotnie zdarzyło mi się w dyskusji pomylić Hylasa i Filonousa z Trurlem i Klapaucjuszem oraz pilota Pirxa z Ijonem Tichym  hock:
Jednakże jak ktoś mi streści w kilku słowach treść to wszystko nagle mi się przypomina  .
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Liczba postów: 7,517
Liczba wątków: 134
Dołączył: 10.2008
Reputacja:
0
Kurczę, kiedyś naprawdę jarałem się "Kaczorem Donaldem" (nie śmiać się  ) i miałem wszystkie egzemplarze od 1 do 500 (wyrosłem). Sęk w tym, że jak już jedno przeczytałem, to później już pamiętałem je chociażby nie wiem co. Każdy komiks, który był w tych pisemkach mogłem opowiedzieć, nawet z dokładnymi cytatami, nawet mogłem opowiedzieć co zawierała rubryka z żartami.
Dzisiaj nie pamiętam już nic z tych komiksów, nawet pojedyńczego paska, ale ciągle jak ktoś opowie mi początek, to mogę mu cały opowiedzieć, tak jakby na autopilocie.
Mózg to bardzo zagmatwana sprawa  .
Liczba postów: 5,265
Liczba wątków: 93
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
4
Właśnie, wystarczy, że ktoś mi powie początek, albo jakiś fragment i mogę mu opowiadać i opowiadać. Bez "zapalnika" czasem ani rusz...
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Liczba postów: 1,030
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
Żeby to też tak w szkole działało... Ale to jednak prawda, że wiedza bez ciekawości to utopia.
Liczba postów: 7,517
Liczba wątków: 134
Dołączył: 10.2008
Reputacja:
0
Zawsze mi się to kojarzy z przechłodzeniem cieczy. Wtedy wystarczy tylko jakiś mały impuls, żeby się zaczęło. Swoją drogą, skojarzenia to też śmieszna rzecz. Czasem mózg tworzy takie dziwne rzeczy...  .
Liczba postów: 4,163
Liczba wątków: 42
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
Szkoła prawa: Rozważania o państwie C. Znamierowskiego
Liczba postów: 988
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10.2005
Reputacja:
0
Jestem dopiero w 1/3, ale już wiem , że wcześniejszą książkę autora tysz nabędę ! 
" Szepty. Życie w stalinowskiej Rosji " brytyjskiego historyka Orlando Fides`a.
W kraju ukazała się jeszcze " Taniec Nataszy. Historia kultury rosyjskiej ".
kumpel TORA NAAGI - aktualnie w trakcie lotu nad kukułczym gniazdem w towarzystwie Yossariana !!!
Liczba postów: 5,265
Liczba wątków: 93
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
4
Czytam "Cryptonomicon" Neala Stephensona. Jedna z lepiej ocenianych książek tego autora.
Mamy tu do czynienia z dwoma liniami czasowymi, jedna rozgrywająca się podczas II wojny światowej, gdzie głównymi bohaterami są Lawrence Waterhouse - genialny matematyk oraz sierżant Bobby Shaftoe. Druga linia czasowa to bliska przyszłość - mamy tu do czynienia z Randym Waterhousem, wnukiem Lawrenca - specjalistą od sieci i wnuczką Shaftoe'a - Amy. Jeszcze nie dotarłem do połowy, bo książka ma prawie 900 stron, lecz już pojawia się światło w tunelu prowadzące do połączenia tych wątków.
Książka ładnie tłumaczy kryptologię stosowaną podczas wojny, pokazuje również bliską przyszłość - i właściwie technologie, które już znamy. Czyli generalnie, bardzo dobra science fiction bliskiego zasięgu.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Liczba postów: 4,265
Liczba wątków: 15
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
"Amerykańscy bogowie" Neila Gaimana - wciągająca jak cholera, pouczająca i dająca do myślenia. Polecam wszystkim.
nil melius est quam cum ratione tacere
nil mirari, nil indignari, sed intellegere
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 06.2008
Reputacja:
0
Daniel C. Dennett - "Odczarowanie Religia jako zjawisko naturalne"
Ciekawa, jednak nie uznałbym tej książki za coś wyjątkowo odkrywczego...
Liczba postów: 1,431
Liczba wątków: 11
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
-1
Torn, podobnie jak i ja.
Tymczasem swe tajemnice zdradza przede mną "Czas wrzeszczących staruchów' Ziemkiewicza. Autor nie traci formy i jak zwykle prezentuje interesujący punkt widzenia na polską politykę.
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
0
Kępiński "Lęk"
Capek "Krakatit"
Leśmian "Poezje"
Czechow "Opowiadania"
Jak zwykle- kilka książek na raz.
Liczba postów: 988
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10.2005
Reputacja:
0
... Karel Capek - pikna postać !
A " Inwazję jaszczurów " czytałeś ?
kumpel TORA NAAGI - aktualnie w trakcie lotu nad kukułczym gniazdem w towarzystwie Yossariana !!!
Liczba postów: 9,700
Liczba wątków: 56
Dołączył: 04.2005
Reputacja:
0
Cytat:Ziemkiewicza. Autor nie traci formy i jak zwykle prezentuje interesujący punkt widzenia na polską politykę.
takie zdania bylyby smieszne gdyby nie byly smutne
niczego w sumie nie czytam teraz, ale zeby nie bylo ze jestem jakims nieczytajacym burakiem to napisze ze czytam "Zywe srebro" Stephensona (1-2 strony na tydzien)
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)
Liczba postów: 1,431
Liczba wątków: 11
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
-1
A czymże Cię tak zasmuciłem Kilgore??
Kilgore Trout napisał(a):niczego w sumie nie czytam teraz, ale zeby nie bylo ze jestem jakims nieczytajacym burakiem to napisze ze czytam "Zywe srebro" Stephensona (1-2 strony na tydzien)
Nic dziwnego, dzięki tej książce nauczysz się jak hodować krasnale ogrodowe.
Liczba postów: 698
Liczba wątków: 9
Dołączył: 09.2007
Reputacja:
0
D. Yates "Droga do szczęścia" - obecnie
W planach:
D. Lehane "Rzeka tajemnic" (ostatnio przeczytałem "Gdzie jesteś Amando?" - całkiem sprawnie napisana i ciekawa)
H. Murakami "Ślepa wierzba i śpiąca kobieta" (zbiór opowiadań, dziwna proza, przez to fascynująca)
K. Vonnegut "Kocia Kołyska" (z ciekawości kupiona)
GG 763835 - jak ktoś chce zagadnąć
Byłby to najwspanialszy ze wszystkich możliwych światów, gdyby nie było na nim religii. John Adams (1735-1826)
Liczba postów: 46
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
0
"Autyzm - wyjaśnienie tajemnicy" Uta Frith
Czytam fragmentami w Empiku, bo na kupno mnie nie stać :mrgreen:
13004332 - jakby ktoś mnie chciał przytulić.
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Kilgore napisał(a):takie zdania bylyby smieszne gdyby nie byly smutne Hmm... to i ja w takim razie dosmucę cię - też lubię teksty Ziemkiewicza
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
|