[Behrin]

A z jakiego to innego powodu?

Poszukasz, znajdziesz... . W oficjalnych\naukowych zrodlach wybor religi przez kraj nie ma wiekszego wpływu na rozwoj, wrecz Kosciol chrzescijanski(wyznacznik norm moralnych) w Europie blokowal nauke, a co za tym idzie postep cywilizacji(przyklad? Sredniowiecze). Natomiast sa wzaimki o węglu, wynalazkach, klimacie.... .

Ooo, doprawdy? A w których? Nawet kraje postkomunistyczne mają wyższy PKB per capita niz Arabia S

Z resztą nawet ten względny dobrobyt w Arabii skąd się bierze?

Arabia Saudyjska-21 300 USD
Zjednoczone Emiraty Arabskie-29 218 USD

Polska-17 560 USD
Łotwa-17 323 USD
Litwa-14 456 USD
Brazylia-8676 USD
reszta Ameryki Poł i Afryki
patrz tez mx1

Wtedy kiedy tamtejsi mieszkańcy przyswoją sobie etykę z tej religii wyplywającą. Tam gdzie już to zdążyli zrobić (Botswana, Brazylia, Chile) jest dobrze. Tam gdzie nie zdołali (Zimbabwe, Wenezuela, Boliwia) jest niedobrze

Dobry moze byc cukierek I z kad pewnosc ze przyswoili? A rozwijaja sie dzieki turysyce, budujac hotele a nie koscioly

Oba te kraje były przez stulecia okupowane przez muzułmanów, a potem przez komunistów. Mimo to rozwijają się całkiem dobrze

No to sie im nie poszczescilo? Huh?

[pilaster]

Poszukasz, znajdziesz... .

Czyli Behrin przyznaje, ze nie ma innych powodów :mrgreen:

W oficjalnych\naukowych zrodlach wybor religi przez kraj nie ma wiekszego wpływu na rozwoj, wrecz Kosciol chrzescijanski(wyznacznik norm moralnych) w Europie blokowal nauke, a co za tym idzie postep cywilizacji

No i od tego blokowania nauką w Europie powstała i się rozwinęła. Natomaist tam gdzie tego blokowania nie było nie powstała

A Średniowiecze było okresem bezprzykładnego postępu i rozwoju.

Arabia Saudyjska-21 300 USD
Zjednoczone Emiraty Arabskie-29 218 USD

Polska-17 560 USD
Łotwa-17 323 USD
Litwa-14 456 USD
Brazylia-8676 USD

Co to za dane wyssane z palca?

PKB per capita (w cenach stałych z 1990) za rok 2008

Arabia Saudyjska - 9 122$
Polska - 10 193 $
Łotwa - 14 996$
Litwa - 11 801$

Dobry moze byc cukierek I z kad pewnosc ze przyswoili? A rozwijaja sie dzieki turysyce,

Ciekawe, dlaczego Kuba, albo Wenezuela się nie rozwijają dzięki turystyce

[mx1]

W cenach stałych ($ z 1990 roku) wszystkie kraje łacińskiego Zachodu mają wyższe PKP per capita od Arabii saudyjskiej (najniższy ma Chorwacja - 9138$, Arabia 9122$) dane z 2008 roku

Skąd te dane? Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy i CIA podają co innego. Zresztą nie rozumiem trochę liczenia PKB w cenach stałych w USD z 1990 roku. Jeżeli nasz kraj miałby powiedzmy w 2008 PKB na poziomie 1000 mld PLN, to w jaki sposób jest to przeliczane na dolary w cenach stałych z 1990 roku?

1000 mld PLN = 300 mld USD (kurs aktualny) = 200 mld USD (założmy, że uwzględniona zostaje inflacja światowa)

A może

1000 mld PLN = 300 mld PLN (wg inflacji krajowej) = 60 mld USD (zakładając kurs w 1990 = 5:1)

Jakby nie liczyć strasznie dziwna metoda obliczeń. No i co ma dać takie sprowadzanie PKB do cen stałych z 1990 roku, skoro mówimy o stanie obecnym?

[mx1]

Już znalazłem odpowiedzi na zadane wcześniej pytanie. :oops:

[mx1]

Dane wyrażone w cenach stałych są zadziwiające. Okazuje się, że:
1. Białoruś ma większy PKB per capita niż Polska (o 15%).
2. Estonia ma większy PKB per capita niż Niemcy (o 10%).
3. ZEA mają niższy PKB per capita niż Łotwa (w rankingu IMF odpowiednio 14 i 47 miejsce).
4. Trynidad i Tobago ma większy PKB per capita niż Kanada (w rankingu IMF odpowiednio 44 i 12 miejsce).

Nie jestem ekonomistą i dlatego nie rozumiem tych wyników. Szczególnie mój intuicyjny opór budzą punkty powyżej. Białoruś może nie jest tak zacofana jak się powszechnie uważa, ale żeby PKB per capita liczone siłą nabywczą było tam wyższe niż w Polsce jakoś nie mogę uwierzyć. Podobnie wątpliwy wydaje się pkt. 4 powyżej bo oznacza to ogromne przetasowanie w rankingu.

EDIT:
I jeszcze zalecenie OECD, które wiele mi wyjaśnia.

Overall, the OECD recommends indices based on constant PPPs for the analysis of relative growth
performance between countries and over time and indices based on current (benchmark) PPPs for the latest
‘snapshot’ comparisons of the GDP and GDP per capita.

Czyli, że używanie danych opartych o ceny stałe nie jest najlepszą metodą porównywania aktualnej sytuacji ekonomicznej krajów.

[Behrin]

Czyli Behrin przyznaje, ze nie ma innych powodów :mrgreen:

Primo: Z łatwością można znaleźć je w sieci o wiele lepiej opisane niz ja bym to zrobił. Chociażby tutaj:http://sciaga.onet.pl/12581,56,139,26,1,...ciaga.html. Ani słowa o religi.
Secundo:Nie łasaka przeczytać odpowiedzi do końca?

No i od tego blokowania nauką w Europie powstała i się rozwinęła. Natomaist tam gdzie tego blokowania nie było nie powstała

Idąc dalej Twoim tokiem rozumowania: Im częściej podczas podróży będziemy się zatrzymywać na kawe/wc tym szybciej dotrzemy do celu. Przykro mi jestem za głupi aby to zrozumieć. Dla mnie jest to totalnie nielogiczne, jakaś farsa.

A Średniowiecze było okresem bezprzykładnego postępu i rozwoju.

Nie obchodza mnie teorie spiskowe made by Pilaster.

Co to za dane wyssane z palca?

PKB per capita (w cenach stałych z 1990) za rok 2008

Arabia Saudyjska - 9 122$
Polska - 10 193 $
Łotwa - 14 996$
Litwa - 11 801$

http://pl.wikipedia.org/wiki/Polska
analogiczni do innych krajow

Ciekawe, dlaczego Kuba, albo Wenezuela się nie rozwijają dzięki turystyce

Nieudolna polityka gospodarczo-międzynarodowa.

Rozmowa z Tobą przypomina mi troche dyskusje kreacjonistów z ewolucjonistami. Jednym z częściej wysuwanych argumentów przeciwko kreacjonizmowi jest ten, że widzimy gwiazdy odległe od nas już od miliardów lat. Wszystko to nie mogło być zatem stworzone 6-tysiecy lat temu. Odpowieź kreacjonistow? Światło stworzono tak, aby sugerowało, że istnieje już miliardy lat.
Jest nawet na to określenie:akatalepsja
Co bym nie napisał to i tak mogę spodziewać sie odpowiedzi w stylu
"Cóż, widocznie musi być to korzystne"


Nie chciałbym być źle zrozumiany. Jestem jak najbardziej za stwierdzeniem iz to co moralne jest korzystne, jednak Ty to strasznie spłaszczyłeś, przelałes morze do wanny. Świat jest zbyt skomplikowany aby udzielać prostych odpowiedzi, znaleźć uniwersalny sposób na szczęście.

[pilaster]

Primo: Z łatwością można znaleźć je w sieci o wiele lepiej opisane niz ja bym to zrobił. Chociażby tutaj:http://sciaga.onet.pl/12581,56,139,26,1,...ciaga.html. Ani słowa o religi.

Tak, "ściąga" niesłychanie miarodajne źródło :mrgreen:

A teorie spiskowe behrina mnie nie interesują :-D

A na serio to nawet ten tekst opisuje objawy, a nie przyczyny. Nie ma słowa o tym dlaczego onp weksle czy koła wodne wprowadozno w christanitas, a w Indiach, islamie, czy Chinach nie wprowadzono?

Idąc dalej Twoim tokiem rozumowania: Im częściej podczas podróży będziemy się zatrzymywać na kawe/wc tym szybciej dotrzemy do celu. Przykro mi jestem za głupi aby to zrozumieć. Dla mnie jest to totalnie nielogiczne, jakaś farsa.

Widocznie ten ktory dojechał szybciej nie zatrzywmywał się za czesto.
Skoro rozwój nauki i techniki był szybszy tam gdzie Krk był, niz tam, gdzie Krk nie było, zatem Krk rozwoju nauki i techniki zatem nie hamował, tylko przyśpieszał.

QED

Nie obchodza mnie teorie spiskowe made by Pilaster.

Tak jest. Bo przeciez partia podała do wierzenia co innego. Żadne argumenty religią behrina zachwiać nie zdołają

Co do PKB per capita, to wydział ekonomiczny uniwersytetu w Groningen mam za bardziej miarodajny niż wikipedię do której każdy moze wpisywać swoje bzdety

mx1

Nie jestem ekonomistą i dlatego nie rozumiem tych wyników. Szczególnie mój intuicyjny opór budzą punkty powyżej. Białoruś może nie jest tak zacofana jak się powszechnie uważa, ale żeby PKB per capita liczone siłą nabywczą było tam wyższe niż w Polsce jakoś nie mogę uwierzyć.

No to uwierz

Poza tym źle napisałem. Dolary Gheary Khamis są liczone jak najbardziej według siły nabywczej

PKB pokazuje wielkość gospodarki danego kraju i pozwala na miarodajne porównanie jej z gospodarkami innych krajów. natomiast nic nie mówi o poszczególnych tejże gospdoarki sektorach. A ponieważ zwłaszcza kraje niewielkie mogą mieć jakieś branże rozwinięte nieproporcjonalnie, zatem wyniki sa takie jakie sa.

Białoruś - gigantyczne dotacje rosyjskie zawarte w zaniżonych cenach gazu i zawyżonych cenach zakupu produktów białoruskiego przemysłu. Ten nadmiar obraca się wyłącznie w sektorze państwowym, stąd przeciętni obywatele, mimo wysokiego PKB żyją w nędzy

Trynidad ropa i jej przetwórstwo na gigantyczną skalę (prosze sprawdzić też Gwineę Równikową )

[Behrin]

Tak, "ściąga" niesłychanie miarodajne źródło :mrgreen:

Znajduje sie na drugim miejscu w wynikach wyszukiwania. Długość szukania? 6sec. Jak chcesz możesz poszukać czegoś bardziej miarodajnego samemu a nie zarzucać komuś "brak powodów". Bo o to był spór. Pamiętasz, mydlaczu?

A na serio to nawet ten tekst opisuje objawy, a nie przyczyny. Nie ma słowa o tym dlaczego onp weksle czy koła wodne wprowadozno w christanitas, a w Indiach, islamie, czy Chinach nie wprowadzono?



Widocznie ten ktory dojechał szybciej nie zatrzywmywał się za czesto.
Skoro rozwój nauki i techniki był szybszy tam gdzie Krk był, niz tam, gdzie Krk nie było, zatem Krk rozwoju nauki i techniki zatem nie hamował, tylko przyśpieszał.

Szczerze? Innej odpowiedzi sie nie spodziewałem. Rozszerzone "Cóż, widocznie musi być to korzystne"

Co do PKB per capita, to wydział ekonomiczny uniwersytetu w Groningen mam za bardziej miarodajny niż wikipedię do której każdy moze wpisywać swoje bzdety

Korzenie tych bzdet siegaja o wiele głebiej niz do wikipedi.
W przypisach: Dane dotyczące PKB na podstawie szacunków Międzynarodowego Funduszu Walutowego na rok 2008: IMF: World Economic Outlook Database, October 2008: Report for Selected Countries and Subjects – Poland. [dostęp 10 stycznia 2009].

A tak sie zastanawiam, skad sie wziely takie rozbieżności w PKB na osobe? Wg. Groningen Polska - 10 193 $ natomiast WEOD podaje 17 560 $. Jakby roznica wynosila 2 000 $ to rozumiem ale 7 000$? Z resztą jakiemu Holendrowi zależałoby aby wpisać poprawnie PKB przy Polsce

[mx1]

No to uwierz

Poza tym źle napisałem. Dolary Gheary Khamis są liczone jak najbardziej według siły nabywczej

Tyle tylko, że mierzonej do koszyka towarów i usług z roku 1990.

PKB pokazuje wielkość gospodarki danego kraju i pozwala na miarodajne porównanie jej z gospodarkami innych krajów. natomiast nic nie mówi o poszczególnych tejże gospdoarki sektorach. A ponieważ zwłaszcza kraje niewielkie mogą mieć jakieś branże rozwinięte nieproporcjonalnie, zatem wyniki sa takie jakie sa.

OECD, które chyba trochę ekonomistów posiada, twierdzi, że porównywanie wg cen stały ma sens jeżeli chcemy porównywać zmiany w czasie gospodarek dwóch krajów. Natomiast do porównywania aktualnej sytuacji dwóch gospodarek należy używać PKB wg cen bieżących. Dlatego też, nie przyjmuję do wiadomości że Białoruś jest bardziej rozwinięta gospodarczo i zamożniejsza niż Polska, ani tym bardziej Trynidad i Tobago od Kanady. Dane wg cen bieżących pokazują dokładnie coś odwrotnego.

Białoruś - gigantyczne dotacje rosyjskie zawarte w zaniżonych cenach gazu i zawyżonych cenach zakupu produktów białoruskiego przemysłu. Ten nadmiar obraca się wyłącznie w sektorze państwowym, stąd przeciętni obywatele, mimo wysokiego PKB żyją w nędzy

A jak wytłumaczyć dużą rozbieżność pomiędzy PKB w cenach stałych i cenach bieżących (w stosunku do Polski)?

Trynidad ropa i jej przetwórstwo na gigantyczną skalę (prosze sprawdzić też Gwineę Równikową )

I znowu skąd rozbieżność pomiędzy PKB w cenach stałych i bieżących (w stosunku do Kanady)?

[pilaster]

Szczerze? Innej odpowiedzi sie nie spodziewałem. Rozszerzone "Cóż, widocznie musi być to korzystne"

Jeżeli coś ma korzystny wpływ, to jest korzystne. :mrgreen:

A tak sie zastanawiam, skad sie wziely takie rozbieżności w PKB na osobe? Wg. Groningen Polska - 10 193 $ natomiast WEOD podaje 17 560 $.

Groningen według siły nabywczej dolara USA z 1990 roku. WEOD?

[pilaster]

nie przyjmuję do wiadomości że Białoruś jest bardziej rozwinięta gospodarczo i zamożniejsza niż Polska, ani tym bardziej Trynidad i Tobago od Kanady.

I ja nie przyjmuję Po prostu gospodarka Białorusi ma większe obroty w przeliczeniu na miekszańca, niż Polska. ALe dotyczy to przede wszystkim jednego państwowego sektora, który rozlicza się w niemiarodajnych cenach urzedowyc

A jak wytłumaczyć dużą rozbieżność pomiędzy PKB w cenach stałych i cenach bieżących (w stosunku do Polski)?

To znaczy jak dużą? Wartość dolara w USA w 1990 roku była zupełnie inna niż wartość dolara w Polsce w 2008 roku

[mx1]

To znaczy jak dużą? Wartość dolara w USA w 1990 roku była zupełnie inna niż wartość dolara w Polsce w 2008 roku

Wartość nominalna dolara nie ma nic do rzeczy. PKB w cenach stałych jest liczone następująco:
1. bierzemy PKB za dany rok
2. patrzymy ile dóbr z koszyka dóbr z roku 1990 można było nabyć za nasze PKB.
3. Przeliczamy ile dolarów trzeba by mieć w roku 1990, żeby nabyć te dobra.

Przykład:
1. PKB = 100 PLN.
2. Nasz koszyk to benzyna. Dziś możemy za to kupić 25 litrów.
3. W 1990 roku za 25 litrów benzyny trzeba było zapłacić 10$ (przykładowo).

Czyli nasze PKB w cenach stałych wynosi 10$. Nie jest dla mnie tylko jasne skąd bierzemy ceny w pkt. 2 i 3, ale podejrzewam, że jest to cena na rynkach światowych dla tych dóbr, które są przedmiotem obrotu międzynarodowego.

Nadal nie rozumiem dlaczego PKB Białorusi ma być w cenach stałych wyższe niż Polski, a w cenach biezących niższe.