Liczba postów: 3,053
Liczba wątków: 6
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
Nie unioslam sie ani na cala. Zapytalam tylko, bo sama mam jakies takie rozterki odnosnie potomnych. Wiesz, ja jestem juz duza i kazdemu moge odpyskowac, ale dziecko maja mi szarpac w szkole, tudziez w innych, podobnych placowkach? I Hercules dupa kiedy ludzi kupa. Bedzie mi zas z placzem przychodzilo i pytaniami. Dziecko, znaczy. ;-) I co? Przedszkolakowi bede tlumaczyc? To na nic. Dzieci potrzebuja aprobaty grupy. Im starsze, tym wiekszej. Kazdy potrzebuje. Dylemat mam, no! A miesem rzucilam doswiadczalnie, lajcikowo, i przeciez nie do ciebie. Ja tez potrzebuje aprobaty... Czasem. ;-)
Liczba postów: 96
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
No dobra.Już się nie gniewam  Co do chrzczenia.Ateista nie powinien chrzcić i już.Dzieci nie są takie złe.To rodzice tych dzieci mówią im,co robić.Mnie w przedszkolu nie pytano czy i do jakiej wiary należę.W podstawówce mieliśmy w klasie koleżankę ewangeliczkę i nikt jej z tego powodu problemów nie robił.Nie martw się na zapas.Jeśli my się poddamy i nie zdobędziemy uznania u własnych dzieci,to u kogo je zdobędziemy?Nie będziemy mieli moralnego prawa w zmienianiu świata na lepsze.
A może Bóg mnie sobie upatrzył na ateistę? ]:->
SJL
Liczba postów: 3,053
Liczba wątków: 6
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
No, niby tak, ale w pocie i lzach bedziemy ten autorytet budowac. W domu mama mowi jedno, ale juz w szkole przekonac 25-ciu pyskaczy, to nie takie latwe. Niejeden dorosly wymieka, a dzieciak? Ciezko byc outsiderem...:-( Cos o tym wiemy, nie? Chyba, ze w klasie trafi sie paru swiadkow Jehowy, luteranow i chociaz ze dwoch muzulmanow. ;-) Wtedy jest swiatelko w tunelu. Jako, ze wowczas oni bankowo sie zbiora do kupy. Jako ucisnieni. O matusiu, co z tego wyniknie? Moze zapoczatkuja ogolnoswiatowa wymiane pogladow na drodze do zbudowania wzajemnego szacunku i proby zrozumienia swojej odmiennosci religijnej! Ja sie juz boje! ;-)
Liczba postów: 5,461
Liczba wątków: 67
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
0
Cytat:dwoch muzulmanow
Już widzę muzułmanów kolegujących się z ateistą. Rodzice im pewnie zabronią. Niby emigranci arabscy powinni być postępowi, ale niekoniecznie.
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.
Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Liczba postów: 3,053
Liczba wątków: 6
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
I tu sie mylisz moj drogi. Mniejszosci zawsze trzymaja sie razem, dopoki nie porosna w pierze na tyle, by moc zaczac manifestowac swoja odmiennosc. W grupie pelnej malych, gorliwych "katoliczkow", muzulmanin i ateista beda "przyjaciolmi", tylko dlatego, ze oboje sa inni od reszty! Daje za to miesieczna pensje. Wcale nie najgorsza! ;-)
Liczba postów: 96
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
Eeee tam.Nie można się poddawać.Czy wy kiedykolwiek w dzieciństwie zastanawialiście się jakiego wyznania jest wasz kolega/koleżanka?Ja nigdy.Dzieci po prostu nie rozumieją czym jest wiara i religia i nie zwracają na to uwagi.Oczywiście,dopóki dorosły im tego nie wyjaśni i nie powie,że z tym to,a tym się nie baw,bo to taki i owaki
A może Bóg mnie sobie upatrzył na ateistę? ]:->
SJL
Liczba postów: 7,517
Liczba wątków: 134
Dołączył: 10.2008
Reputacja:
0
Ja zawsze wiedziałem czym jest religia. Co prawda jej definicja często się zmieniała podczas całego mojego życia, ale zawsze wiedziałem na czym się opiera.
Liczba postów: 3,053
Liczba wątków: 6
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
Problem zaczyna sie w 9-tym roku zycia. Cala klasa idzie do komunii, a jedna sztuka nie. Dorosly, w zaleznosci od wrodzonej i nabytej kultury, wychowania i wyksztalcenia, przedstawi swoje zdanie w uladzony przez wyzej wymienione czynniki sposob. Tylko ludzie maja mozliwosc werbalnego porozumiewania sie, i dzieki temu manipuluja niekiedy innymi ludzmi. Dorosli. Dziecko mowi to, co mysli. Po prostu. Ty nie masz takiej pieknej, bialej sukienki. Jestes... Gorszy.
Liczba postów: 4,163
Liczba wątków: 42
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
Jak wszyscy będą tacy asekuracyjni, to zostanie, jak jest.
Liczba postów: 3,053
Liczba wątków: 6
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
Chyba w to nie watpisz? Dokladnie tak bedzie. Ile potrwa jeszcze swiat, tyle bedzie dyskusji, polemik, prob porozumienia sie, walk, zemst, i w ten wzorek...Tylko po co? To i tak niczego nie zmieni. Burdel byl, burdel jest, burdel bedzie...A my sie napijmy! ;-)
Liczba postów: 96
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
Cieluch napisał(a):Ty nie masz takiej pieknej, bialej sukienki Całe szczęście w większości parafii już nikt nie nosi pięknych, białych sukienek. Teraz wszyscy mają okropne, białe alby :twisted:
Bloo napisał(a):Jak wszyscy będą tacy asekuracyjni, to zostanie, jak jest. Zgadzam się. Jeśli nie my, to kto? Jeśli nie teraz, to kiedy?
Cieluch napisał(a):Burdel byl, burdel jest, burdel bedzie... A my jesteśmy po to, żeby w tym burdelu zamiatać. Celem naszym jest zmiana burdelu na dom uciech, gdzie każdy będzie szczęśliwy:lol2:
A może Bóg mnie sobie upatrzył na ateistę? ]:->
SJL
Liczba postów: 3,053
Liczba wątków: 6
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
Ja nie wiem jak ty, ale ja nie zamierzam zamiatac w zadnym burdelu.. Malo krecace mi sie to wydaje, a i chyba kiepsko platne. ;-) Wracajac do tematu, o nieszczesniku Syzyfie slyszales to i wiesz, ze nie ma co lapac za miotle. Trzeba zyc po swojemu i oczywiscie miescic sie przy tym w jakichs ogolnie przyjetych granicach. Ani sie chowac po katach, ani wychylac... Jestes ateista, to w wolnych chwilach trzymaj z ludzmi, ktorzy mysla podobnie jak ty, ale poza tym pracuj z katolami, plac podatki zydom, (moze powinno "Zydom" he he), kup czasem u protestanta, i pomoz staruszce z I-go, tej ze "Straznica" pod pacha... A wszystko sie ulozy i doprowadzi nas do pelnej jednosci! Dzizas, to chyba jakas epidemia wlasciwa temu forum. ;-) Sama zaczynam spiewac wasze piesni. Pod koniec kazdego postu, zawijka w strone Biblii. :-)
Liczba postów: 96
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
Cieluch, czy Tobie wszystko nie pasuje?Ja na ten przykład żyję sobie normalnie. Ale jak trzeba coś zrobić, to robię to. Potępiam katolicyzm, ale nie przeszkadza mi to żyć w zgodzie z moją sąsiadką moherową,która głośno odmawia litanie z Radiem Maryja. W moim otoczeniu są osoby różnych wyznań i orientacji światopoglądowych, i kiedy trzeba rozmawiamy sobie o religiach. Większość z tych osób ma nastawienie antyklerykalne mimo tego, że są katolami. Nie będę udawał, że jestem kimś kim nie jestem. Jakoś Cię nie rozumiem, Cieluch. No ale nie każdy musi być na pierwszej linii
A może Bóg mnie sobie upatrzył na ateistę? ]:->
SJL
Liczba postów: 3,053
Liczba wątków: 6
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
Marys! ;-)
Sekret tkwi w tym, ze mi wlasnie wszystko pasuje. Ja ogolnie niesamowicie ukladna jestem i zaprawde powiadam ci, to przynosi efekty. Jasny gwint, to naprawde jakas epidemia. Ciekawe, kto zaczal? A zyje podobnie jak ty... Ze wszystkimi gadam, tylko nikomu racji nie przyznaje! Pozdrawiam. :-)
Liczba postów: 96
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
Dobra, niech będzie. Może wróćmy do tematu, bo troszkę się odeszło
A może Bóg mnie sobie upatrzył na ateistę? ]:->
SJL
Liczba postów: 4,163
Liczba wątków: 42
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
MarioB napisał(a):Dobra, niech będzie. Może wróćmy do tematu, bo troszkę się odeszło 
COOOooOOOOOOoOOOO???!?!??!??!?/?/1/1?/1???!/??/?!?/!??!?
Liczba postów: 1,347
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
Apostazja - dobra rzecz, chyba się na to skuszę po ukończeniu 18 roku życia.Narazie tylko o tym czytałem.Gdyby to było możliwe już teraz nie zrobił bym tego ze względu na matkę bo ona taka wierząca, zaraz by po mnie jechała.
Liczba postów: 4,163
Liczba wątków: 42
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
Ja nie robię, bo mi się nie chce.
Z natury jestem leniwy, więc z musu odwiedzam jedynie komisję wojskową
Liczba postów: 96
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
A ja się przymierzam.Przyznam szczerze,że już za długo się przymierzam,ale w końcu nadejdzie ta chwila
A może Bóg mnie sobie upatrzył na ateistę? ]:->
SJL
Liczba postów: 244
Liczba wątków: 1
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
Ja z wystąpieniem z KK czekam, żeby na wszelki wypadek mieć możliwość ślubu kościelnego, bo dziewczyny to lubią. 
Później natomiast chciałbym sobie załatwić ekskomunikę.
Godzina, kiedy powiecie: "I cóż z mego współczucia! Nie jestże współczucie krzyżem, do którego przygwożdżony zostaje ten, co ludzi ukochał? Lecz me współczucie nie jest ukrzyżowaniem".
|