Liczba postów: 1,661
Liczba wątków: 31
Dołączył: 02.2009
Reputacja:
36
Płeć: nie wybrano
W sumie jedyne anime jakie do tej pory znałam to Dragon Ball, klasyka i miłość mojego dzieciństwa.
Ostatnio koleżanka podrzuciła mi Death Note'a, poleciła oglądnąć i zrecenzować. Byłam pewna, że nienawidzę anime, więc stało to sobie na półce i stało, dopóki brat mnie nie wymęczył i nie zmusił do obejrzenia jednego odcinka. I... wow. Jestem na siódmym odcinku (więc jak ktoś pospoileruje to pozabijam) i szukam więcej anime. Dacie radę coś polecić? Najlepiej na poważnie, nie lubię wątków fantasy i sci-fi, ale jak będą rozsądnie wprowadzone to przełknę, nie lubię bohaterek w postaci kobiet, i jeśli nie wymagam za dużo to jakieś głębsze wątki psychologiczne też nie byłyby złe
Ale generalnie cokolwiek, co wciąga, ma ładną kreskę, a fabuła nie jest wzięta z kosmosu. Byłabym bardzobardzo wdzięczna.
"- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."
Liczba postów: 5,461
Liczba wątków: 67
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
0
Mushishi. Koniecznie. Główny bohater to facet, jest dużo psychologii i takiego uduchowiony klimat. I kreska i muzyka także cudowne. Polecam naprawdę gorąco, moje ulubione anime.
Jedyne minusy:
-momentami zbyt powolne
-muzyka openingu jest nieładna wg mnie
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.
Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Liczba postów: 1,661
Liczba wątków: 31
Dołączył: 02.2009
Reputacja:
36
Płeć: nie wybrano
Dzięki wielkie, niedługo sobie ściągnę, muszę tylko skończyć Death Note'a (na razie jestem na dwudziestym piątym odcinku, czyli od dwóch dni nic tylko ryczę ;] ). Potem się biorę jeszcze za Monster i Cowboy Bebop, też mi polecano. Zobaczymy, mam nadzieję, że przynajmniej dorównają DN. I znajdzie się tak wybitna czy unikalna postać jak L
"- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."
Liczba postów: 5,461
Liczba wątków: 67
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
0
Ginko z Mushishi to wg mnie świetna postać. Nie wiem czy L dorównuje ale i tak jest zajebisty
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.
Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Liczba postów: 5,265
Liczba wątków: 93
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
4
Nie bój nic, Ginko jest naprawdę ciekawą postacią
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Liczba postów: 754
Liczba wątków: 41
Dołączył: 11.2005
Reputacja:
0
Soul Eater http://en.wikipedia.org/wiki/Soul_Eater_(manga)
Dla lubiących muzykę klasyczną i anime: Nodame Cantabile http://en.wikipedia.org/wiki/Nodame_Cantabile
I jeszcze:
Black Heaven, Macross Frontier oraz wszelkie wcześniejsze serie i filmy z serii Macross, następnie Armitage III (2 części), Samurai Deeper Kyo, niezniszczalny Ghost in The Shell, Full Metal Alchemist (film i oczywiście lepszy niż pierwsze anime Full Metal Alchemist: Brotherhood), doskonały Neon Genesis Evangelion, Record of Lodoss War dla lubiących fantasy, znakomite Oh! My Goddess  , Tenchi Muyo - najlepsza pierwsza seria i pierwszy film, następnie Last Excile, a dla fanów szybkich samochodów Initial D, i jeszcze Spirited Away, Grave of the Fireflies, Nausicaa of the Valley of the Wind - ogólnie animce ze studia Ghibli, Dual! Parallel Trouble Adventures, Yakitate! Japan (o pieczeniu chleba - tak, widziałem całość  ), itd. Można by wymieniać i wymieniać  .
Liczba postów: 5,461
Liczba wątków: 67
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
0
Wracam do oglądania jednego z najlepszych anime, jakie widziałem: Black Lagoon. Teraz rozpatrując je wg kryterium egzystencjalizmu, jak to "zaproponowała" angielska Wikipedia. Faktycznie, już wcześniej czułem, że jest coś na rzeczy w tym kierunku, przywołanie osoby Sartrea w jednym z ostatnich odcinków dopełniło wrażenia.
O czym jest seria? Przeciętny urzędas zostaje "przy okazji" akcji odebrania mu pewnego dysku, który on przewozi, porwany przez załogę piratów. W skład załogi wchodzą mistrzyni strzelania Revy (ta po lewo, Des ją miała w avie), charyzmatyczny i enigmatyczny Dutch: pracodawca i przywódzca oraz Benny, informatyk który głównie siedzi na ich łodzi i hackuje, gdy trzeba. Centralną postacią jest Rock, czyli właśnie ten urzędnik, którego życie zostaje odmienione, kiedy zostaje oficjalnie martwy i przyjęty do kompanii Czarnej Laguny
Piraci zajmują się grabieżą i nielegalnym transportem na terenie Morza Południowo Chińskiego, od czasu do czasu innymi działaniami (np. lecą do Japonii). W wolnych chwilach piją w gospodzie Żółta Flaga (ciekawostka: kiedyś oznaka tego, że na statku panuje epidemia).
Na czym seria polega? Generalnie AKCJA, AKCJA i AKCJA. Wspaniałe strzelaniny i pościgi, chyba najlepsze, jakie kiedykolwiek widziałem w historii kina animowanego. Przy tym wspaniała kreska, także w scenach dużo bardziej statycznych. Lepsze widoki były chyba tylko w Mushishi. Do tego ciekawe postacie, z których konfrontacji i życia możemy wyciągnąć wiele wniosków (egzystencjalizm się kłania  ). Niektóre postacie są naprawdę ciekawe, np. mordercza pokojówka czy para psychopatycznych dzieci kochających topory (motyw z nimi jest naprawdę ostry, bardzo krwawy). Jest też poruszony wątek neonazizmu, komunizmu, przestępczego podziemia.
Odnośnie jeszcze przesłania. Seria stawia na realizm w kwestii etycznej, to jest nie ocenia ani nie gani żadnych postaw. Pokazuje, że życie naprawdę potrafi być brutalne. Ukrywa to co prawda za nierealistycznymi walkami i czarnym, ciętym humorem, ale ten fakt wciąż widać. Ciekawe są np. kontakty pewnej dowódczyni z jej naiwnie wręcz wiernym, wykorzystanym oddziałem, albo wojujący rebeliant, który walczy, choć wie, że przegra, bo "to nadaje sens jego życiu". Generalnie najwięcej nawiązań jest do egzystencjalizmu (który jest relatywistyczny w kwestii moralnej, przypomnę, i stawia głównie na aktywność jednostki). Ale nie tylko.
Genialne, polecam, dla mnie seria ma 9/10
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.
Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Liczba postów: 2,501
Liczba wątków: 33
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
9
Cytat:Mushishi. Koniecznie. Główny bohater to facet, jest dużo psychologii i takiego uduchowiony klimat. I kreska i muzyka także cudowne. Polecam naprawdę gorąco, moje ulubione anime.
Zgadzam się. Jak widać z resztą 8)
Polecam również serial o nieco podobnej tematyce "Mononoke" (nie mylić z księżniczką Mononoke). Serial odbiega atmosferą od Mushishi, jest za to dużo ciekawszy według mnie (mnóstwo podtekstów, rozbudowane psychologiczne portrety postaci, ciekawa konwencja). Mnie się ten serial nie podoba ze względu na kreskę, ale inne walory wynagradzają złe wrażenie. Ciężko opisać klimat i fabułę, to po prostu trzeba zobaczyć, a żeby zrozumieć choć część, to zobaczyć nie raz.
Liczba postów: 5,265
Liczba wątków: 93
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
4
Mononoke moim zdaniem ma wywoływać mieszane uczucia i z tej roli świetnie się wywiązuje.
Jednakże momentami miałem wrażenie, że jest "za dużo" akcji.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Liczba postów: 1,347
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
Nigdy nie oglądałem ani mangi ani anime.Znajomi zachwalali, ale jakoś mnie to nie rajcuje.Kiedyś u znajomego widziałem jeden odcinek bodajże Naruto czy coś w ten deseń, w ogóle mi się nie spodobało.Mam kilka pytań dla osób w temacie.Mianowicie czym różni się anime od mangi?I co takiego przyciągającego jest w tym typie kreskówek, bajek, niewiem jak to nazwać.
Liczba postów: 5,461
Liczba wątków: 67
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
0
Cytat:Mianowicie czym różni się anime od mangi?
Manga to jakby komiks, anime to animacja. Łączy je ten japoński styl rysowania postaci, który odróżnia obie od np. Tytusa, Romka i Atomka.
Cytat:I co takiego przyciągającego jest w tym typie kreskówek, bajek, niewiem jak to nazwać.
Pewnie głównie moda. Mi się podoba pokazywanie japońskiej perspektywy patrzenia na świat w wielu produkcjach. Poza tym nie faworuzyję anime nad inne rodzaje sztuki. Po prostu jest wiele anime (i mang), które lubię: Black Lagoon, Mushishi, Ghost in the Shell, Death Note, Paranoia Agent, Elfen Lied...
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.
Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Liczba postów: 5,265
Liczba wątków: 93
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
4
Takie wypowiedzi się pojawiały więc nawet nie powinienem odpowiadać, ale jakoś to przeżyje.
"Nie oglądałem, ale mnie nie rajcuje" - lol, to skąd wiesz, że Cię nie rajcuje jak nie oglądałeś?
Anime to filmy animowane, a manga to komiks - wystarczyłoby zagooglać, żeby to wiedzieć
Co jest przyciągającego w anime? Pewnie odmienność od animacji zachodniej, egzotyka kulturowa... No nie wiem, trudno powiedzieć. Można by się rozpisywać, ale wiem, że będę się powtarzał. Przejrzyj bardziej szczegółowo temat.
Mi się podoba ich stylistyka, spojrzenie na świat itp.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Liczba postów: 1,347
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
Chodziło mi o to że nie oglądałem całych serii, sag czy czego tam.Oglądałem u znajomego od czasu do czasu jakiś jakikolwiek odcinek któregoś tam anime i nie spodobało mi się.
Liczba postów: 5,265
Liczba wątków: 93
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
4
Spoko, wiedz jednak, że Naruto to tasiemcowaty shit
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Liczba postów: 4,630
Liczba wątków: 68
Dołączył: 10.2007
Reputacja:
3
Płeć: nie wybrano
Moja znajoma stwierdziła wczoraj że "90% anime to shit" (jest fanką).
Jest jednak trochę perełek, które warto zobaczyć.
oglądałam wczoraj Grobowiec Świetlików i jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękny film wojenny, wzruszający, momentami rozczulający, momentami przerażający. Bardzo mocny.
i ma świetną, melancholijną muzykę - taką, jaką kocham. słowem - cudo!
Hastur napisał(a):[...] są to tak samo wirtualne "straty" jak pieniądze, które skarb państwa "traci" na niezapłaconych podatkach; [...] Dodatkowym absurdem w tym przypadku jest fakt, że rzekomo "ukradzione" pieniądze zostają w kieszeni... ich pierwotnego posiadacza :o Co nieuchronnie prowadzi do konkluzji, iż człowiek może okraść państwo z własnych pieniędzy :lol2:
Liczba postów: 3,035
Liczba wątków: 14
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
1
Ja tam uwielbiam mangę co się zwie 'Berserk'. Czytał to ktoś? Zajebista kreska i dynamika postaci IMO. Fabuła też niczego sobie choć dla niektórych zapewne problemem będzie brutalność całej historii. Ostatecznie to dark fantasy. Podrzucę recenzję z Tanuki skoro już o niej piszę: http://manga.tanuki.pl/strony/manga/201-berserk/rec/150
Mierzy się ponad cel, by trafić do celu.
K.Bunsch
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
0
Na wstępie chciałbym powitać użytkowników forum.
Berserk to IMO najlepsza manga dark fantasy. Bardzo klimatyczna, krwawa i mroczna. Niestety tempo wydawania jest ostatnio porażająco wolne. Warto obejrzeć anime w ramach zapoznania się, ale to tylko niewielki wycinek całości (a zakończenie serialu dla widza nieobeznanego z mangą będzie bardzo niejasne).
Na zachętę świetne filmy zmontowane z kadrów komiksu:
http://www.youtube.com/watch?v=-PE22PP4lKw - Wonders at your Feet
http://www.youtube.com/watch?v=c9fIN5QVKD8 - Sweet Dreams
No niestety 90% anime to proste i schematyczne produkcje dla nastolatków. Za to pozostałe 10% doskonale to rekompensuje  .
Liczba postów: 32
Liczba wątków: 0
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
0
A ja najbardziej lubię niezapomnianego Dragon Balla z mojego dzieciństwa, później nastąpiła jakaś przerwa i nie oglądałem japońskich kreskówek i jakoś dwa lata temu pojawiła się w moim życiu manga Naruto i znowu pogrążyłem się w świat japońskiej anime. A inne tytuły godne polecenia z mojej strony to: Neon Genesis Evangelion (być może jedna z lepszych serii), Hellsing, Great Teacher Onizuka, Bleach ( druga seria cudo) i może Elfen Lied albo Full Metal Alchemist.
Liczba postów: 155
Liczba wątków: 2
Dołączył: 01.2010
Reputacja:
1
Już od pewnego czasu jestem miłośnikiem M&A. Najpierw wypowiem się o mandze, ponieważ mam w tym temacie mniej do powiedzenia.
Tak jak mówią przedmówcy - Berserk - trudno wyrazić słowami podziw dla K. Miury, autora mangi. Jest po prostu prześwietna, innowacyjna, nieprzewidywalna i w pewnych momentach potrafi rozbawić. Jestem wielkim miłośnikiem tego tytułu i z niecierpliwością czekam na 309 chapter.
Drugą mangą o której chciałbym wspomnieć jest BLAME!, Sci-Fi, Cyberpunk, AF (Alternative Future), wprowadza w świetny nastrój. Również interesująca pozycja.
Co do anime, Mushishi jest dla mnie zabawne i trochę tandetne. Natomiast Ayakashi Classical Japanese Horror (i prequel Mononoke) jest czymś wartym polecenia. Egzorcysta-zielarz wypędza złe duchy. Brzmi znajomo?
O anime mogę wiele się rozpisywać, IMO;
- Najlepsze filmy anime: 5 Centimeters per Second, Ghost in the Shell, Princess Mononoke, Vampire Hunter D: Bloodlust, Howl's Moving Castle, Paprika, Perfect Blue,
- Najlepsze serie TV: Death Note, Neon Genesis Evangelion, Mononoke, Higurashi no Naku Koro ni Kai, Beck.
Jeśli chodzi o wielbicieli Naruta, Bleacha, One Piece bądź DB - Tasiemiec nigdy nie będzie dobrym anime, mało oglądaliście skoro te tytuły są w waszej czołówce.
Liczba postów: 4,392
Liczba wątków: 29
Dołączył: 02.2006
Reputacja:
7
Płeć: nie wybrano
A co powiesz o Slayers (magiczni wojownicy)? Mimo iż nie oglądam anime, to akurat te mi się bardzo spodobało
|