[Seth]

Cholerna komuna, to już przegięcie
moja dziewczyna nie pracuje aktualnie w ogóle. Chciała się ubezpieczyć w PZU. No i co? Nie można, powiedzieli iż trzeba tego dokonać za pomocą urzędu pracy. Czyli człowiek nie pracujący nie może się sam ubezpieczyć? Jak to w ogóle wygląda?

[czo]

Jak byłam ostatnio w urzędzie, to ubezpieczyli mnie od razu. Tu chodzi o to, że odprowadzają za Ciebie składki do ZUS-u, czy coś. Drugi filar jest obowiązkowy, a z tego, co powiedzieli Twojej dziewczynie, wynika, że można się zapisać do niego dopiero po przygodzie z PUP.
Natomiast jeśli pracujesz, powinieneś się zapisać, bo inaczej zostaniesz wylosowany i przydzielony do jakiegoś gówna.

[Seth]

w urzędzie pracy od razu ubezpieczają ale tu chodzi o pzu.
ja pracuję na czarno więc ubezpieczony nie jestem.

zasadniczo chodzi mi o to jak uzyskać ubezpieczenie nie pracując nigdzie oficjalnie a zarazem nie korzystając z urzędu pracy?

Wyjaśnię sytuację: Mieszkamy w Rudzie Śląskiej, moja dziewczyna zaś jest zameldowana w Gliwicach, przez co powinna być zarejestrowana w Gliwickim. Ale tam debile nie mają żadnych ofert na Rudę czy Zabrze, gdzie zamierzamy się wykupić sobie w bliskiej przyszlości mieszkanie. Poza tym są kiepskie połączenia komunikacyjne między Rudą a Gliwicami stąd dojazd na umówioną godzinę do gliwickiego PUPu bywa problemem. Zaś z racji iż i tak zamierzamy się przeprowadzić przemeldowanie do Rudy (koszta wyrabiania od nowa wszystkich dokumentów) nie ma większego sensu.
Póki co zamierzamy sprawdzić czy da się na zameldowanie tymczasowe zarejestrować w PUP.

Żeby było śmieszniej, kiedy około rok temu mojej dziewczynie ukradziono portfel z dokumentami nie mogła wyrobić sobie nowej karty z NFZ bo "zagineły" dane o poprzednim ubezpieczycielu. Czyli generalnie jesteśmy udupieni. Nawet nie mamy pojęcia co w tym całym bałaganie zrobić.

[czo]

Zapytam matkę, może ona coś wie na ten temat, bo dobra w te klocki.

[TripleSix]

Fundusze typu Commercial i inne, zapewne...

[Palmer]

A po co jej jakaś tam karta NFZ? Przecież oni mają tam taki pierdolnik, że sami nie wiedzą co trzeba mieć a czego nie. Jeśli ma papier z PUP i dowód osobisty może się zapisać do każdego lekarza w województwie.

[Seth]

Fundusze typu Commercial i inne, zapewne...

rozwiń proszę.

A po co jej jakaś tam karta NFZ? Przecież oni mają tam taki pierdolnik, że sami nie wiedzą co trzeba mieć a czego nie. Jeśli ma papier z PUP i dowód osobisty może się zapisać do każdego lekarza w województwie.

i papier z PUPu wystarczy? Gdy zniszczyła mi się kiedyś karta i poszedłem do lekarza, a byłem wówczas ubezpieczony nie chcieli mnie przyjąć.
Acha, z PUP wywalają człowieka jeśli przez odpowiednio długi czas będzie odrzucał wszystkie oferty pracy (co jest wysoce prawdopodobne bo oferty dają gówniane, już lepiej na czarno jest pracować). Czy po wyrzuceniu z Urzędu Pracy dalej miałaby ubezpieczenie?

Wolelibyśmy jednak wykombinować jakąś pewną metodę ubezpieczenia się na własną rękę. Ja mam kłopoty z sercem, ona z astmą, ubezpieczenie o odpowiednio szerokiej gamie usług jest potrzebne

[czo]

To ja już wiem wszystko. Na początek gwoli wyjaśnienia, bo widzę, że masz trochę niejasne pojęcie, Seth, co jest od czego (w sumie nie ma co się dziwić, bo to popierdolone ).
PZU, Allianz, Commercial itd. są od ubezpieczeń na życie, od wypadku. Nie obejmują leczenia, nie odprowadzają składek do NFZ, więc nie masz za to opieki zdrowotnej. Pieniądze są wypłacane tylko wtedy, kiedy masz wypadek, umrzesz i w innych sytuacjach zawartych w umowie.
Natomiast ZUS jest od służby zdrowia. Ubezpieczając się w u nich, płacąc im składki masz prawo do darmowej lub "darmowej" opieki zdrowotnej. Jeśli Twoja dziewczyna nie pracuje, powinna pójść do ZUS-u i zapytać o ubezpieczenie indywidualne. Moja matka mówi, że wynosi ono ok. 100 zł, jest liczone od najniższej krajowej. Iść trzeba oczywiście do ZUS-u w miejscu zameldowania. Tu może być więcej informacji: http://www.zus.pl/

Po wyrzuceniu z PUP nie ma już ubezpieczenia, oni Cię wyrejestrowują chyba, więc i składek nie opłacają. Wisz, składki są jakby nagrodą za łażenie tam i odpowiadanie na ich śmieszne oferty. Ja zwiałam stamtąd, kiedy okazało się, że uzyskanie stażu jest niemal niemożliwe, a zamiast tego uraczono mnie ofertę telemarketera.

[Seth]

Dzięki za wyjaśnienia. Stykam się z takimi sprawami tylko wtedy kiedy muszę, stąd mało o tym wiem.
Gwoli ubezpieczenia, czyli da się na pewno indywidualnie w ZUSie ubezpieczyć?

zabawne z tym PZU. mają w necie wypisane placówki gdzie można sie od nich leczyć na terenie całego kraju, zaś w rozmowie stwierdzili że można sie u nich ubezpieczyć tylko jak się z Polski wyjeżdża. To trochę absurdalne, prawda?

[czo]

Absurdalne czy nie, trzeba przywyknąć .
Co do ZUS-u, jeszcze niedawno można było, więc pewnie wciąż to obowiązuje, najlepiej niech się kobita Twoja dowie, co i jak. To byłoby nienormalne, na logikę, gdyby człowiek bezrobotny nie mógł się ubezpieczyć poza PUP, przecież można chcieć pozostawać bez pracy i jakoś to trzeba załatwić.

[TripleSix]

Ja pisałem o emeryturze. W Commercial Union jest na pewno taka możliwość, żeby odkładać na emeryturę. W praktyce to zapewne utopia przy zarobkach, zakładam do 2000 zł.

A ubezpieczenie zdrowotne pewnie można opłacić w ZUSie. Tylko nie wiem, jak jest w przypadku, kiedy nie wykazujesz dochodów a stać cię na płacenie tych skladek. Moje doświadczenie podpowiada, że zainteresują się tobą mili ludzie z Urzędu Skarbowego.

Jeśli pracujesz na czarno to najlepszym wyjściem jest być członkiem Urzędu Pracy. Odpada papierologia i kombinowanie. Jak cię dorwą na szwindlu, możesz zawsze powiedzieć, że się potknąłeś albo z wesela wracasz.

A może umowa o dzieło? Wtedy byłaby podstawa do opłacania sobie składek zdrowotnych. Tylko zostaje odprowadzanie myta do Urzędu Skarbowego.

[Seth]

A może umowa o dzieło? Wtedy byłaby podstawa do opłacania sobie składek zdrowotnych. Tylko zostaje odprowadzanie myta do Urzędu Skarbowego.

o to własnie mi chodzi by myta nie odprowadzać nie płacę haraczy bandziorom

[czo]

A ubezpieczenie zdrowotne pewnie można opłacić w ZUSie. Tylko nie wiem, jak jest w przypadku, kiedy nie wykazujesz dochodów a stać cię na płacenie tych skladek. Moje doświadczenie podpowiada, że zainteresują się tobą mili ludzie z Urzędu Skarbowego.

Przyjaciele ze skarbówki zawsze się mogą zainteresować, ale zawsze też można powiedzieć "mama mi płaci".
Moja matka na czas bezrobocia chce mnie ubezpieczyć u siebie w pracy, jakby na jej książeczkę. Tak samo ma mój ojciec (który ma jeszcze jakieś inne): jeśli straci pracę, to jest zabezpieczony z ubezpieczeniem ^^

o to własnie mi chodzi by myta nie odprowadzać :wink: nie płacę haraczy bandziorom

Ale jeśli ubezpieczysz ją w ZUS-ie, to i tak będziesz musiał ponosić jakieś koszty.

Właśnie przeszukuję stronę ZUS-u i:
a) albo nie ma tam informacji;
b) albo są niedokładnie o tym, co trzeba;
c) albo odnośniki do nich nie działają i są przedawnione.

[Seth]

Ale jeśli ubezpieczysz ją w ZUS-ie, to i tak będziesz musiał ponosić jakieś koszty.

prawda, ale w tej sytuacji jeśli inaczej sie nie da ubezpieczyć, będzie się trzeba z tym pogodzić. zdrowie i życie cenniejsze niż poglądy na państwo

[czo]

prawda, ale w tej sytuacji jeśli inaczej sie nie da ubezpieczyć, będzie się trzeba z tym pogodzić. zdrowie i życie cenniejsze niż poglądy na państwo

Czasem się trzeba dostosować dla dobra
Daj znać, jak idzie załatwianie spraw, bo praktyki sama jestem ciekawa.

[TripleSix]

Dzisiaj gram w piłkę z szefem ZUSu w moim mieście. Zapytam.

[MightyYu]

Przykładowo: http://www.zdrowiedirect.pl/
Nie widzę problemów z ubezpieczeniem się osoby bezrobotnej. Taka na przykład gospodyni domowa, osoba bezrobotna, nie ma prawa do ubezpieczenia zdrowotnego bo żyje z pensji męża i zajmuje się domem i dziećmi? :p Wystarczy opłacać składkę.

[current]

Póki co zamierzamy sprawdzić czy da się na zameldowanie tymczasowe zarejestrować w PUP.

Bez problemów można zarejstrować się w PUP na podstawie zameldowania tymczasowego. Jeżeli Twoja dziewczyna była by zarejestrowana w PUP w swoim macierzystym mieście być może będzie jeszcze potrzebne zaświadczenie z tamtego urzędu o wyrejestrowaniu (najlepiej zadzwoń i dopytaj). Jeżeli np wynajmujecie lokal na lewo bez umowy a macie dobre kontakty z Twoimi rodzicami zamelduj ją tymczasowo u nich (maksymalnie na 5 lat, każda ponowna rejestracja wymagać będzie świstka o zameldowaniu więc go pilnujcie).Samo zameldowanie nie przysparza problemów wystarczy iść z właścicleami lokalu w którym będzie się odbywał meldunek do urzędu miasta. Z takim tymczasowym zameldowaniem można załatwić prawie wszystko u każdej bandy nierobów i złodzieji poczynając od tych z PUP kończąc na lekarzu rodzinnym

Acha, z PUP wywalają człowieka jeśli przez odpowiednio długi czas będzie odrzucał wszystkie oferty pracy (co jest wysoce prawdopodobne bo oferty dają gówniane, już lepiej na czarno jest pracować).

Z PUP wywalili mnie bo sam sobie znalazłem prace a rozmowy kwalifikacyjne były dokładnie w ten sam dzień w którym miałem termin stawienia się na tzw. przedstawienie ofert pracy(które polegało na pytaniu mnie czy przeglądałem oferty pracy wiszące na korytarzu). Wyleciałem karnie właśnie za niestawienie się na nie mimo, że pracę dostałem i przedstawiłem im nawet kopię umowy (co potwierdza, że PUP isnieje tylko po to aby zapobiegać bezrobociu wśród urzędniczek w PUP "pracujących") Jak Cie wyrzucą to po 3 miesiącach możesz zapisać się ponownie.

Wolelibyśmy jednak wykombinować jakąś pewną metodę ubezpieczenia się na własną rękę. Ja mam kłopoty z sercem, ona z astmą, ubezpieczenie o odpowiednio szerokiej gamie usług jest potrzebne

http://www.zdrowiedirect.pl/ i inne
wpisz w google prywatne ubezpieczenie zdrowotne.