To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Aresztowany za rasistowski wpis na twitterze
#21
Avx napisał(a)::roll:

Czy ty kiedykolwiek pracowałeś na stanowisku, na którym obowiązują skomplikowane przepisy lub regulaminy (mogą być prywatne, np. korporacyjne) ?
Jak nie masz pojęcia o czym piszesz to lepiej nic nie pisz. Zapewniem cię, że dużo lepiej wiem od ciebie jak wygląda budowa przepisów prawnych czy postępowanie administracyjne. A jakie są prywatne regulaminy czy statuty to mnie nie interesuję, bo mowa o innej strukturze, związanej z określonymi regułami legislacyjnymi.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
#22
Akurat 240 godzin robót publicznych po przyznaniu się to na standardy uk bardzo wysoka kara.
Dla porównania, muzułmański imigrant, który za krzyczenie rasistowskich obelg na ulicy plus oblanie 13-latki wybielaczem dostaje poza kosztami jedynie 180 godzin.

http://www.examiner.co.uk/news/local-wes...z1mmUNNxYi

Też imigrant, molestowanie seksualne, 200 godzin.
http://www.thurrockgazette.co.uk/news/93...passenger/

Pobicie, 150 godzin:
http://www.eadt.co.uk/news/kirby_le_soke..._1_1236000

Kradzież kabli BT, 100 godzin:
http://inspectorgadget.wordpress.com/201...ory-shock/

Włamanie z kradzieżą, 60 godzin:
http://www.guardian.co.uk/football/2008/...outhampton

Wychodzi na to że w UK rasistowski wpis na twitterze jest gorszym przestępstwem niż kradzież, pobicie czy molestowanie. TO się nazywa politycznie poprawnym szaleństwem.
Nations do not survive by setting examples for others. Nations survive by making examples of others.
Odpowiedz
#23
El Commediante napisał(a):Nie da się ukryć, że sytuacja nie napawa zachwytem, ale jak w takim razie walczyć z takimi przejawami nienawiści?

A dlaczego mamy walczyć? Wolność słowa powinna polegać też na swobodzie wypowiedzi że kogoś się nienawidzi. Nienawiści nie zwalczymy nigdy a już na pewno nie na siłę zamykając kogoś w areszcie.

[Obrazek: Banner-the-skywalker-family-10169607-600-120.jpg]

EH
Odpowiedz
#24
Sajid napisał(a):Jak nie masz pojęcia o czym piszesz to lepiej nic nie pisz.

Uah.
*zmusza się do milczenia, bo bądź co bądź zatrudnił się dobrowolnie*
EOT. Lojalność korporacyjna. Oczko

Sajid napisał(a):Zapewniem cię, że dużo lepiej wiem od ciebie jak wygląda budowa przepisów prawnych czy postępowanie administracyjne.

Papier wszystko przyjmie.

Sajid napisał(a):A jakie są prywatne regulaminy czy statuty to mnie nie interesuję, bo mowa o innej strukturze, związanej z określonymi regułami legislacyjnymi.

No, papier wszystko przyjmie.
Forum też.
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).
-----------------------------------
2025r- Prywatnie tworzę postapo grę, jeśli lubisz czarny humor to polecam.
DARMOWE Demo-  Because The World Died by liberty90
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
Odpowiedz
#25
Sajid napisał(a):To nie są urzędnicy.

a kto? Nawiasem mówiąc ścisła terminologia jest mi obojętna, za urzędnika a właściwie urzędasa określam pewną kategorię państwowych pracowników, majacych spory wpływ na różnorakie aspekty działania państwa i zerową odpowiedzialność czy kontrolę nad sobą. Biorąc pod uwagę jakie buble prawne i lobbystyczne ustwawy powstają w Rzeczyspospolitej istna ich plaga u góry. W UK najwyraźniej nad lobbystami/zdrajcami górują zwykli czerwoni szaleńcy.

Sajid napisał(a):Nie ma miejsca na żadną interpretację. Masz przepis, który mówi w sytuacji takiej a srakiej robisz to i tamto i koniec. Nieliczne są przypadki gdzie można mówić o jakiejś uznaniowości i nie jest to już uznaniowość w takim sensie jakim była kilkadziesiąt lat temu.

hmm wiesz, nie znam procedur panujących w urzędach ani prawa nazbyt dokładnie, wiem tylko że dobra lub zła wola urzędnika to różnica pomiędzy szybkim i korzystnym rozstrzygnięciem danej sprawy (szczegoólnie jak się do Pani w urzędzie promiennie uśmiechniemy i skomplementujemy jej żakiecik/przyniesiemy kawę i ciasto) a niemożnością załatwienia czegoś miesiącami czy odmową.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
#26
Skywalker napisał(a):A dlaczego mamy walczyć? Wolność słowa powinna polegać też na swobodzie wypowiedzi że kogoś się nienawidzi. Nienawiści nie zwalczymy nigdy a już na pewno nie na siłę zamykając kogoś w areszcie.

To jak w takim razie przeciwstawić się falom gówna i żółci wylewającym się z internetu? Nie twierdzę, że trzeba zamykać. Po prostu nie mam pojęcia, a mam serdecznie dosyć wykorzystywania przez ludzi internetu do leczenia kompleksów.
Odpowiedz
#27
El Commediante napisał(a):To jak w takim razie przeciwstawić się falom gówna i żółci wylewającym się z internetu? Nie twierdzę, że trzeba zamykać. Po prostu nie mam pojęcia, a mam serdecznie dosyć wykorzystywania przez ludzi internetu do leczenia kompleksów.

Wydaje mi się internetowy trolling to mniejsze zło niż cenzura i autokracja. Cenzura ma zaś to do siebie, że jedynie wzmaga nienawiść, zwiększa atrakcyjność i sensowność bardziej radykalnych i ekstremistycznych postaw. Myślisz że przykładowa niechęć do czarnych czy imigrantów zwyczajnie zaniknie? Nic bardziej błędnego, po prostu nie będzie wyrażana a często przybierze o wiele większą siłę. Pracujący na Zachodzie w "postępowych" krajach regularnie się o tym przekonują.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
#28
Cytat:Cenzura ma zaś to do siebie, że jedynie wzmaga nienawiść, zwiększa atrakcyjność i sensowność bardziej radykalnych i ekstremistycznych postaw. Myślisz że przykładowa niechęć do czarnych czy imigrantów zwyczajnie zaniknie? Nic bardziej błędnego, po prostu nie będzie wyrażana a często przybierze o wiele większą siłę. Pracujący na Zachodzie w "postępowych" krajach regularnie się o tym przekonują.

Jeśli razem ze sprawiedliwością pojawiają się nowe przejawy niesprawiedliwości, to owszem, tak się dzieje.

Adam_S napisał(a):Z przejawami nienawiści walczy się dokładnie tak samo jak z nienawiścią. To znaczni z nią się nie walczy, bo każdy człowiek ma prawo do swoich poglądów. Jeśli zmuszamy ludzi do krycia swych poglądów, czym się różnimy od sowietów?

Tylko że z takiej biernej postawy urodziło się kiedyś coś takiego jak II Wojna Światowa.

Pozostaje też pytanie, czy nienawiść to pogląd. Czy miłość jest poglądem? Nie sądzę. Czy nienawiść służy człowiekowi do przedstawienia swoich racji? W żadnym wypadku - to tylko wentyl bezpieczeństwa, przez który ktoś spuszcza nagromadzone frustracje.

Przecież można karać za niebywałe chamstwo i jednocześnie pozwalać na rzeczową dyskusję.
Odpowiedz
#29
El Commediante napisał(a):Tylko że z takiej biernej postawy urodziło się kiedyś coś takiego jak II Wojna Światowa.
Prawo Goodwina. Poza tym, łatwo ten argument obrócić.

El Commediante napisał(a):Pozostaje też pytanie, czy nienawiść to pogląd. Czy miłość jest poglądem? Nie sądzę.
Na szczęście nie ma żadnych praw odnoszących się do miłości, i nikt ich nie proponuje.
Gdyby ktoś próbował integrować miłość w system prawny, włącznie z karaniem za nią w pewnych sytuacjach, na pewno próby tego byłyby równie absurdalne jak to jest z nienawiścią.
Spróbuj tylko sobie coś takiego wyobrazić.
El Commediante napisał(a):Czy nienawiść służy człowiekowi do przedstawienia swoich racji? W żadnym wypadku - to tylko wentyl bezpieczeństwa, przez który ktoś spuszcza nagromadzone frustracje.
Nienawiść to słowo opisujące stosunek człowieka do kogoś lub czegoś. Jeśli zabraniamy człowiekowi wyrażania swojego stosunku do kogoś lub czegoś, jeśli jest to stosunek negatywny, to to jest cenzura.

El Commediante napisał(a):Przecież można karać za niebywałe chamstwo i jednocześnie pozwalać na rzeczową dyskusję.
Karać za chamstwo oczywiście. Ale jak podałem przykłady, kara jest tutaj kompletnie niewspółmierna do przewinienia, które własciwie w ogóle nie powinno być ścigane z urzedu. Gdyby miał dostać bana na twitterze, jak najbardziej. Ale aresztowanie? Parę razy więcej godzin prac społecznych niż klasyczni przestępcy, jak włamywacze i złodzieje? To jest właśnie absurd.
Nations do not survive by setting examples for others. Nations survive by making examples of others.
Odpowiedz
#30
El Commediante napisał(a):To jak w takim razie przeciwstawić się falom gówna i żółci wylewającym się z internetu? Nie twierdzę, że trzeba zamykać. Po prostu nie mam pojęcia, a mam serdecznie dosyć wykorzystywania przez ludzi internetu do leczenia kompleksów.

To jest dobre zadanie dla właścicieli portali którzy pozwalają na publikowanie takich debilnych komentarzy.

[Obrazek: Banner-the-skywalker-family-10169607-600-120.jpg]

EH
Odpowiedz
#31
Niestety strefa internetu wolna od takiego czego, jeśli powstanie, to będzie trudno dostępna dla zwykłcyh śmiertelników.

Adam_S napisał(a):Prawo Goodwina. Poza tym, łatwo ten argument obrócić.

Ciekawe jak. Fakty są takie: pobłażanie garstce frustratów doprowadziło do Światowej Wojny. Brak oporu wobec nienawiści prowadzi do tego że całe narody rzucają się sobie do gardeł.

Cytat:Gdyby ktoś próbował integrować miłość w system prawny, włącznie z karaniem za nią w pewnych sytuacjach, na pewno próby tego byłyby równie absurdalne jak to jest z nienawiścią.
Spróbuj tylko sobie coś takiego wyobrazić.

Zakaz pedofilii? Ulgi podatkowe dla małżeństw? Nawet miłość jest w jakiś sposób nagradzana lub karana. Nienawiść powinna być tym bardziej regulowana, bo wyrządza jedynie szkody.

Cytat:Nienawiść to słowo opisujące stosunek człowieka do kogoś lub czegoś.

A bicie w ryj to z kolei czynność wyrażająca czyjś stosunek do kogoś.

Cytat:Jeśli zabraniamy człowiekowi wyrażania swojego stosunku do kogoś lub czegoś, jeśli jest to stosunek negatywny, to to jest cenzura.

Serio nie potrafisz powiedzieć: "Nie lubię ruskich, bo odbierają mi pracę. Nie lubię muzułmanów, bo ciągle siedzą na zasiłkach. Nie lubię gejów, bo nie odpowiada mi ich zachowanie", nie używając przy tym słów: asfalt, brudas, pedał itp.?

Jestem prawie pewien, że potrafisz, ale jeśli nie, to z całym szacunkiem, w dupie mam twoje urażone poczucie wolności słowa Duży uśmiech

Cytat:Parę razy więcej godzin prac społecznych niż klasyczni przestępcy, jak włamywacze i złodzieje? To jest właśnie absurd.

No właśnie, to jest absurd. A nie sam fakt ukarania.
Odpowiedz
#32
Seth napisał(a):wiem tylko że dobra lub zła wola urzędnika to różnica pomiędzy szybkim i korzystnym rozstrzygnięciem danej sprawy
No popatrz a w tym przypadku szybko zadziałali. Uśmiech
Rzecz w tym, że ludzie oceniają tak naprawdę nie szybkość pracy urzędnika a szybkość konkretnej pracy urzędnika. W innych przypadkach wolą opieszałość lub całkowite zaniechanie (pewnie chciałbyś aby tak było w przypadku tego o czym mowa w tym temacie).
Z jednej strony taki urzędnik ma prawo i zwolenników tego prawa, którzy poganiają go do ścigania rasisty niejednokrotnie gadając przy tym dodatkowo o opieszałości urzędnika i potrzebie dojebania mu aby "należycie" wykonywał swoje obowiązki, z drugiej strony są ci, którzy woleliby aby w tym konkretnym przypadku nic nie robił.

Zanim więc powiesz o szybkim rozstrzygnięciu (czy wogóle roztrzygnięciu) danej sprawy Seth, pomyśl najpierw czego ona ma dotyczyć. Oczko
Urzędnik też nie ma załatwiać sprawy korzystnie dla kogoś. Gdyby to czynił oskarżanoby go stronniczość, itp. On musi z definicji swoich obowiązków wykonywać prawo. A dopiero to prawo ma być korzystne dla obywatela. Nie da się bowiem wykonywać korzystnie niekorzystnego prawa.

Jest jeszcze jeden aspekt-zgodność działań z własnym sumieniem. Myślę, że osoba posiadająca silne zasady moralne potrafiłaby odmówić wykonania danego zadania w przypadku gdyby rażąco kłóciło się to z jej poczuciem sprawiedliwości. Oczywiście ponosząc przy tym konsekwencje.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
#33
El Commediante napisał(a):Ciekawe jak. Fakty są takie: pobłażanie garstce frustratów doprowadziło do Światowej Wojny. Brak oporu wobec nienawiści prowadzi do tego że całe narody rzucają się sobie do gardeł.
Po pierwsze, nienawiść nie była jedynym czynnikiem prowadzącym do tej wojny, ani nawet nie najważniejszym. Po drugie, nie da się zakazać nienawiści (na szczęście!), tylko co najwyżej okazywania jej. A okazywanie nienawiści wobec pewnych idei i osób było kryminalizowane właśnie w obu wielkich totalitaryzmach biorących udział w tej wojnie... Czy z nich chcemy brać wzór?

El Commediante napisał(a):Zakaz pedofilii? Ulgi podatkowe dla małżeństw? Nawet miłość jest w jakiś sposób nagradzana lub karana. Nienawiść powinna być tym bardziej regulowana, bo wyrządza jedynie szkody.
Pedofilia może występować całkowicie niezależnie od miłości. Podobnie jak małżeństwo. Są one nagradzane lub karane niezależnie od obecności miłości w takich sprawach.

El Commediante napisał(a):A bicie w ryj to z kolei czynność wyrażająca czyjś stosunek do kogoś.
Bicie w ryj nie zalicza się pod słowa. Obsmarowanie kogoś na twitterze - jak najbardziej.
W cywilizowanym, wolnym społeczeństwie, wyrażanie swojego stosunku do kogoś w formie słownej jest jak najbardziej dozwolone, niezależnie od tego jaki by on nie był. Wyrażanie go w formie czynności wykonywanych na podmiocie tego stosunku, raczej tylko za zgodą podmiotu.

El Commediante napisał(a):Serio nie potrafisz powiedzieć: "Nie lubię ruskich, bo odbierają mi pracę. Nie lubię muzułmanów, bo ciągle siedzą na zasiłkach. Nie lubię gejów, bo nie odpowiada mi ich zachowanie", nie używając przy tym słów: asfalt, brudas, pedał itp.?

Jestem prawie pewien, że potrafisz, ale jeśli nie, to z całym szacunkiem, w dupie mam twoje urażone poczucie wolności słowa
Tutaj poruszasz kwestię tylko i wyłącznie kultury języka. Możemy ludzi za nią oceniać, ale bynajmniej nie jest to zadanie dla policji i wymiaru sprawiedliwości.


El Commediante napisał(a):No właśnie, to jest absurd. A nie sam fakt ukarania.
To, oraz fakt, że jest to ścigane z urzędu przez policję. Co innego gdyby za karę prywatny serwis o nazwie twitter dał mu bana za praktykowanie chamstwa na jego łamach, co jest niezgodne z jego regulaminem.
Nations do not survive by setting examples for others. Nations survive by making examples of others.
Odpowiedz
#34
Sajid napisał(a):No popatrz a w tym przypadku szybko zadziałali. Uśmiech
Rzecz w tym, że ludzie oceniają tak naprawdę nie szybkość pracy urzędnika a szybkość konkretnej pracy urzędnika. W innych przypadkach wolą opieszałość lub całkowite zaniechanie (pewnie chciałbyś aby tak było w przypadku tego o czym mowa w tym temacie).
Z jednej strony taki urzędnik ma prawo i zwolenników tego prawa, którzy poganiają go do ścigania rasisty niejednokrotnie gadając przy tym dodatkowo o opieszałości urzędnika i potrzebie dojebania mu aby "należycie" wykonywał swoje obowiązki, z drugiej strony są ci, którzy woleliby aby w tym konkretnym przypadku nic nie robił.

Zanim więc powiesz o szybkim rozstrzygnięciu (czy wogóle roztrzygnięciu) danej sprawy Seth, pomyśl najpierw czego ona ma dotyczyć. Oczko
Urzędnik też nie ma załatwiać sprawy korzystnie dla kogoś. Gdyby to czynił oskarżanoby go stronniczość, itp. On musi z definicji swoich obowiązków wykonywać prawo. A dopiero to prawo ma być korzystne dla obywatela. Nie da się bowiem wykonywać korzystnie niekorzystnego prawa.

Jest jeszcze jeden aspekt-zgodność działań z własnym sumieniem. Myślę, że osoba posiadająca silne zasady moralne potrafiłaby odmówić wykonania danego zadania w przypadku gdyby rażąco kłóciło się to z jej poczuciem sprawiedliwości. Oczywiście ponosząc przy tym konsekwencje.

Przede wszystkim zależy mi na tym Antoni, by urzędnik:
1. kierował się zdrowym rozsądkiem i sumieniem
2. w miarę możliwości ignorował idiotyczne zapisy i prawa, starając się pomagać tym którzy potrzebują jego pomocy.

Dość często poruszanym przykładem są urzędnicy wszelakich podmiotów zajmujących się sprawami dziećmi. Potrafią bardzo długo ignorować sytuację gdy sąsiedzi donoszą iż ktoś tłucze całą rodzinkę aż wióry lecą i nic nie robić. Innym razem zaś odbierać dziecko bo jak w Norwegii przyszło smutne do szkoły (zasadniczo z błahego powodu). Inna kwestia, to częsta nieudolność urzędników w miejscach takich jak skarbówka, urząd pracy czy urząd miejski, gdzie petentów traktują dość obcesowo, niedoinformują ich a do tego ciągną dane sprawy miesiacami jeśli się nie zastosuje odpowiedniej perswazji.

Z tego co słyszałem angielscy niewiele różnią się od polskich. Idiotyczne prawa nagminnie nadgorliwie realizują, zaś w potrzebnej, koniecznej działalności są opieszali, nieudolni i wrodzy petentowi. Z zasady rzecz jasna. Znam liczne wyjątki. I matkę przyjaciela urzędniczkę, bardzo miła kobietą która w skarbówce na serio tyra i często tą pracę do domu przynosi (czy ślęczy nad tomami nowego prawa podatkowego) jak i naprawdę bardzo miłe i sprawne urzędniczki z wzorowego urzędu miejskiego w Rudzie Śląskiej.

I nie widzę mechanizmu, środków, które miałby wynagradzać tych urzędników wyróżniających się i realnie starających się służyć ludziom (zgodnie z powołaniem, państwo dla ludzi nie ludzie dla państwa) a dyscyplinować tych, mających się za panów życia i śmierci petentów.
Tu moja awersja ma podobne źródło co z państwem i rządem. Nieudolność dzierżących władzę połączona z całkowitym brakiem odpowiedzialności za to co spieprzą.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
#35
Cytat:2. w miarę możliwości ignorował idiotyczne zapisy i prawa, starając się pomagać tym którzy potrzebują jego pomocy.
Czyli chciałbyś żeby w Polsce prawo nie było przestrzegane?
Bo ignorowanie "idiotycznych zapisów prawa", to nieprzestrzeganie go.
Jeśli urzędnik ma nie przestrzegać prawa, to czemu ja mam przestrzegać?
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
#36
exodim napisał(a):Czyli chciałbyś żeby w Polsce prawo nie było przestrzegane?
Bo ignorowanie "idiotycznych zapisów prawa", to nieprzestrzeganie go.
Jeśli urzędnik ma nie przestrzegać prawa, to czemu ja mam przestrzegać?

szkodliwego prawa. Na przykład takiego każącego odbierać dziecko tym, którzy na nie krzykną. Zamierzasz np donosić na takich ludzi? Nie? Bandyto!
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
#37
Seth napisał(a):szkodliwego prawa. Na przykład takiego każącego odbierać dziecko tym, którzy na nie krzykną. Zamierzasz np donosić na takich ludzi? Nie? Bandyto!

tylko w przypadku biurokracji trudno odróżnić szkodliwe od istotnego.
generalnie, większość biurokracji jest szkodliwa, ale w obecnym, mocno zbiurokratyzowanym ustroju, ważne jest przestrzeganie prawa administracyjnego. nawet z punktu widzenia samego petenta.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości