To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Co obecnie czytacie?
Brzmi nieźle Oczko
U mnie na tapecie obecnie A.D. XIII, czyli zbiór opowiadań fantasy polskich autorów.
...bo najważniejsze w kochaniu zwłok jest to, że nie marudzą.
[Obrazek: file.php?id=13]
Odpowiedz
sirflinket napisał(a):Jak się zwie to zjawisko polegające.na tym, że dwie różne głoski brzmią podobnie?

nonkonWormisto?
homofonia?
Odpowiedz
Avx, uprzedziłeś mnie Duży uśmiech. Sam poczytuję ten fanfic od czasu do czasu i faktycznie chyba bardziej podoba mi się niż oryginał, choć oryginału również jestem fanem.

Zasadniczo oprócz sztandarowej zalety - czyli właśnie racjonalnego podejścia do świata magii, czego mi zawsze brakowało - pojawiło się też poważniejsze traktowanie idei domów.

Hermiona Granger trafiła do Ravenclawu, Neville Longbottom do Hufflepuffu - czyli tak jak powinno być Uśmiech

A rudzielce to po prostu jakieś tam głupki z Gryffindoru w tle Język
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
Teraz czytam: Ira Levin - Dziecko Rosemary
czyli podobno klasyk Oczko całkiem ciekawe.
...bo najważniejsze w kochaniu zwłok jest to, że nie marudzą.
[Obrazek: file.php?id=13]
Odpowiedz
[Obrazek: search%3Fq%3Ddaemon%2Bdaniel%2Bsuarez%26...g&dur=2697][Obrazek: daemon-744485.jpg]

Jakoś zajebiście się czyta, jak tu powstrzymać fale morderstw kiedy ten kto za nimi stoi już nie żyję i wykorzystał najnowsze technologie aby rozpętać maszynę śmierci.
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Odpowiedz
Niestety, Gra o Tron mnie jakoś specjalnie nie wciągnęła. Może wciągnęłaby paręnaście rozdziałów później, nie wiem, w każdym razie na razie dam sobie z nią spokój.

Zacząłem za to czytać coś fajniejszego: Peanatemę N. Stephensona.
Wydaje się, że nie można rozprawiać filozoficznie nie oglądając się przy tym na odkrycia naukowe, bo się zrobi z tego intelektualny pierdolnik. — Palmer Eldritch
Absence of evidence is evidence of absence. – Eliezer Yudkowsky
If it disagrees with experiment, it's wrong. — Richard Feynman
學而不思則罔,思而不學則殆。 / 己所不欲,勿施于人。 ~ 孔夫子
Science will win because it works. — Stephen Hawking
Science. It works, bitches. — Randall Munroe


Odpowiedz
Anne Perry - Pogrzeb we fiolecie
czyli wiktoriański Londyn z morderstwem w tle ^^
...bo najważniejsze w kochaniu zwłok jest to, że nie marudzą.
[Obrazek: file.php?id=13]
Odpowiedz
Stephen Hawking - "Jeszcze krótsza historia czasu"
Milton Friedman - "Wolny wybór"
Ludwig Feuerbach - "Wykłady o istocie religii"

Wcześniej oczywiście "Ojciec chrzestny" Mario Puzo.
"Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy."
Hannibal
Odpowiedz
Ian Buruma - Śmierć w Amsterdamie - zabójstwo Theo van Gogha i granice tolerancji
...bo najważniejsze w kochaniu zwłok jest to, że nie marudzą.
[Obrazek: file.php?id=13]
Odpowiedz
poczytuję "o człowieku" C.A.Helvetious-a
Odpowiedz
"W ciemność" McCarthiego. Kolejna książka tego autora, niby zupełnie inna niż "Droga", ale tak naprawdę bardzo podobna. Ponownie mamy do czynienia z motywem odpowiedzialności za drugiego człowieka jak i motywem drogi - bardzo niebezpiecznej z powodu nieprzyjaznych, czasem wręcz szalonych ludzi. Różnica jest taka, że Ameryka tym razem nie jest postapokaliptyczna - powieść rozgrywa się na przełomie XIX i XX wieku w południowych stanach. Mały zarys fabuły:
literatura.gildia.pl napisał(a):W leśnej chacie, w skrajnym ubóstwie, żyje młode rodzeństwo. Rinthy rodzi dziecko, owoc kazirodczego związku ze swoim bratem, Cullą. Tuż po rozwiązaniu wynosi on noworodka daleko do lasu i zostawia tam na pewną śmierć, a siostrze wmawia, iż dziecko urodziło się martwe. Kwilące niemowlę znajduje wędrowny druciarz i zabiera ze sobą. Kiedy Rinthy domyśla się prawdy, ucieka w domu i rusza w poszukiwaniu swojego synka. Jej śladem podąża brat, imając się po drodze przeróżnych dorywczych prac. Po okolicy grasuje również trzech tajemniczych mężczyzn, mordujących każdego, kogo napotkają.

Historia bardzo ciekawa, napisana przekononujących językiem (plus dobra robota tłumacza, dialogi brzmią naprawdę wiejsko... Oczko), prezentująca przekonująco Stany tamtej epoki (opisy zielieni, wiosek czy mieszkańców są bogate, ale jednocześnie nie nazbyt bogate, jak to miało miejsce w "Nad Niemnem"). No i, co dla mnie najważniejsze, ciekawi i emocjonuje czytelnika. Polecam.
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.

Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Odpowiedz
"Ostatni Patrol" Łukjanienki Uśmiech
Odpowiedz
Od dawna intrygowało mnie to co słyszałem o "Grze szklanych paciorków" Hermanna Hessego i od dawna postanawiałem, że się do tej lektury wezmę. Obecnie w końcu zacząłem czytać i przeczytałem szóstą część książki jak na razie, ale myślę, że mogę coś już powiedzieć. Świat przedstawiony, idea monastycyzmu intelektualnego, zamkniętego świata rozumu mnie zarówno pociąga jak i odrzuca. Póki co jestem jakby zagubiony w sporze Plinia i Knechta, patrząc co rusz to na jednego, to na drugiego, jakby starając się odnaleźć właściwą drogę.

Z mojej perspektywy ciekawe, wydaje mi się, że dla wielu może to być zbyt przeintelektualizowane, mało porywające i zarazem za mało emocjonalne. Jednak, przynajmniej ja, dostrzegam w tym rozedrgane emocje i porywającą, choć przecież rozłożoną na lata i leniwie się toczącą, historię.

EDIT Na dodatek, mam wrażenie, że Neal Stephenson silnie inspirował się właśnie tą książką, choć "Peanatema" wydawała mi się zdecydowanie bardziej "pop" czy też "młodzieżowa", jeśli mogą to tak nazwać, mimo, że przecież też toczyła się wokół wielkich idei, a akcja przez większą część książki toczyła się jakby leniwie.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
Seria Oko Jelenia Pilipiuka. Dosyć kontrowersyjna proza. Niektórzy uważają, że Pilipiuk się popsuł, ale mi jakoś odpowiada to wydanie Andrzeja choć i tak Jakub Wędrowycz pozostaje number one.
Odpowiedz
Pilipiuk jest popularnym autorem, więc zaczyna pisać książki, które on chce napisać, nie książki, które czytelnicy chcą, by napisał. Mi się seria podobała, bardzo historyczna, chociaż może trochę rozwlekła i niekiedy mająca problemy z fabułą. Ogólne jednak - na plus.
Odpowiedz
Ja se czytam 'Bunt mas' tego Y Gaseta i miałki jakiś taki, ale może być, oraz wyczytuje w Empiku nowego Pratchetta co po polskiemu wyszedł. Tak trochę piratuję...
Usypuję kopczyki z wody.
Odpowiedz
świat finansjery - T. Pratchett.
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.

konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.

"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach." Duży uśmiech

Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
Odpowiedz
Czy pisałam już, że Grę o tron Martina?
Odpowiedz
Kto by pomyślał, że fanfiction do takiego dziecięcego chłamu jak Harry Potter; może być świetną literaturą ? Uśmiech

A to prawda. Wspominałem już o fanficu Harry Potter and the Methods of Rationality, teraz chciałbym polecić coś innego.
http://www.fanfiction.net/s/4068153/2/Ha...ds_of_Time
Harry Potter and the Wastelands of Time
Oto kolejny Harry, który niewiele przypomina swoją tępą, Rowlingową wersję Uśmiech
(cóż, przeżył już ponad tysiąc lat)


Był kiedyś taki film jak "dzień świstaka", kojarzycie ? Głowny bohater przeżywał w kółko ten sam dzień.

Ta wersja Harry'ego przeżywa w kółko czas od wakacji w wieku lat 15, do swojej śmierci (która najpóźniej następuje w wieku lat 24).

W międzyczasie stara się powstrzymać koniec świata, co mu jeszcze nigdy nie wyszło (a minęło już mnóstwo powtórzeń).

Lecz teraz coś się zmieniło, wydarzenia od początku toczą się inaczej. Do gry wkroczył nowy gracz... i wydaje się, że jeśli Harry przegra tym razem, to będzie to śmierć ostateczna (w przeciwieństwie do poprzednich 22 tysięcy !! śmierci).
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).
-----------------------------------
2025r- Prywatnie tworzę postapo grę, jeśli lubisz czarny humor to polecam.
DARMOWE Demo-  Because The World Died by liberty90
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
Odpowiedz
Pomiędzy kolejnymi rozdziałami Peanatemy Stephensona (dodam, że świetna), przeczytałem Sztukę podstępu Kevina Mitnicka i Williama Simona.

Książka o tym, że najprostszą metodą włamania się do sieci i zdobycia danych jest zadzwonienie i zapytanie o hasło.

Jeden z lepszych wałków w tej książce, a jednocześnie śmiesznie prosty, polegał na:
- zadzwonieniu w środku nocy do ochroniarza
- podaniu się za pracownika
- poproszeniu go o znalezienie terminala z zalogowaną sesją administratora i wpisanie paru poleceń
- a resztę sobie dopowiedzcie.
Wydaje się, że nie można rozprawiać filozoficznie nie oglądając się przy tym na odkrycia naukowe, bo się zrobi z tego intelektualny pierdolnik. — Palmer Eldritch
Absence of evidence is evidence of absence. – Eliezer Yudkowsky
If it disagrees with experiment, it's wrong. — Richard Feynman
學而不思則罔,思而不學則殆。 / 己所不欲,勿施于人。 ~ 孔夫子
Science will win because it works. — Stephen Hawking
Science. It works, bitches. — Randall Munroe


Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości